Najlepszy wódz starożytności

Od czasów najdawniejszych do upadku starożytnego Rzymu.

Kto był najlepszym wodzem Starożytności?

Aleksander Macedoński
13
23%
Juliusz Cezar
18
32%
Hannibal
21
37%
Publiusz Korneliusz Scypion Starszy
2
4%
Pyrrus
3
5%
 
Liczba głosów: 57
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

RyTo pisze: Bo wiecie Państwo, ani pamiętniki Macedończyka, ani Hannibala jakoś się nam nie zachowały. A tu Julek miał więcej szczęścia, jemu opublikowali.
Mam spore wątpliwości co do intelektualnych potrzeb Aleksandra w postaci pisania pamiętników ;)
Legiony i ja mamy się dobrze.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Ale jakieś wiersze czy coś już by mógł :P
Ostatnio zmieniony niedziela, 6 marca 2011, 22:55 przez AWu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
nazaa
Tribunus Angusticlavius
Posty: 692
Rejestracja: poniedziałek, 16 marca 2009, 16:38

Post autor: nazaa »

Ale po co? Aleksandrowi bardziej podobało się i opłacało bić niż składać rymy. Zwykle jak ktoś był filozofem, to był kiepski na polu bitwy i odwrotnie.
"Każda trudność zdawała się beznadziejna i nie do pokonania, bo nie było Aleksandra by ich z niej wydobyć" (Arrian VI, 12, 2)
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

E tam, przeca on bił mniej niż 1% z czasów swego turnee, a biesiadował co wieczór. Wiersze się same składają przy pięknych kobietach (podejrzewam, że na gej party przed epoka komputerów też :P ).
Ostatnio zmieniony sobota, 26 marca 2011, 09:12 przez AWu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Chociaż głosowałem na Julka, to przyznaję, że zawsze zastanawiało mnie, że bierzemy jego twórczość literacką generalnie za dobrą monetę, a ciekawe jakby to wyglądało, jakby po jego śmierci Oktawian nie przejął władzy i nie rozpoczął się oficjalny kult jego osoby.
Gdyby w ogóle ocalały te jego "Wojny..." to chyba jako "raport mniejszości" :lol: .
Co do Olka, to należał chyba do tych, którzy nie zniżają się do pisania, od tego miał ludzi.
Ja go zresztą rozumiem. Czy Zeus, albo raczej w tym wypadku Dionizos pisywali???
To zajęcie dla śmiertelników.
Ostatnio zmieniony wtorek, 5 kwietnia 2011, 16:11 przez wujaw, łącznie zmieniany 1 raz.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Post autor: Darth Stalin »

Teufel pisze:Mam spore wątpliwości co do intelektualnych potrzeb Aleksandra w postaci pisania pamiętników
A co by w nich pisał?
"Przybyłem, zobaczyłem, pobiłem Persów, w tym dwukrotnie Dariusza. Zdobyłem XXX miast. dobyłem skarby takie, że życia mi nie starczy, żeby to wszystko wydać i przepić. Ale tradycyjny ochlaj był.
Potem znowu przybyłem, zobaczyłem i pobiłem (Scytów, Baktryjczyków, Hindusów). I znowu był ochlaj.
A teraz siedzę i dumam nad kielichem, gdzie by znowu pójść, żeby zobaczyć i pobić, bo chwilowo najbliższy i najbogatszy kawałek świata podbiłem i ograbiłem. No to siedzę i z braku lepszych pomysłów chleję i imprezuję"
:>
Ostatnio zmieniony wtorek, 5 kwietnia 2011, 21:51 przez Darth Stalin, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia starożytna”