Lwów

[j1023]

Ostatnio czytając różne treści o wojnach lat 1792-1794, księstwa Warszawskiego czy powstania listopadowego zadziwia mnie pasywna postawa czołowego polskiego miasta jakim był Lwów (wiem, że zabór austriacki). Dlaczego Lwów przez okres zaborów był tak pasywny?

[Karel W.F.M. Doorman]

A co Lwów miał wtedy robić? Od 1772 był poza granicami Rzeczypospolitej. Swoją drogą nie wiem jak wyglądało przygotowanie do powstania 1846. Innych w zaborze austriackim nie było.

[j1023]

A co Lwów miał wtedy robić? Od 1772 był poza granicami Rzeczypospolitej. Swoją drogą nie wiem jak wyglądało przygotowanie do powstania 1846. Innych w zaborze austriackim nie było.

Tak był w zaborze austriackim. Jednak sam fakt, że bądź co bądź jak na RON warunki było to w miarę duże miasto. Mało o nim słychać do 1918 roku.

[Karel W.F.M. Doorman]

A co Lwów miał wtedy robić? Od 1772 był poza granicami Rzeczypospolitej. Swoją drogą nie wiem jak wyglądało przygotowanie do powstania 1846. Innych w zaborze austriackim nie było.

Tak był w zaborze austriackim. Jednak sam fakt, że bądź co bądź jak na RON warunki było to w miarę duże miasto. Mało o nim słychać do 1918 roku.

Bo po pierwsze powstania do 1831 roku były powstaniami tylko antyrosyjskimi. Po drugie W 1846 nie wypaliło powstanie ogólnonarodowe. Pytanie jak wyglądała wtedy konspiracja we Lwowie i czy wyglądała w ogóle. W 1863/4 sporo ludzi poszło z Galicji do Powstania. Potem już nie było Powstań, a Lwów robił za polski Piemont. Widocznie szlachta w Golicji i Głodomerii w 1846 szybko oduczyła sie porywania z motyką na dwugłowego orła w Wiedniu.
W 1914 już nie było problemów z kolejnym planowanym powstaniem w Kongresówce. To o Polakach z Kongresówki Legioniści pisali, ze szkoda, ze człowiek się wiewiórką nie urodził, bo łatwiej dogoniłby uciekającego przed legionistą kongresowiaka. Jak widac 1863 tez uspokoił częśc polskich głów. Krwawo. Jak w 1846.