Armia Partów

Od czasów najdawniejszych do upadku starożytnego Rzymu.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Post autor: Darth Stalin »

Cniva pisze: sieci to są raczej marne streszczenia jak na historykach. org swego czasu.
Kto szuka ten znajdzie :>
To co rozumiem, że jesteś chętny na wszystkie trzy prace M. Mielczarka? Polecam w szczególności jego pracę "The Army of Bosporan Kingdom".
Roksolanów to może niekoniecznie, ale te dwie pozostałe to jak najbardziej.
Z tego co napisałeś to rozumiem, że istniał też szyk kolumno-klinowy. W takim razie M. Mielczarek musiał użyć tego w takim znaczeniu jak to opisałem, więc nie miał na myśli szyku używanego przez jazdę średniowieczną.
Szyk kolumnowo-klinowy ma jedno konkretne znaczenie opisane m.in. przez Nadolskiego (poczytaj albo w habeku o Grunwaldzie albo - znacznie dokładniej - w pracy "Grunwald. Problemy wybrane"). To, co opisuje Mielczarek, to DWA różne szyki - albo kolumnowy ALBO klinowy. Coś takiego mogłoby się wytworzyć w późnej starożytności przy użyciu w jednej formacji katafraktów i opancerzonych łuczników, ale najwyraźniej nie było potrzebne - taki szyk był stosowany w średniowiecznych bitwach z udziałem dużej ilości ciężkiej jazdy, którą najłatwiej było kontrolować właśnie w taki sposób.
Tak na marginesie to praca M. Mielczarka też nie zbiera wszystkich źródeł, ma nieścisłośc i też nie jest idealna.
Nie pozostaje ci zatem nic innego jak tylko zebrać WSZYSTKIE źródła i napisac pracę IDEALNĄ. Przyszłość przed tobą, sława czeka!
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

Mnie zastanawia potencjał armii partyjskiej. Pod Carrhae mieli 1000 katafraktów i 10 000 konnych łuczników. W trakcie ofensywy Marka Antoniusza w 36 p.n.e. powiększyli te siły kilkukrotnie. Skąd skokowy wzrost potencjału?
A poza tym jeszcze w latach 40-38 p.n.e. zdołali wystawić kilka armii zajmując Syrię, Palestynę i pół Azji Mniejszej.
Legiony i ja mamy się dobrze.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Post autor: Darth Stalin »

A czy w czasie kampanii zakończonej bitwą pod Carrhae wykorzystali CAŁOŚĆ swojego potencjału? :>
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

Ale czy rzeczywiście mieli tak duże siły, czy raczej rzymscy historycy w liczebności partyjskiej widzieli przyczynę niepowodzeń Marka, a nie np. że sam zabrał dwa razy za dużo ludzi niż trzeba było ;)
Legiony i ja mamy się dobrze.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Post autor: Darth Stalin »

A tak przy okazji to co jakiś czas nachodzą mnie różne myśli na temat ciężkiej jazdy w armii rzymskiej - tych rozmaitych contarii tudzież cataphracti i clibanarii - i jednym z takich pomysłów jest to, że obie formacje różniły się przeznaczeniem (ciężko opancerzeni clibanarii do walki z piechotą, lżej opancerzenie cataphracti do walki z wrogą jazdą), ale także genezą - cataphracti zainspirowani stepowcami nadczarnomorskimi, clibanarii - Partami. Jako, że Rzymianie byli mistrzami "militarnego synkretyzmu" i kapitalnie łączyli elementy różnego pochodzenia w jeden działający i zabójczo efektywny mechanizm :> przeto nic dziwnego, że mając do czynienia z podobnymi, chociaż różnymi rodzajami ciężkiej jazdy, włączyli OBA do swojej armii, jednocześnie przeznaczając im RÓŻNE zadania.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Darth Stalin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Mnie zastanawia potencjał armii partyjskiej. Pod Carrhae mieli 1000 katafraktów i 10 000 konnych łuczników. W trakcie ofensywy Marka Antoniusza w 36 p.n.e. powiększyli te siły kilkukrotnie. Skąd skokowy wzrost potencjału?
Z tego co czytałem to pod Carrhae po stronie partyjskiej walczył mniejszy korpus osłonowy. W tym czasie znacznie większa główna armia, pod ichnim władcą, pacyfikowała Armenię. Więc globalnie, jak sądzę, większych skoków ilościowych nie było.
Awatar użytkownika
Cisza
Général de Brigade
Posty: 2180
Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Post autor: Cisza »

Zgadzam się z przedmówcą. Poza tym pamiętajmy, że ruchliwość Partyjskich armii sprawiała, że przeciwnikowi zwykle wydawały się o wiele bardziej liczebne niż były w rzeczywistości.
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia starożytna”