Bitwa nad Kaczawą 26 VIII 1813 r.
- Grzegorz.
- Sergent-Major
- Posty: 155
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 14:32
- Lokalizacja: Legnica
Bitwa nad Kaczawą 26 VIII 1813 r.
Zapragnąłem przybliżyć wam bitwę która toczyła się nieopodal mojego miasta, Legnicy Bitwa nie jest opisana przeze mnie ale rzetelnie opisana na tej stronie http://web.pertus.com.pl/~ppac/bitwa.htm tutaj dodatkowe materiały oraz zdjęcia rekonstrukcyjne http://www.napoleon.twierdzanysa.pl/bat ... aleria.htm . Z kolei tutaj można znaleźć książkę poświęconą bitwie kaczawskiej i nie tylko http://www.bossowski.pl/wydane-ksiazki/ ... wa-2608181
BITWA NAD KACZAWĄ
The Battle of Katzbach
26 VIII 1813
Bitwa nad Kaczawą rozegrała się 26 VIII 1813r. W czasie bitwy naprzeciw siebie stanęły: napoleońska Armia Bobru dowodzona przez marszałka Jakuba Macdonalda (70.000 żołnierzy) i prusko-rosyjska Armia Śląska dowodzona przez feldmarszałka Leberechta Blüchera (90.000 żołnierzy).
Wojska francuskie znajdowały się w ofensywie i nacierały w kierunku Złotoryja-Jawor. Blücher tu właśnie, na sprzyjającym dla siebie terenie, zdecydował się powstrzymać ofensywę przeciwnika.
Decydujący bój rozegrał się na obszarze czworoboku wytyczonego miejscowościami: Warmątowice. Bielowice, Winnica, Janowice Duże. Teren ten zamknięty byt od północy rzeką Kaczawą, od zachodu i południa Nysą Szaloną. Obie rzeki byty wezbrane i rozlane w wyniku padających od kilku dni ulewnych deszczy.
Wojska rosyjski-pruskie zajmowały teren płaskowyżu. Na podejściu do niego Francuzi musieli sforsować obie rzeki oraz pokonać strome i rozmyte stoki płaskowyżu. Przeszkody te sprawiły, że spora część ich sił nie weszła do walki, bądź zajęła swe pozycje za późno.
Bitwę stoczono na bagnety i szable, gdyż broń palna okazała się bezużyteczna w strugach deszczu. Nie zawiodły jedynie armaty. Artyleria rosyjsko-pruska znakomicie rozlokowana na południe od Warmątowic zadała Francuzom znaczne straty i zmusiła do odwrotu, który odbywał się pod ciągłym ostrzałem artyleryjskim. Wyrządził on szczególne spustoszenie i powiększył chaos wśród oddziałów francuskich stłoczonych przy jedynej przeprawie mostowej w Krajowie.
Bitwa nad Kaczawą nie miała wielkiego znaczenia strategicznego. Nie mniej spowodowała, że Francuzi ostatecznie wycofali się ze Śląska. Dla Prusaków zaś, była pierwszym zwycięstwem nad armią napoleońska, która do tej pory zadawała im wyłącznie bolesne ciosy.
Pokonane w Rosji armie napoleońskie cofając się wyzwoliły w całych Niemczech fale patriotyzmu i odrodzenia narodowego po klęsce w 1807 r. Kampania śląska (maj - wrzesień 1813r.) i udział w niej Ślązaków była wykorzystywana do podkreślania silnych związków tej prowincji z państwem pruskim, którego władanie na tej ziemi trwało dopiero kilkadziesiąt lat.
Pamięć o Kampanii była żywa w świadomości Ślązaków. Już w 1817r. uroczyście oddano cześć poległym i chwałę zwycięzcom odsłaniając pomnik na wzgórzu koło Bielowic. Później uroczystości takie odbywały się regularnie.
Największe uroczystości rocznicowe odbyły się w sto lat po bitwie. W roku 1909, w Duninie wzniesiono pawilon muzealny (przetrwał do dziś). W tym czasie powstało wiele pomników, tablic pamiątkowych i obelisków - w Legnicy, Krotoszycach, Chojnowie, Złotoryi, Lwówku Śląskim, Budziszowie, Brachowie, Krajowie, Smokowicach, Bielowicach, Warmątowicach, Legnickim Polu, Kościelcu i Janowicach Wielkich. W setną rocznicę bitwy nad Kaczawą, w Duninie wybudowano kamienny kopiec, a we Wrocławiu dla upamiętnienia Kampanii 1813 roku oddano do użytku Jahrhunderthalle (dziś Halę Ludową).
W 125 rocznicę Bitwy nad Kaczawą, burmistrz Legnicy Werner Elsner powiedział, że równina legnicka, to jedno z najważniejszych pól bitewnych Europy, myśląc także o bitwie z Tatarami w 1241r. w Legnickim Polu (bitwa ktorej tak naprawde nie bylo) i bitwie pod Pątnowem w 1760r.
Dla osob nierozgarnietych gdzie lezy wogóle Legnica.
Ten napis mowiacy o liczbie mieszkancow mowi o obszaze 1 h jazdy od Legnicy, tylko ze 700 tys mieszkancow ma sam Wroclaw
BITWA NAD KACZAWĄ
The Battle of Katzbach
26 VIII 1813
Bitwa nad Kaczawą rozegrała się 26 VIII 1813r. W czasie bitwy naprzeciw siebie stanęły: napoleońska Armia Bobru dowodzona przez marszałka Jakuba Macdonalda (70.000 żołnierzy) i prusko-rosyjska Armia Śląska dowodzona przez feldmarszałka Leberechta Blüchera (90.000 żołnierzy).
Wojska francuskie znajdowały się w ofensywie i nacierały w kierunku Złotoryja-Jawor. Blücher tu właśnie, na sprzyjającym dla siebie terenie, zdecydował się powstrzymać ofensywę przeciwnika.
Decydujący bój rozegrał się na obszarze czworoboku wytyczonego miejscowościami: Warmątowice. Bielowice, Winnica, Janowice Duże. Teren ten zamknięty byt od północy rzeką Kaczawą, od zachodu i południa Nysą Szaloną. Obie rzeki byty wezbrane i rozlane w wyniku padających od kilku dni ulewnych deszczy.
Wojska rosyjski-pruskie zajmowały teren płaskowyżu. Na podejściu do niego Francuzi musieli sforsować obie rzeki oraz pokonać strome i rozmyte stoki płaskowyżu. Przeszkody te sprawiły, że spora część ich sił nie weszła do walki, bądź zajęła swe pozycje za późno.
Bitwę stoczono na bagnety i szable, gdyż broń palna okazała się bezużyteczna w strugach deszczu. Nie zawiodły jedynie armaty. Artyleria rosyjsko-pruska znakomicie rozlokowana na południe od Warmątowic zadała Francuzom znaczne straty i zmusiła do odwrotu, który odbywał się pod ciągłym ostrzałem artyleryjskim. Wyrządził on szczególne spustoszenie i powiększył chaos wśród oddziałów francuskich stłoczonych przy jedynej przeprawie mostowej w Krajowie.
Bitwa nad Kaczawą nie miała wielkiego znaczenia strategicznego. Nie mniej spowodowała, że Francuzi ostatecznie wycofali się ze Śląska. Dla Prusaków zaś, była pierwszym zwycięstwem nad armią napoleońska, która do tej pory zadawała im wyłącznie bolesne ciosy.
Pokonane w Rosji armie napoleońskie cofając się wyzwoliły w całych Niemczech fale patriotyzmu i odrodzenia narodowego po klęsce w 1807 r. Kampania śląska (maj - wrzesień 1813r.) i udział w niej Ślązaków była wykorzystywana do podkreślania silnych związków tej prowincji z państwem pruskim, którego władanie na tej ziemi trwało dopiero kilkadziesiąt lat.
Pamięć o Kampanii była żywa w świadomości Ślązaków. Już w 1817r. uroczyście oddano cześć poległym i chwałę zwycięzcom odsłaniając pomnik na wzgórzu koło Bielowic. Później uroczystości takie odbywały się regularnie.
Największe uroczystości rocznicowe odbyły się w sto lat po bitwie. W roku 1909, w Duninie wzniesiono pawilon muzealny (przetrwał do dziś). W tym czasie powstało wiele pomników, tablic pamiątkowych i obelisków - w Legnicy, Krotoszycach, Chojnowie, Złotoryi, Lwówku Śląskim, Budziszowie, Brachowie, Krajowie, Smokowicach, Bielowicach, Warmątowicach, Legnickim Polu, Kościelcu i Janowicach Wielkich. W setną rocznicę bitwy nad Kaczawą, w Duninie wybudowano kamienny kopiec, a we Wrocławiu dla upamiętnienia Kampanii 1813 roku oddano do użytku Jahrhunderthalle (dziś Halę Ludową).
W 125 rocznicę Bitwy nad Kaczawą, burmistrz Legnicy Werner Elsner powiedział, że równina legnicka, to jedno z najważniejszych pól bitewnych Europy, myśląc także o bitwie z Tatarami w 1241r. w Legnickim Polu (bitwa ktorej tak naprawde nie bylo) i bitwie pod Pątnowem w 1760r.
Dla osob nierozgarnietych gdzie lezy wogóle Legnica.
Ten napis mowiacy o liczbie mieszkancow mowi o obszaze 1 h jazdy od Legnicy, tylko ze 700 tys mieszkancow ma sam Wroclaw
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 12 marca 2007, 19:02 przez Grzegorz., łącznie zmieniany 1 raz.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
O bitwie jest w tej książce:
Mariusz Olczak, "Kampania 1813. Śląsk i Łużyce", Warszawa 2004 (wydawnictwo OPPIDUM), s. 435-489
Korzystałeś z niej może Grzegorzu?
PS. Zmieniłem duże literki w tytule.
Mariusz Olczak, "Kampania 1813. Śląsk i Łużyce", Warszawa 2004 (wydawnictwo OPPIDUM), s. 435-489
Korzystałeś z niej może Grzegorzu?
PS. Zmieniłem duże literki w tytule.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Największa bitwa napoleońska na ziemiach polskich, niestety przegrana. Największe zwycięstwo zabrali nam Rosjanie - Frydland oraz Niemcy - Budziszyn, który już za Chrobrego był nasz
Czy pole bitwy jest jakoś oznaczone/zachowane?
Czy pole bitwy jest jakoś oznaczone/zachowane?
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
Po tym jak go zabraliśmy Niemcom, którzy wcześniej zdobyli go na SłowianachBudziszyn, który już za Chrobrego był nasz
Hmm, ta czytając to można odniesc wrażenie jak by Legnica była jakimś szczególnym miejscem, które upodobywali sobie przez wieki wodzowie do staczania bitew. Trochę wydaje mi się, zabawnie to brzmi w ustach Pana Burmistrza, ale każdy swój region musi chwalic Dziś są tam co roku ciekawe rekonstrukcje więc może temu.Grzegorz. pisze:W 125 rocznicę Bitwy nad Kaczawą, burmistrz Legnicy Werner Elsner powiedział, że równina legnicka, to jedno z najważniejszych pól bitewnych Europy, myśląc także o bitwie z Tatarami w 1241r. w Legnickim Polu (bitwa ktorej tak naprawde nie bylo) i bitwie pod Pątnowem w 1760r.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Grzegorz.
- Sergent-Major
- Posty: 155
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 14:32
- Lokalizacja: Legnica
Dokladnie z niej mam nawet skserowany wlasnie ten fragment. Pozatym jezeli kiedys pokusze sie stworzyc gre o bitwe nad Kaczawa to z pewnoscia bede z tej pozycji korzystal.Raleen pisze:O bitwie jest w tej książce:
Mariusz Olczak, "Kampania 1813. Śląsk i Łużyce", Warszawa 2004 (wydawnictwo OPPIDUM), s. 435-489
Korzystałeś z niej może Grzegorzu?
PS. Zmieniłem duże literki w tytule.
No coz w 125 rocznice czyli w 1938 roku rzadzili tutaj jeszcze Niemcy, a jacy oni byli pod tym wzgledem nie musze chyba mowic. Dodam tylko iz sama Legnica jest polozona i to nie od dzisaiaj na szlaku z północy na poludnie i z zachodu na wschód, przecinajacych Dolny Ślask. Poza tym umiejscowienie centralne na tych ziemiach stawialo moje miast zawsze na drodze armii maszerujących przez te terytorium. Czy to szlo sie na Wroclaw lub na Zgorzelec, badz z Glogowa do Czech droga wypadala przez Legnice (z tad nawet nazwa pochodzi od Legania czyli tutaj juz w średniowieczu odpoczywano przed dalsza droga). Tak wiec polozenie miasta na skrzyzowaniu szlakow stawialo je czesto na istotnym miejscu w chierarchi opanowywanych pozycji strategicznych tego regionu (rejonu).Grzegorz. pisze:W 125 rocznicę Bitwy nad Kaczawą, burmistrz Legnicy Werner Elsner powiedział, że równina legnicka, to jedno z najważniejszych pól bitewnych Europy, myśląc także o bitwie z Tatarami w 1241r. w Legnickim Polu (bitwa ktorej tak naprawde nie bylo) i bitwie pod Pątnowem w 1760r.
Hmm, ta czytając to można odniesc wrażenie jak by Legnica była jakimś szczególnym miejscem, które upodobywali sobie przez wieki wodzowie do staczania bitew. Trochę wydaje mi się, zabawnie to brzmi w ustach PanaBurmistrza, ale każdy swój region musi chwalic Dziś są tam co roku ciekawe rekonstrukcje więc może temu.
- Grzegorz.
- Sergent-Major
- Posty: 155
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 14:32
- Lokalizacja: Legnica
No ja bym wolal taka gre raczej w systemi zblizonym do Waterloo 1815, lub cos w tym stylu. Pozatym zastanawiam sie jak dobrze oddana jest mapa tej bitwy.tstaszek pisze:A po co sie męczyć i wyważać otwarte drzwi ?? . Wystarczy nabyć Four Lost Battles ze stajni OSG a tam jedną z czterech gier jest właśnie Katzbach .Grzegorz. pisze: Pozatym jezeli kiedys pokusze sie stworzyc gre o bitwe nad Kaczawa to z pewnoscia bede z tej pozycji korzystal.
Ale po co robić badziewie ? Lepiej zrób jakąś pożądną grę ...Grzegorz. pisze:No ja bym wolal taka gre raczej w systemi zblizonym do Waterloo 1815, lub cos w tym stylu.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- Grzegorz.
- Sergent-Major
- Posty: 155
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 14:32
- Lokalizacja: Legnica
Jezeli zauwazyles napisalem "systemie zblizonym" co nie znaczy takim samym. Ostrołeka RK takze jest zblizona do systemu Waterloo i jakos nik nie powiedzial ze bedzie BEE. Zastanawialem sie takze nad systemem pulkowym gdyz to by wiele kwestii ulatwialo. W sumie sa to narazie moje plany i jak czas dopisze to sie zabiore za ta gre. Dobra jednak nie zmieniajmy tematu to jest topic historycznyNico pisze:Ale po co robić badziewie ? Lepiej zrób jakąś pożądną grę ...Grzegorz. pisze:No ja bym wolal taka gre raczej w systemi zblizonym do Waterloo 1815, lub cos w tym stylu.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
Proszę, widzisz Nico jacy nniewdzięczni Ci Ślązacy. Aż dziw, że jeszcze nic nie narzekałeśPokonane w Rosji armie napoleońskie cofając się wyzwoliły w całych Niemczech fale patriotyzmu i odrodzenia narodowego po klęsce w 1807 r. Kampania śląska (maj - wrzesień 1813r.) i udział w niej Ślązaków była wykorzystywana do podkreślania silnych związków tej prowincji z państwem pruskim, którego władanie na tej ziemi trwało dopiero kilkadziesiąt lat.
Pamięć o Kampanii była żywa w świadomości Ślązaków. Już w 1817r. uroczyście oddano cześć poległym i chwałę zwycięzcom odsłaniając pomnik na wzgórzu koło Bielowic. Później uroczystości takie odbywały się regularnie.
Klęska wojsk napoleońskich stała się paradoksalnie wydarzeniem, które odrodziło ducha narodowego w Ślązakach i ich świadomosc narodową (regionalną?). Ale po prawdzie tak było w całych Niemczech - wojny napoleońskie odrodziły ogólnie poczucie patriotyzmu, przynależności narodowej itp. a to leży u źródeł czegoś takiego jak romantyzm - bo przecież oni odwoływali się właśnie głównie do pojęcia "narodu", "ducha narodu" i z tego wywodzili całą "ideologię" epoki.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Pułkowy to będzie dłubanina, to była dość duża bitwa. Pamiętaj o realizmie, dowódcy armii nie dowodzili pułkami . Najniższy sensowny poziom to brygada ;>.Grzegorz. pisze:Zastanawialem sie takze nad systemem pulkowym gdyz to by wiele kwestii ulatwialo.
Niemieccy-Ślązacy napewno, ale Polscy-Ślązacy z pewnością ręki do tego nie przyłożyli .Raleen pisze:Proszę, widzisz Nico jacy nniewdzięczni Ci Ślązacy. Aż dziw, że jeszcze nic nie narzekałeś
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- Grzegorz.
- Sergent-Major
- Posty: 155
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 14:32
- Lokalizacja: Legnica
Co do gry to jeszcze nic nie jest przesadzone. Ale juz chba powstala gra w tej lub podobnej skali to po co mam to powielac. Pisal o niej Lieutenant tstaszek.Nico pisze:Pułkowy to będzie dłubanina, to była dość duża bitwa. Pamiętaj o realizmie, dowódcy armii nie dowodzili pułkami . Najniższy sensowny poziom to brygada ;>.Grzegorz. pisze:Zastanawialem sie takze nad systemem pulkowym gdyz to by wiele kwestii ulatwialo.
Niemieccy-Ślązacy napewno, ale Polscy-Ślązacy z pewnością ręki do tego nie przyłożyli .Raleen pisze:Proszę, widzisz Nico jacy nniewdzięczni Ci Ślązacy. Aż dziw, że jeszcze nic nie narzekałeś
Natomiast o Ślazakach Polskiego pochodzenia nie ma co zaczynac gdyz ci co zyli tam od czasow np. panowania Kazimierza Wilekiego, czyli pozegnania sie z ta prowincja, dawno sie zniemczyli. Ale powiem tak zeby nie bylo moi pradziadowie zyli w tym czasie spokojnie na Kujawach i we wschodniej Galicji.