Czy moglby ktos mi powiedziec ktore oddzialy byly najlepsze w armii Poludnia ?
Czy armia Polnocy w ogole miala cos dobrego w swych szeregach ?
Najlepsze oddziały Południa i Północy w wojnie secesyjnej
Najlepsze oddziały Południa i Północy w wojnie secesyjnej
"Oglaszam was moją najlepszą kawalerią !" - Napoleon do polskich szwolezerów gwardii
Amen
Amen
Mam podać numerami pułków/nazwami brygad?
Niewątpliwie kawaleria Konfederacji była przez pierwsze dwa lata wojny dużo, dużo lepsza od jej przeciwników. W 1863 roku poziom się już wyrównał na wschodzie (Wirginia). Pod koniec wojny (1864-65) na froncie wschodnim kawaleria Unii za sprawą generała Sheridana, przewagi liczebnej oraz 7-strzałowym Spencerom miała przewagę nad Konfederatami.
Na zachodzie zaś przewaga kawaleryjską Konfederacji do końca została utrzymana, było to zasługą osobistości takich jak generał Forrest i Wheeler. Nie mówię oczywiście o roku 1865, w ten czas nawet Forresta jankesi mogli pobić...
Co do piechoty to najlepsza brygada Konfederacji to była tzw. 'brygada teksańska' znajdująca się w armii generała Lee. Przynajmniej tak o niej wyrażał się sam sławny generał Południa. Inna to sławetna 'brygada Stonewall`a'.
Ze sławnych brygad Unijnych to tzw. 'żelazna brygada' z Armii Potomacu.
Unia oczywiście miała bardzo dobre jednostki, ale generalnie jakość jednostki zależała od dowódcy, który nią dowodził. Konfederaci mieli chyba więcej 'lepszych' jednostek z powodu lepszego systemu uzupełniania strat polegającym na dosyłaniu zielonych żołnierzy do starych jednostek, a nie tworzeniu nowych jak to robiła Unia. Przez co stare kurczyły się i były rozwiązywane, a nowe nie miały żadnego doświadczenia...
Niewątpliwie kawaleria Konfederacji była przez pierwsze dwa lata wojny dużo, dużo lepsza od jej przeciwników. W 1863 roku poziom się już wyrównał na wschodzie (Wirginia). Pod koniec wojny (1864-65) na froncie wschodnim kawaleria Unii za sprawą generała Sheridana, przewagi liczebnej oraz 7-strzałowym Spencerom miała przewagę nad Konfederatami.
Na zachodzie zaś przewaga kawaleryjską Konfederacji do końca została utrzymana, było to zasługą osobistości takich jak generał Forrest i Wheeler. Nie mówię oczywiście o roku 1865, w ten czas nawet Forresta jankesi mogli pobić...
Co do piechoty to najlepsza brygada Konfederacji to była tzw. 'brygada teksańska' znajdująca się w armii generała Lee. Przynajmniej tak o niej wyrażał się sam sławny generał Południa. Inna to sławetna 'brygada Stonewall`a'.
Ze sławnych brygad Unijnych to tzw. 'żelazna brygada' z Armii Potomacu.
Unia oczywiście miała bardzo dobre jednostki, ale generalnie jakość jednostki zależała od dowódcy, który nią dowodził. Konfederaci mieli chyba więcej 'lepszych' jednostek z powodu lepszego systemu uzupełniania strat polegającym na dosyłaniu zielonych żołnierzy do starych jednostek, a nie tworzeniu nowych jak to robiła Unia. Przez co stare kurczyły się i były rozwiązywane, a nowe nie miały żadnego doświadczenia...
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
jestem nieco zaskoczony, zawsze myslalem ze wszystkie Hamerykany byli dobrymi koniarzami - czemu ci na poludniu byli tak dobrzy ?Niewątpliwie kawaleria Konfederacji była przez pierwsze dwa lata wojny dużo, dużo lepsza od jej przeciwników
czy Custer byl dobrym dowodco jazdy czy przereklamowanym ?kawaleria Unii za sprawą generała Sheridana
ci Texanczycy to do dzis majo opinie twardzieliCo do piechoty to najlepsza brygada Konfederacji to była tzw. 'brygada teksańska'
a propo, czy byly oddzialy Poludnia ktore zdezerterowaly, schanbily sie itp. ?
wydaje mi sie ze to glupi system, ale ekspertem nie jestem, ciekawe jakie byly jego zaletya nie tworzeniu nowych jak to robiła Unia. Przez co stare kurczyły się i były rozwiązywane, a nowe nie miały żadnego doświadczenia...
Generalnie zależało to skąd pochodzili rekruci. Jeśli były to mieszczuchy z Nowego Jorku to, gdzie się oni mieli nauczyć jazdy ? Natomiast jak jacyś farmerzy z Indiany, Kansas to już co innego.Jakub pisze:jestem nieco zaskoczony, zawsze myslalem ze wszystkie Hamerykany byli dobrymi koniarzami - czemu ci na poludniu byli tak dobrzy ?
Efektownym, charakterystycznym, wniósł znaczący wkład w pobicie kawalerii Południa w bitwie kawaleryjskiej 3go dnia bitwy pod Gettysburgiem. Napewno był więcej niż przeciętny.Jakub pisze:czy Custer byl dobrym dowodco jazdy czy przereklamowanym ?
Dezercja była plagą u Konfederacji pod koniec wojny, jednak tak, żeby całe oddziały 'dawały ciała' to nie kojarzę...Jakub pisze:a propo, czy byly oddzialy Poludnia ktore zdezerterowaly, schanbily sie itp. ?
'Zalety' były takie, że gubernatorzy mogli obsadzać stanowiska oficerskie w nowych pułkach 'swoimi' ludźmi. Bardzo przydatne do ich spraw politycznych .Jakub pisze:wydaje mi sie ze to glupi system, ale ekspertem nie jestem, ciekawe jakie byly jego zalety
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Tak, jeden stworzył Polak, późniejszy generał brygady W.Krzyżanowski - http://pl.wikipedia.org/wiki/Włodzimierz_Krzyżanowski .
"58y regiment piechoty Nowego Jorku, zarejestrowany w oficjalnie w archiwach armii amerykańskiej jako "Legion Polski" ("Polish Legion")"
Po stronie Południa Kacper Tochman próbował stworzyć Polską brygadę, ale nijak mu to wyszło. Nie mniej w 14ym i 15ym pułkach z Luizjany (byli chyba z IIgo korpusu Ewella) było sporo Polaków.
"58y regiment piechoty Nowego Jorku, zarejestrowany w oficjalnie w archiwach armii amerykańskiej jako "Legion Polski" ("Polish Legion")"
Po stronie Południa Kacper Tochman próbował stworzyć Polską brygadę, ale nijak mu to wyszło. Nie mniej w 14ym i 15ym pułkach z Luizjany (byli chyba z IIgo korpusu Ewella) było sporo Polaków.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!