Nasze sympatie polityczne... starożytność
Co do lektur gdybologicznych w temacie, bo kogoś interesowało...
Dwie czytają koledzy. Mam w tej chwili taką jeszcze nieprzeczytaną - czeka posłusznie w kolejce na wyjazd urlopowy
"Dylematy Historii, Nos Kleopatry czyli co byłoby gdyby". Wypowiadają się w niej Paweł Wieczorkiewicz, Marek Urbański i Arkadiusz Ekiert.
Nie pamiętam w tej chwili tytułów pozostałych.
Dwie czytają koledzy. Mam w tej chwili taką jeszcze nieprzeczytaną - czeka posłusznie w kolejce na wyjazd urlopowy
"Dylematy Historii, Nos Kleopatry czyli co byłoby gdyby". Wypowiadają się w niej Paweł Wieczorkiewicz, Marek Urbański i Arkadiusz Ekiert.
Nie pamiętam w tej chwili tytułów pozostałych.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
Dla mnie Kartagińczycy i Macedończycy - za doprowadzoną do perfekcji umiejętność walki połaczonymi brońmi. Rzym po prostu wysyłał kolejne legiony, a ci nie mieli takiej opcji i musieli nauczyć się walki oszczędnej i efektywnej.
Ale głosowałem na Kartaginę, za III Wojnę Punicką. Taka 'polska' ta wojna jakoś...
Ale głosowałem na Kartaginę, za III Wojnę Punicką. Taka 'polska' ta wojna jakoś...
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Rzym miał własną taktykę na poziomie manipularnym, można powiedzieć uniwersalną - stąd współdziałanie broni nie było mu tak potrzebne, ale podzielam jak najbardziej Twój zachwyt nad falangą macedońską. Mnie też zawsze ta formacja fascynowała .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Tak, za wygląd - Macedonia. Falanga raaany cudowna formacja, ktoś tam pisał o jej 'duchu'... zgadzam się w pełni, wzajemna osłona, wsparcie, walka całością formacji a nie indywidualna... coś niesamowitego.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Partów nie ma to nie głosuję
Polska od morza do Watykanu :>
Działam też tu: http://www.fajka.net.pl/
Obecna przyjemność: G&H Ennerdale Flake i "Pół wieku w mundurze" Mierieckowa
Działam też tu: http://www.fajka.net.pl/
Obecna przyjemność: G&H Ennerdale Flake i "Pół wieku w mundurze" Mierieckowa
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
A cóż takiego niezwykłego w tych Partach?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Hehe zupełnie się nie znam na antyku i nie wiem na ile to prawdziwe, ale czytałem Yeskowa "Ewangelia w. Afroniusza" gdzie było kilka miłych opisów partyjskich "sił specjalnych" i wywiadu. No i oczywiście słynny strzał partyjski mi się kojarzy...
Polska od morza do Watykanu :>
Działam też tu: http://www.fajka.net.pl/
Obecna przyjemność: G&H Ennerdale Flake i "Pół wieku w mundurze" Mierieckowa
Działam też tu: http://www.fajka.net.pl/
Obecna przyjemność: G&H Ennerdale Flake i "Pół wieku w mundurze" Mierieckowa
Ha! Jeśli po dwóch latach podtrzymujesz swoje zdanie, Darth Stalinie, to niewiele mogę do niego dodać poza moją głęboką sympatią dla Rzymian, Rzymianek i orłów.Darth Stalin pisze:Pytanie jest źle postawione - powinno być: "Dlaczego uważacie, że Rzymianie byli najlepsi i najwspanialsi, a żaden inny lud starożytności nie może się z nimi równac pod żadnym względem?"
Najlepsza odpowiedź na pytanie z ankiety jest zawarta w "Żywocie Briana"
A moja odpowiedź chyba jest oczywista?
I akweduktów.
I kanalizacji.
I dróg.
I nawadniania.
I medycyny.
I edukacji.
I wina.
I łaźni miejskich.
I ulic bezpiecznych nocą.
I pokoju.
Ale mimo to mój awatar chyba nie pozostawia wątpliwości, że mając tylko jeden głos oddałem go na inną opcję
A choćby i za to, że Aleksandrowi Wielkiemu szczęka opadła, jak się dowiedział, że boją się nie jego, tyko nieba spadającego na głowę. A jemu rzadko szczęka opadała
Cywilizuje podbite narody nowy ład,
Rosną krzyże przy drogach od Renu do Nilu.
Skargą, krzykiem i płaczem rozbrzmiewa cały świat,
A Juliusz Cezar ćwiczy lapidarność stylu!
Rosną krzyże przy drogach od Renu do Nilu.
Skargą, krzykiem i płaczem rozbrzmiewa cały świat,
A Juliusz Cezar ćwiczy lapidarność stylu!
Dobra, ale najpierw szczęki opadły im jak się dowiedzieli, że Aleks tak po prostu i najzwyczajniej w świecie zakpił sobie z ich bogów rzecznych i przeprawił się na drugi brzegandleman pisze:A choćby i za to, że Aleksandrowi Wielkiemu szczęka opadła, jak się dowiedział, że boją się nie jego, tyko nieba spadającego na głowę. A jemu rzadko szczęka opadała
"Każda trudność zdawała się beznadziejna i nie do pokonania, bo nie było Aleksandra by ich z niej wydobyć" (Arrian VI, 12, 2)
Cezary, wybacz, ale całe to wymienianie jest cytatem z "Żywotu Briana" właśnie i nawiązuje po prostu do wypowiedzi DarthaCezary29 pisze:A to ci sie chlopie udalo, taki milujacy peace narodek to byl nono...andleman pisze: I pokoju.
@nazaa
Temat postu to "Nasze sympatie...". De coloribus et gustibus non disputandum est, więc nie będę dyskutował na temat zasadności moich uzasadnień bo i tak nie wpłyniesz na moje sympatie Możesz uznać, że moje uczucia względem Celtów są irracjonalne
Cywilizuje podbite narody nowy ład,
Rosną krzyże przy drogach od Renu do Nilu.
Skargą, krzykiem i płaczem rozbrzmiewa cały świat,
A Juliusz Cezar ćwiczy lapidarność stylu!
Rosną krzyże przy drogach od Renu do Nilu.
Skargą, krzykiem i płaczem rozbrzmiewa cały świat,
A Juliusz Cezar ćwiczy lapidarność stylu!
- Gilgamesh44
- Adjudant
- Posty: 254
- Rejestracja: środa, 10 października 2007, 17:02
- Lokalizacja: s komputra