1.Napoleon nie traktował do 1812r Polaków poważnie-gdyby postawił w 1807 czy 1809 wszystko na polska karte kosztem Austrii i Prus to zyskał by silnego i wiernego sojusznika w centrum Europy ,który szachowałby jego wrogów.A tak miał słabiutkie państewko,protektorat francuski właściwie i nadal trzech silnych potencjalnych wrogów.1) O mitycznym handlu Polakami (te bzdury non stop walił Ś.P. Bielecki) można przeczytac w Cesarskim Pokerze, czy nawet u Zahorskiego. Czytać!
2) Wysłał Polaków na Haiti. Po pierwsze nie wszystkich, po drugie, sprawdz ile wyslal tam zolnierzy francuskich. Polacy to maly procent przy tym. 30tys Francuzow zginelo na Haiti (jesli nie wiecej), a nikt nie krzyczy, ze Napoleon wyslal ich tam na smierc. Ale zginela troche Polakow, to krzycza, ze na smierc specjalnie ich tam poslal.
2.W tym okresie Polacy nie byli dla Napoleona zbyt wygodni wogóle to raz, a dwa pozbył sie wojsk walczących pod rozkazami jego konkuretna bodajże gen.Moreu dowódcy armii Renu.Taka mała zemsta ze strony Napoleona,jak gdyby Polacy wybierali kto nimi dowodzi