Najlepszy wódz starożytności

Od czasów najdawniejszych do upadku starożytnego Rzymu.

Kto był najlepszym wodzem Starożytności?

Aleksander Macedoński
13
23%
Juliusz Cezar
18
32%
Hannibal
21
37%
Publiusz Korneliusz Scypion Starszy
2
4%
Pyrrus
3
5%
 
Liczba głosów: 57
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Najlepszy wódz starożytności

Post autor: wujaw »

Nie było dotąd takiej ankiety na tym forum, a w starożytności mieliśmy kilku wybitnych wodzów, którym na ogół nie było dane się spotkać na polu bitwy. Każdy z wytypowanych sporo wygrał. Mimo, że Hannibal jako jedyny z wymienionych poniósł straszną klęskę na polu bitwy, to jego wcześniejsze zwycięstwa, a zwłaszcza ich styl budzą wielkie uznanie.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez wujaw, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

Bez chwili namysłu - Juliusz Cezar najwszechstronniejszy wódz starożytności pokonał Iberów, Germanów, Celtów, armię typu wschodniego (Egipcjan i syna Mitrydatesa) no i przede wszystkim Rzymian.
Wujawie, czemu nie dodałeś Pyrrusa?
Ostatnio zmieniony wtorek, 23 stycznia 2007, 09:14 przez Teufel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1594
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 14 times

Post autor: Leo »

Nie dodał, bo i tak wygra Juliusz Cezar. Jako najwszechstronniejszy i z największą ilością zwycięstw na koncie.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Leo pisze:Nie dodał, bo i tak wygra Juliusz Cezar. Jako najwszechstronniejszy i z największą ilością zwycięstw na koncie.
A jakiegoś wybitnego wodza pokonał? Nie bardzo chyba (ale może się nie znam).

Cezar to potrafił przede wszystkim sprawnie pacyfikować barbarzyńców i w tym był dobry :) . Niestety jego przedwczesna śmierć sprawiła że nie miał możliwości pokazać w pełni swojego talentu strategicznego.

PS. Dodałem Pyrrusa, bo wujaw może jeszcze nie do końca się obeznał z technikaliami funkcji moderatora.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

Pokonał np Pompejusza Wielkiego, Tytusa Labienusa.
A czy to pokonanie wodza, o którym pisały kroniki świadczy o wielkości danego generała? Czy może to czego dokonał? Wcześniej masakry wśród barbarzyńców, ale nie na taka skalę, udało się dokonać tylko Mariuszowi z Rzymian.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

No tak, trzeba przyznać, że Rzymianie mieli pewną szczególną zdolność do "cywilizowania" ludów barbarzyńskich, tzn. podbijania ich i poddawania swojej władzy. Ciekawe, że nie robili tego na większą skalę władcy hellenistyczni. Może przyczyna jest natury kulturowej - uważali, że barbarzyńcami nie warto się interesować, że to margines świata. A przy tym zawsze byli zajęci walkami między sobą. A może zdawali sobie sprawę, że nie dysponują odpowiednio silnym aparatem państwowym by trwale podporządkowywać sobie takie niecywilizowane obszary, że co z tego, że je podporządkują, jak wkrótce potem one i tak odpadną, bo nie będą w stanie ich utrzymać. A Rzym był pod tym względem lepiej zorganizowany (oczywiście sama władza pod koniec republiki była kiepsko zorganizowana, bo niewielka liczba urzędników miała kontrolować wielkie terytorium, ale armia i społeczeństwo, stosunki polityczne były inaczej zorganizowane).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Raleen pisze:
Leo pisze:Nie dodał, bo i tak wygra Juliusz Cezar. Jako najwszechstronniejszy i z największą ilością zwycięstw na koncie.
A jakiegoś wybitnego wodza pokonał? Nie bardzo chyba (ale może się nie znam).

Cezar to potrafił przede wszystkim sprawnie pacyfikować barbarzyńców i w tym był dobry :) . Niestety jego przedwczesna śmierć sprawiła że nie miał możliwości pokazać w pełni swojego talentu strategicznego.

PS. Dodałem Pyrrusa, bo wujaw może jeszcze nie do końca się obeznał z technikaliami funkcji moderatora.
Z tym Pyrrusem to chyba trochę przesada.Czytałem Benewent K.Kęcieka i jego pozytywną ocenę Pyrrusa. Ale jego jedynie niekwestinowane zwycięstwo w wielkiej bitwie, czyli pod Herakleą wydawało mi się trochę za skromne, żeby stawiać go w jednym szeregu z takimi "tuzami", jak pozostali.
A co do Cezara, to nie można zapominać, że pokonał Rzym w wojnie domowej, a zwycięstwa pod Farsalos, albo Mundą to wielkie bitwy przeciwko sławnym wodzom.
Z zaproponowanej listy tylko Scypion "ogolił" kogoś z ekstraklasy.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

To prawda, ale dla współczesnych Pyrrus był jednak wielkim wodzem. Chyba że sądzicie, że to kwestia "autopromocji" :?:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

O, jest Pyrrus w ankiecie :cool:
Pyrrus wśród Greków był równie znany za swe wcześniejsze dokonania w czasie wojen następców Diadochów i chyba stąd jego popularność u Hellenów
Gonzo
Podpułkownik
Posty: 974
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:20
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Post autor: Gonzo »

Ave Caesar! Morituri te salutant!
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

Kiedy kończy się starożytność a zaczyna średniowiecze?
Mój ulubiony dowódca to zdecydowanie Narses (pogromca Gottów) tylko 552 rok to już się chyba nie łapie?
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Raczej nie. Formalnie kończy się wraz z upadkiem cesarstwa na zachodzie - 476 r. W praktyce wiadomo, że te granice są umowne.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

Z drugiej strony wodzem średniowiecznym to on z pewnością nie jest.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Tys prowda :)

Tak naprawdę wczesne średniowiecze to odrębna epoka od pełnego średniowiecza, jak i od starożytności i tak najlepiej byłoby go zaklasyfikować.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Zastanawiał mnie Hannibal. Byłem pewien, że ktoś go poprze, jego sława wśród miłośników historii nie słabnie, a przecież jest to generalnie wódz przegrany. No Pyrrus też, ale jest tu trochę na wyrost wg mnie. Z drugiej strony, co symptomatyczne, wszyscy oni swoje kariery w końcu przegrali.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia starożytna”