Kwiecień dał mi pierwsze promyki słońca pozwalające na wykonanie dobrych fotek mojej armii, nie jest to oczywiście całość... Brakuje jednego Priest'a i Half-Trucka oraz całej bandy piechoty ^^ Na kołach brakuje bandaży, ale nie miałem ostatnio czasu na zabawę z nimi, sami rozumiecie koniec roku, oceny itp. Przechodząc do sedna:
Oto moje wypociny! Oczywiście krytyka mile widziana:
Amerykańska armia ma!
Widzę, że aż się palisz, ale zważ, że dziś sobota, więc połowa ludzi leczy kaca, a połowa delektuje się swym czasem wolnym .
No ale dobra, masz ;]
Co mi się podoba:
-Halftracki - bo są po prostu schludne
-Figurki - minimalne highlighty są, wystarczające w tej skali i też wygląda to estetycznie
Co mi się nie podoba / co można poprawić:
-Błyszczące wykończenie figurek - może to wina zdjęć, ale mnie osobiście mat leży bardziej
-Podstawki - Nie wiem dlaczego, ale przypominają mi pastę do zębów a nie ziemię/trawę
-Shermany i Priesty - Są jakieś takie bezjajeczne; zero cieni, zero rozjaśnień zero ubrudzeń.
Ogółem jak na standard "stołowy" jest bardzo dobrze, choć można jeszcze wiele poprawić. Pracuj dalej bo potencjał masz.
A tak nawiasem, na podstawki lepsze od groszaków są podkładki pod śruby.
No ale dobra, masz ;]
Co mi się podoba:
-Halftracki - bo są po prostu schludne
-Figurki - minimalne highlighty są, wystarczające w tej skali i też wygląda to estetycznie
Co mi się nie podoba / co można poprawić:
-Błyszczące wykończenie figurek - może to wina zdjęć, ale mnie osobiście mat leży bardziej
-Podstawki - Nie wiem dlaczego, ale przypominają mi pastę do zębów a nie ziemię/trawę
-Shermany i Priesty - Są jakieś takie bezjajeczne; zero cieni, zero rozjaśnień zero ubrudzeń.
Ogółem jak na standard "stołowy" jest bardzo dobrze, choć można jeszcze wiele poprawić. Pracuj dalej bo potencjał masz.
A tak nawiasem, na podstawki lepsze od groszaków są podkładki pod śruby.
- Cisza
- Général de Brigade
- Posty: 2181
- Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Niedociągnięcia łatwo poprawić.
Matowy lakier w sprayu na figurki, trochę posypki na podstawki (lub jakieś kępki imitujące wysokie trawy - dostępne w sklepach modelarskich), żeby wyglądały lepiej i przetarcie podłoża suchym pędzlem na kilka kolorów. Pojazdy można przybrudzić korzystając z pigmentów - na rynku jest dostępnych sporo i możesz dobrać sobie coś w kolorze zbliżonym do podłoża.
Matowy lakier w sprayu na figurki, trochę posypki na podstawki (lub jakieś kępki imitujące wysokie trawy - dostępne w sklepach modelarskich), żeby wyglądały lepiej i przetarcie podłoża suchym pędzlem na kilka kolorów. Pojazdy można przybrudzić korzystając z pigmentów - na rynku jest dostępnych sporo i możesz dobrać sobie coś w kolorze zbliżonym do podłoża.
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Dzięki za odpowiedź! ^^
Błyszczenie figurek zobaczyłem dopiero na zdjęciach, ale rzeczywiście mat się przyda:)
Nie wiem dlaczego ale nie jestem fanem posypek. Kiedyś się do nich zraziłem, ale może spróbuje dać im jeszcze jedną szanse.
Co do pigmentów, są chyba dosyć drogie. Patrzyłem kiedyś na MIG'i to chodziły chyba po ponad 20zł... są wydajne? Poszukam jak ich używać i może na zajączka sobie wybłagam jakieś podstawowe odcienie;)
Pozdrawiam
Błyszczenie figurek zobaczyłem dopiero na zdjęciach, ale rzeczywiście mat się przyda:)
Nie wiem dlaczego ale nie jestem fanem posypek. Kiedyś się do nich zraziłem, ale może spróbuje dać im jeszcze jedną szanse.
Co do pigmentów, są chyba dosyć drogie. Patrzyłem kiedyś na MIG'i to chodziły chyba po ponad 20zł... są wydajne? Poszukam jak ich używać i może na zajączka sobie wybłagam jakieś podstawowe odcienie;)
Pozdrawiam
Re: Amerykańska armia ma!
Miga pigmentu fakt są dość drogie, tańsze są valejo (około 12 PLN) i jest większe pudełeczko.
Są wydajne swoje trzy kolory mam już z rok i "uwalałem" nimi nie wiem ile modeli i jeszcze mam połowę
Jako najtańszą wersję to masz fugę do płytek (koło 30 PLN za zdaje się kilogram ) ale ciężej kolory dobrać.
Pozdr
Są wydajne swoje trzy kolory mam już z rok i "uwalałem" nimi nie wiem ile modeli i jeszcze mam połowę
Jako najtańszą wersję to masz fugę do płytek (koło 30 PLN za zdaje się kilogram ) ale ciężej kolory dobrać.
Pozdr
- Rolwgord
- Caporal-Fourrier
- Posty: 78
- Rejestracja: niedziela, 1 kwietnia 2007, 16:08
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Amerykańska armia ma!
Dla mnie bajka - jak do OWW2 wystarczą. Ja już dawno postanowiłem nie przesadzać - malowanie za szybko się "zużywa" podczas rozgrywki ;P.
Zawsze się o coś zachaczy, obetrze itp.
Zawsze się o coś zachaczy, obetrze itp.
Wojna jest zbyt poważną rzeczą, by powierzyć ją wojskowym.
Georges Clemenceau
Georges Clemenceau