Słonie bojowe - czołgi świata starożytnego

Od czasów najdawniejszych do upadku starożytnego Rzymu.
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

Brawo Andy :lol:
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Cezar jest dead bo użył słonia, wiedziałem, że tak z siebie sam by się nie dał zadźgać ;>
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

bert04 pisze:Można by zrobić listę np. cesarzy, też wszyscy pomarli. Wniosek? Nie warto byc cesarzem.
Gorzej: nie warto też być nie-cesarzem, to również w 100% wypadków kończy się zgonem. :wink:
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
bert04
Sergent-Major
Posty: 182
Rejestracja: piątek, 4 maja 2007, 00:23

Post autor: bert04 »

Słoniem też być nie warto...

W liście ewidentnie brakuje Sarumana z jego Olifantami! Też chłop marnie skończył.

PS: Dzięki wszystkim za oświecenie. Bo ja już prawie myślałem, że słonie naprawdę pecha przynoszą. I nieomal wyrzuciłbym figurki z całego domu.

(Czasem ironizuję bez emotków - to jakby ktoś nie zauważył)
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

bert04 pisze: W liście ewidentnie brakuje Sarumana z jego Olifantami! Też chłop marnie skończył.
Raczej nie brakuje - korpus Haradrimów z Mumakilami służył Sauronowi a nie Sarumanowi :wink:
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
bert04
Sergent-Major
Posty: 182
Rejestracja: piątek, 4 maja 2007, 00:23

Post autor: bert04 »

OK, może mylę Saurona z Sarumanem, ale wspomnianych Haradrimów w tej liście nie widzę. Chyba, że to według nowego tłumaczenia
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

Trudno w listę historycznych wodzów wpisać postaci z książki fantasy, nie sądzisz? :lol:
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
bert04
Sergent-Major
Posty: 182
Rejestracja: piątek, 4 maja 2007, 00:23

Post autor: bert04 »

Primo: w takiej "poważnej" liście pasuje jak najbardziej

Secundo: Jak to? Podważasz historyczność Saurona? Co ty, filmów jeszcze nie widziałeś?

Tertio: Poniżej seria emotków za przeszłe posty i na przyszłość

:D :) :( :o :shock: :? :cool: :lol: :P :twisted: :roll: :wink:
Standard
Carabinier
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 15 października 2007, 12:59

Post autor: Standard »

W rozważaniach brakuje sztuki używania słoni w Indiach, gdzie były używane dłużej i w sposób bardziej dopracowany.
Sposób użycia słoni w rejonie Morza Śródziemnego był prymitywny - szarża na wprost, ewentualnie niektórzy próbowali coś wymyślić, ale na użycie broni takiej jak słoń potrzeba lat doświadczeń i prób.
Według mnie słoń to świetna broń, ale jeszcze droższa nić falanga macedońska i jeszcze trudniejsza do użycia,

Na miejscu Hannibala darowałbym sobie słonie (chyba, że dostał za darmo od sprzymierzeńców), a zadbał o więcej jazdy i ciężkiej piechoty.
Awatar użytkownika
Cezary29
Adjudant-Major
Posty: 321
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 12:21
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Cezary29 »

Drożyzna drożyzną, ale jak sobie człek pomyśli, że w czasach bez samolotów, emaili, tel. komórkowych taki Pyrrus ściągnął sobie słonie z "oryginalnymi" :wink: kornakami indyjskimi, to można nabrać szczerego szacunku do starożytnych... :D
________________________________
si vis pacem para bellum
_________________________________
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

Cezary29 pisze:Drożyzna drożyzną, ale jak sobie człek pomyśli, że w czasach bez samolotów, emaili, tel. komórkowych taki Pyrrus ściągnął sobie słonie z "oryginalnymi" :wink: kornakami indyjskimi, to można nabrać szczerego szacunku do starożytnych... :D
Dlaczego? A jakich kornaków miał mieć? To przecież było normalne, że słonie 'podróżowały' z kornakami, taką bestyją nie mógł 'kierować' pierwszy lepszy falangita z Epiru...
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
Cezary29
Adjudant-Major
Posty: 321
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 12:21
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Cezary29 »

No wiadomo o co chodzi, bardziej miałem na myśli rozmach z jakim potrafiono wtedy działać i skalę trudności i problemów jakie były podówczas do pokonania, a nie to że falangita miał słoniem kierować :wink:
________________________________
si vis pacem para bellum
_________________________________
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

E tam problemy :wink: przerzucić 20 czy 30 słoni do Italii to taki wielki problem? Może dla Hannibala, bo zmuszał je do łażenia po górach, ale Pyrrus musiał je 'tylko' załadować na statki - tak samo zresztą podczas kampanii Hannibala w Italii, kiedy jeden jedyny raz dostarczono mu posiłki.
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
Gilgamesh44
Adjudant
Posty: 254
Rejestracja: środa, 10 października 2007, 17:02
Lokalizacja: s komputra

Post autor: Gilgamesh44 »

W przypadku słoni to jest tak, że w czasach historycznych nie dało się ich hodować w niewoli. Czyli w praktyce łapano dzikie i oswajano, system który jest stosowany do dzisiaj.
Bardzo często jeden słoń i kornak byli zespołem przez całe życie. A u dostawcy zapewne był zwykły "zakup wiązany", pojazd + kierowca.
Pyrrus płynął do Italii Adriatykiem i to w nienajszerszym miejscu. Relatywnie, miał dosyć blisko.
Wprawdzie szkutnictwo starożytne nie powala na kolana poziomem technologicznym, pomimo rozmiaru niektórych jednostek, ale szlaki żeglugowe i praktyka podróżowania przez Morze Śródziemne, czy Adriatyk, były wtedy już dosyć dobrze opracowane.

W przypadku Pyrrusa zasługuje na podziw raczej jego umiejętność brania "na krechę". Zaciągać całe armie na tzw. "piękne oczy" to jest coś. ;)
Awatar użytkownika
Cezary29
Adjudant-Major
Posty: 321
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 12:21
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Cezary29 »

Raczej roztaczając widoki przyszłych łupów i bogactw do wzięcia niż na "piękne oczy", szybciej na gładką gadkę i tzw bajerek :D To tak lekko OT
________________________________
si vis pacem para bellum
_________________________________
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia starożytna”