Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Od czasów najdawniejszych do upadku starożytnego Rzymu.
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: Telamon »

K.Nossov, War Elephants. Na szybkiego, zajrzyj i poczytaj. Ta strona to brednie na bredniach.
Awatar użytkownika
Darth Simba
Sous-lieutenant
Posty: 373
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:46
Lokalizacja: Przasnysz
Been thanked: 3 times

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: Darth Simba »

Telamon pisze:Nie mam czasu więc może na jedną rzecz.
Tylko jeszcze coś mi nie gra. ( ... ) W takiej armii kartagińskiej, pod Klupeą (I WP) słonie wykonały frontalny atak masą (100 szt.) na legiony rzymskie wtłaczając je w grunt. ( ... )

No ja tam nie fachowiec od starożytności, ale te tratowanie legionistów to nie było czasem w bitwie pod Tunisem? Bagrades? :) Klupea/Aspis to chyba oblężenie ;)
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: Telamon »

Za Polibiuszem (Dz. I, 30-34) - Tunes (bitwa funkcjonuje jeszcze jako Bagradas). Z tego co widzę polski autor (na którym niesłusznie się "na szybko" posiłkowałem) zinterpretował tekst Polibiusza po swojemu, stąd Aspis.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: Darth Stalin »

Który "polski autor"?
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: Telamon »

Gazda (gwoli sprawiedliwości jedynie nad opisem bitwy widnieje "Klupea", w tekście jest "Tynes" więc równie dobrze to już wina Bellony).
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: Darth Stalin »

Paaanie, to już nie miałeś kogo wziąć z półki...? :lol: Ja się w ogóle dziwię, że masz go w biblioteczce :lol:
Jedno, co się daje czytać jego autorstwa, to ta ostatnia książka o Egipcie, Asyrii i Nubii. Cała wcześniejsza reszta to kicha.
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: Telamon »

Mam bo to jedna z pierwszych książek do epoki jaką sobie sprawiłem. Na początek mi wystarczyła, zresztą traktuję ją obecnie jedynie jako coś "na Express". W tej kwestii Gazda się czasami sprawdza (ponieważ czasami tekst z jego książek "dziwnie przypomina" słowa innych pisarzy).

Główną bolączką książek Gazdy jest przede wszystkim morderczy styl literacki połączony z wtykaniem obszernych fragmentów źródeł w tekst i niestosowanie przypisów. Dlatego czyta się jak po grudzie.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: Darth Stalin »

Wyrzuć to, sprzedaj albo spal w kominku. Do niczego innego się nie nadaje.
Książka o Egipcie, Asyrii i Nubii jest już znacząco lepsza - ma przypisy i czyta się znacznie łatwiej.

BTW: do kominka poszedł mój egzemplarz książki A. Bartnik (apage!) o powstaniu Cywilisa - po prostu horror, a nie chciałem tego puszczać w świat, bo tam są takie herezje, że ich miazmaty mogłyby zatruć nieświadome umysły naiwnych kupujących.
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: Telamon »

Wyrzuć to, sprzedaj albo spal w kominku. Do niczego innego się nie nadaje.
Bzdura. Ma kilka ładnych map, nie wspominając o zerżniętych z Ospreyów i Warrego ilustracjach. Choć przypisów nie ma to jednak autor nie sili się raczej na snucie teorii abym podchodził do tego z kijem. Czytać natomiast tego nie czytam ciągiem lecz jedynie wybiórczo.

Mam gorsze potworki-bellonki na półce, za grosze kupione. :D

Już na pewno nie będę palił książek, napaliliśmy się w latach 30-tych. Mam nawet "Starożytnego" Michałka (też z racji radosnych ilustracji). :ugeek:
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: Darth Stalin »

Wiesz, ilustracje oryginalne mam właśnie u Warry'ego i w Ospreyach :P a co do tych map... warto dla nich trzymać całą książkę? Lepiej wyrwać a resztę choćby ekologicznie zmakulaturować :lol:
Mam gorsze potworki-bellonki na półce, za grosze kupione.
Za dużo masz miejsca na półce, żeby trzymać takie rzeczy? :shock: Szczęśliwyś... :lol:
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: elahgabal »

Darth Stalin pisze:BTW: do kominka poszedł mój egzemplarz książki A. Bartnik (apage!) o powstaniu Cywilisa - po prostu horror, a nie chciałem tego puszczać w świat, bo tam są takie herezje, że ich miazmaty mogłyby zatruć nieświadome umysły naiwnych kupujących.
Nie wierzę... zęby bolały, jak czytałem tą całą Bartnik, czy jak jej tam, ale nie wierzę, że można książkę (choćby nawet i "książkę") z dymem puścić.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: Darth Stalin »

Można. Nigdy wcześniej tego nie robiłem i mam nadzieję nie musieć tego powtarzać (dlatego tejże autorki "Mons Graupius" najpewniej kupować nie będę), ale po prostu nie można było inaczej.

Są książki, które powinny zniknąć z pamięci potomnych, po prostu.
J.Mad
Caporal-Fourrier
Posty: 89
Rejestracja: niedziela, 14 października 2012, 14:00
Kontakt:

Re: Rozstępowanie się piechoty przed rydwanami i słoniami

Post autor: J.Mad »

Sorry za offtop, ale to dziwne, że palenie gazetami nie jest odbierane przez nikogo negatywnie, a palenie książkami już tak.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia starożytna”