Praca organiczna czy zrywy zbrojne?
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Praca organiczna czy zrywy zbrojne?
W XIX wieku, jak wiadomo, były dwa podejścia do sprawy odzyskania przez Polskę niepodległości: jedni uważali, że należy to robic powoli, stopniowo, przez rozwój kraju od strony gospodarczej, przez jego unowocześnianie i uświadamianie społeczeństa godząc się czasowo na ograniczoną współpracę z zaborcami, inna częsc społeczeństwa uważała z kolei, że należy przede wszystkim szukac wolności w zrywach zbrojnych.
Która z tych postaw jest Wam bliższa i która bardziej przyczyniła się do odzyskania przez Polskę niepodległości? Można też podyskutowac o autonomii Galicji...
Która z tych postaw jest Wam bliższa i która bardziej przyczyniła się do odzyskania przez Polskę niepodległości? Można też podyskutowac o autonomii Galicji...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- viking
- Major en second
- Posty: 1113
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
- Lokalizacja: Białystok
praca organiczna, zrywy nie dały nam absolutnie nic poza pogorszeniem sytuacji,przykro mi, bo wiem że to bolsne dla wielu,ale niestety takie sa fakty,Czesi odzyskali niepodległóśc bez żadnych zrywów, a my miieliśmy zrywy ,które poza setkami tysiecy trupów i ruiną kraju nic nam nie dawały- taki Wielopolski przez swoją kadencje wywalczył ustępstwa, a co wywalczyno w Powstaniach?
Ostatnio zmieniony środa, 12 grudnia 2012, 15:03 przez viking, łącznie zmieniany 1 raz.
Czesi odzyskali niepodleglosc poniewaz rozpadla sie monarchia A-W. Gdyby nie to, dalej grzecznie klaniali by karki przed krolem Czech i Wegier.
Polacy zas zbrojnym czynem wywalczyli swoja niepodleglosc Zbrojnym, gdyz to dzieki powstaniu wielkopolskiemu dostalismy Wielkopolske, dzieki powstaniom Slaskim duzy kawalek Slaska (ktorego czesc ukradli nam tchorzliwi Czesi), a na koniec wszystko co wywalczylismy obronilismy przed czerwona zaraza. Tak, wiec nie ma co porownywac sytuacji Czechow do Polski i mowic, ze oni bez walki odzyskali niepodleglosc. Gdyby byli na naszym miejscu zapewne bez walki poddali by sie Tuchaczewskiemu i Stalinowi :ban: .
Polacy zas zbrojnym czynem wywalczyli swoja niepodleglosc Zbrojnym, gdyz to dzieki powstaniu wielkopolskiemu dostalismy Wielkopolske, dzieki powstaniom Slaskim duzy kawalek Slaska (ktorego czesc ukradli nam tchorzliwi Czesi), a na koniec wszystko co wywalczylismy obronilismy przed czerwona zaraza. Tak, wiec nie ma co porownywac sytuacji Czechow do Polski i mowic, ze oni bez walki odzyskali niepodleglosc. Gdyby byli na naszym miejscu zapewne bez walki poddali by sie Tuchaczewskiemu i Stalinowi :ban: .
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Swietny argument Ja rzuce kontrargument - Nieprawda. Monarchia A-W bylaby wieczna :rotfl:slowik pisze:Nieprawda. Wczesniej czy pozniej doszlo by do podzialu monarchii.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- viking
- Major en second
- Posty: 1113
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
- Lokalizacja: Białystok
Chwila Nico,ja nie mówię,że wogle nie trzeba walczyć Problem Polaków polegał na tym ,że ,,machali szabelką" wtedy ,gdy nie był żadnych szans na sukces-doprawdy jeśli Francja i Anglia nie poparły zbrojnie CSA w czasie wojny secesyjnej,gdy ryzykowali stosunkowo niewiele, a byli z CSA związani gospodarczo i naprawdę dużymi sympatiami ,to tym bardziej w tym samym czasie nie zamierzali zaangażować się w wojne światową(bo tak musiałoby sie to skończyć) przeciw Prusom i Rosji.Jedyny moment,gdy jakiekolwiek powstanie powinno wybuchnąć to Wojna Krymska.Nico pisze:Czesi odzyskali niepodleglosc poniewaz rozpadla sie monarchia A-W. Gdyby nie to, dalej grzecznie klaniali by karki przed krolem Czech i Wegier.
Polacy zas zbrojnym czynem wywalczyli swoja niepodleglosc Zbrojnym, gdyz to dzieki powstaniu wielkopolskiemu dostalismy Wielkopolske, dzieki powstaniom Slaskim duzy kawalek Slaska (ktorego czesc ukradli nam tchorzliwi Czesi), a na koniec wszystko co wywalczylismy obronilismy przed czerwona zaraza. Tak, wiec nie ma co porownywac sytuacji Czechow do Polski i mowic, ze oni bez walki odzyskali niepodleglosc. Gdyby byli na naszym miejscu zapewne bez walki poddali by sie Tuchaczewskiemu i Stalinowi :ban: .
Co do Powstania Wielkopolskiego,ono wybuchło w specyficznych warunkach , po fakcie gdy Niemcy przegrały wojnę, a Polska juz sie odradzała,tu chodziło , o to by zagarnąc jak najwieksze terytorium, i miało to rzeczywiście rację bytu.
Tak pozatym,gdyby nie upadek wszystkich państw zaborczych naraz to watpliwe bysmy odzyskali niepodległóśc,Piłsudski liczył na jakieś państewko w sojuszu z Niemcami i Austro-węgrami ,a Dmowski na zjednoczenie wszystkich zaborów pod jednym berłem rosyjskim,i ewentualni wywalczenie szerokiej autonomii-to planowano przed wybuchem wojny, a plany ci panowie pozmieniali juz w trakcie, i naprawdę te trzy brygady Legionowe walczące po stronie państw przegranych-tj.centralnych ,ani oddziały w Rosji tak szczerze to się do bezpośredniego odzyskania niepodległóści nie przyczyniiły,bo niby jak?
Oczywiście, nie twierdzę,że cała ta walka w czasie I wś na nic sie nie przydała-piłsudczycy dali Polsce POW i kadry przyszłego WP na miejscu, z koleii endecja dała nam wiarygodny,uznawany przez zachod rząd w Paryżu i Armie Polską we Francji, praca i jednych i drugich na marne nie poszła,ale czy bez splotu szczęśliwych wypadków,który zdarzył się naprawdę nieprawdopodobnie dla nas szczęśliwie, byśmy wygrali niepodległóśc-wątpliwa sprawa niestety...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 19 czerwca 2006, 21:53 przez viking, łącznie zmieniany 2 razy.
Pytanie nalezy postawic, czy Krolestwo Polskie istnialoby jeszcze w 1853, gdyby pozostalo bierne na lamanie jego konstytucyjnych praw przez Cara? Powstancy w 1830 roku tego nie wiedzieli, nie wiedzieli tez, ze maja czekac do wojny krymskiej . Wszyscy wiedzieli jednak, ze armia krolestwa ma byc uzyta poza jej granicami, do tlumienia powstania w Belgii.viking pisze:Problem Polaków polegał na tym ,że ,,machali szabelką" wtedy ,gdy nie był żadnych szans na sukces (...) Jedyny moment,gdy jakiekolwiek powstanie powinno wybuchnąć to Wojna Krymska.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Dziwią mnie wypowiadane DZISIAJ argumenty o wyższości pracy organicznej nad zrywem zbrojnym i wynikający z nich wniosek ,powstania były be' - ciekawe skąd ówcześni Polacy mieli wiedzieć ile czasu mają i co by szybciej odniosło sukces - germanizacja/rusyfikacja czy praca organiczna?
Zdaje się że postępowali racjonalnie - praca organiczna trwała, rozwój gospodarczy trwał, a za broń chwytano gdy były jakieś szanse, w ich, wiadomo że subiektywnej, ocenie.
Zdaje się że postępowali racjonalnie - praca organiczna trwała, rozwój gospodarczy trwał, a za broń chwytano gdy były jakieś szanse, w ich, wiadomo że subiektywnej, ocenie.
Zgadzam sie, co do powstania listopadowego. Mozna bylo zakladac (przez tych co planowali powstanie) ze ma sie kto bic i ma kto dowodzic (nie sprawdzili niestety czy dowodcy ex-napoleonscy CHCA sie bic). Natomiast calkowicie nie rozumiem sensu robienia powstania styczniowego. Zrobili go jacys idioci, ktorzy nie mieli calkowicie stycznosci z realiami.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- viking
- Major en second
- Posty: 1113
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
- Lokalizacja: Białystok
dobrze napisane, jeśli chodzi o Powstanie Listopadowe można założyć,że kalkulowano logicznie, i po prawdzie ,zawiniła przede wszystkim zdrada i kunktatorstwo , oraz nieudacznictwo wyższych dowódcówNico pisze:Zgadzam sie, co do powstania listopadowego. Mozna bylo zakladac (przez tych co planowali powstanie) ze ma sie kto bic i ma kto dowodzic (nie sprawdzili niestety czy dowodcy ex-napoleonscy CHCA sie bic). Natomiast calkowicie nie rozumiem sensu robienia powstania styczniowego. Zrobili go jacys idioci, ktorzy nie mieli calkowicie stycznosci z realiami.
co do Powstania styczniowego to nie miało szans powodzenia,wybuchło w momencie gdy liczenie na interwencje państw trzecich było absurdalne,twała przeciez wojna secesyjna, a mimo tego sympatyzujące z CSA Francja i Anglia nie przystąpily do tej wojny,pomimo naprawdę mocnych argumentów, więc niby dlaczego w tym samym czasie miałyby się angażowac w wojne przeciw Rosji, a potencjalnie i Prusom?kompletne oderwanie od ówcześnie panujących realiów
gdyby Powstanie wybuchło dekadę wcześniej, w okresie wojny krymskiej to byłoby co innego,ale wtedy nie wybuchło,mimo korzystnej sytuacji międzynarodowej,wiec nie powinno wybuchnąć tym bardziej w 1863r
Wyzsi dowodcy i politycy po prostu NIE WIERZYLI w zwyciestwo od samego poczatku. Nasi wspanili podchorazy zalozyli, ze zrobia powstanie...i 'wybitni' Polacy poprowadza je dalej. Zapomnieli tylko ich spytac, czy tego chca. W koncu 1830 roku nie bylo zadnego wyzszego generala/polityka, ktory wierzylby i chcial walczyc. Zdrajcy, czy tez byli realistami? Czy pamietny rok 1812 tak ich paralizowal? Przeciez wielu z nich bylo z Napoleonem do samego konca...i pamietali kozakow maszerujacych po bruku paryskim...viking pisze:dobrze napisane, jeśli chodzi o Powstanie Listopadowe można założyć,że kalkulowano logicznie, i po prawdzie ,zawiniła przede wszystkim zdrada i kunktatorstwo , oraz nieudacznictwo wyższych dowódców
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!