Strategie

Asyria należała w pewnym momencie dziejów Bliskiego Wschodu do mocarstw, którym udało się zawładnąć niemal całym swoim regionem. Znane są przy tym metody działania Asyryjczyków, szczególnie ich nie przebierające w środkach i masowo stosowane okrucieństwo. W czasach późniejszych "rywalizowali" z nimi pod tym względem Mongołowie, którzy stali się w tym względzie chlubnymi kontynuatorami ich tradycji.

Niżej nieco o wojskowości asyryjskiej:

http://www.gildia.pl/teksty/misiek/asyria1

Być może zagości w nasze progi Feldmarszałek Czupur, który powinien wiele wnieść do tematu.

Jak dla mnie to owo niby uderzające okrucieństwo Asyryjczyków zbudowane jest na postawie tylko i wyłącznie steli Aszurnasirapli II - gość pochwalił sie kilkoma wyczynami, to od razu poszło w ruch założenie, że wszyscy tak robili. Mi osobiście bardzo się podoba stwierdzenie Rouxa w "Mezopotamii" (str. 247): "mówił on [Aszurnasirapli] głośno o tym, co inni robili po cichu".. Aleksander też wyrzynał i nawet bogiem został (ale cóż - zabij człowieka, będziesz mordercą - zabij milion, zostaniesz bohaterem ).
Starożytnośc to okrutny czas był, wszyscy raz po raz puszczali z dymem miasta (z mieszkańcami w środku lub nie, bez różnicy - chyba, ze można było sprzedać ) - jedni więcej, inni mniej.

Rzymianie wycięli milion ludzi w Galii, drugie tyle poszło w niewolę, jak była rewolta na Sardynii, to po jej stłumieniu niewolnik sardyński był tańszy od podłego muła, w czasie powstań niewolników na Sycylii odbywały się prawdziwe rzezie niewolnych, bo nie było co z nimi robić, pracować nie chcieli, woleli śmierć, w czasie powstania Bar Kochby mogło zginąć pół miliona ludzi, podobnie jak w czasie pierwszego pwostania w Judei. Rzezie dziesiątek miast, największe tragedie to Syrakuzy, Kartagina, Korynt, Avaricum. ... Chyba jednak Roma była najstraszniejsza, no ale jej władza sięgnęła najdalej, więcej możliwości ...

Z okrucieństwem Asyryjczyków to nie do końca jest tak, że jest przesadzone, wystarczy bowiem spojrzeć na katalog kar jakimi Asyryjczycy doświadczali przestępców - zwykłe mutylacje jak u Hammurabiego im nie wystarczały, posiadali cały wachlarz kar - od chłosty, kastracji, przebierania delikwentów za prostytutki i ich przemarszów przez miasto, poprzez depilacje miejsc intymnych i golenie głowy (zwykle nie w całości), oszpecenie twarzy, talion per procura, topienie, wbijanie na pal czy szerokie wykorzystywanie smoły.

Przestudiowanie praw asyryjskich, złaszcza z okresu średnioasyryjskiego powala nie nie tylko na wyrobienie sobie opinii na ten temat, ale też dostarcza sporo rozrywki, bo mimo tego całego okrucieństwa Asyryjczycy mieli też ułańską fantazję Co do zasady kazirodztwo karali, ale jeśli zachodziło ono w marzeniach sennych to nie traktowano go jako przestępstwa ^^ Kobietę, która w czasie kłótni z mężczyzną zmiażdżyła mu jądro karano obcięciem palców, a jeżeli uszkodziła oba karano ją ucięciem piersi. Zawsze mnie zastanawiało jak często musiało się to zdarzać, skoro trzeba to było uregulować prawnie

Hej. Mam pytanie odnośnie asyryjskiej armii, ale nie jej okrucieństwa (chociaż może ).

Czy obrazki w tym stylu: http://3.bp.blogspot.com/_A_kUWzaUDUA/S ... rseman.gif mają jakieś potwierdzenie w źródłach? Mam jeszcze inna ilustrację, gdzie dwóch Asyryjczyków dosiada jednego konia i mają ubiór sugerujący lata późniejsze. Czy w asyryjskiej armii, lub jakiejkolwiek innej armii Bliskiego Wschodu, występowała taka formacja - gdzie jeden powoził, a drugi strzelał z łuku? Wiem, że były płaskorzeźby przedstawiające dwóch jeźdźców na wielbłądzie, ale wielbłąd jest dużo bardziej wytrzymały, ale koń?

Potrzebuję tej informacji do pewnego projektu (nie, nie gry ani figurek).

Nie wiesz może z jakiej książki jest ta ilustracja?. Ustali się publikację to zapewne też ustali się źródło. Dwóch to istotnie "arabski wielbłąd", dwóch na jednym koniu... owszem dwa konie w zespole łucznik i tarczownik trzymający wodze rumaka kolegi.

Zdarzały się też przypadki podwożenia piechurów przez jeźdźców, stawiałbym na to, że obrazek przedstawia taką sytuację.

Co do okrucieństwa Asyryjczyków to nie powiedziałbym aby było jakieś szczególne na tle innych ludów. Mieli po prostu politykę informacyjną - trzymaj z nami, a doświadczysz dobrobytu, zbuntuj się, a patrz co się może stać.

Niestety nie mam źródła - znalezione w odmętach internetu, gdzie wszystko może uchodzić za prawdę