Józefina Beauharnais
Józefina Beauharnais
9 marca 1796 roku generał Bonaparte poślubił Józefinę Beauharnais. Ponoć się zakochał w tej starszej babce i już nie pierwszej 'swieżości' . Dzięki jej koneksjom miał lepsze 'plecy' w Paryżu , dodatkowo zyskał jednego z najwierniejszych współpracowników, pasierba - Eugeniusza Beauharnaisa. Później uczynił go wicekrólem Włoch.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Temat plotkarski Nico, ale jak już ... to było zdaje się bardzo 'modernistyczne' jak na owe czasy małżeństwo. On ją kochał ona go zdradzała, on ją czasem też Do pewnego momentu oboje podchodzili do tego z dystansem - jakby nie pocz. XVIII wieku tylko co najmniej międzywojnie u nas.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Censor
- Posty: 6571
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 170 times
Ale nie mogła mu dać ze względów medycznych. Poza tym pogoń za 'potomkiem' było jednym z największych błędów Napoleona moim zdaniem. Nic mu to nie dało de facto. Powinien usynowić syna Józefiny i zrobić go drugą osobą w państwie. Miał chłopak talenty organizacyjne, trochę militarnych i był absolutnie lojalny. No, ale po przeczytaniu książek historycznych każdy jest mądrzejszy od Cesarza .Darth Stalin pisze:Ale gdyby dała mu następce tronu, to pewnie by się z nią nie rozwiódł...
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
W ogóle można się zastanawiac po co mu była monarchia
Dawała mu niby dużo w oczach ówczesnych potęg i jakoś go adaptowała do ówczesnych standardów, ale z drugiej strony zrywała więź z rewolucją.
Dawała mu niby dużo w oczach ówczesnych potęg i jakoś go adaptowała do ówczesnych standardów, ale z drugiej strony zrywała więź z rewolucją.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Censor
- Posty: 6571
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 170 times
Dlaczego nie mogła? Skoro miała Eugeniusza?
A swoją drogą to adoptowanie Eugeniusza byłoby ładnym nawiązaniem do tradycji Cezara - Oktawian też był "tylko" adoptowany, i proszę, co z niego wyrosło
W sumie to inwazja Rosji była błęde. Trzeba było zrealizować plan z 1811 roku, rozebrać prusy, część dać Austrii, część oddać Polsce (I rozbior w całości, do tego Prusy Wschodnie i ziemie az do Odry; do tego resztę Niemcow wysiedlić do Nadrenii, za to ściągnąć chłopów polskich z austriackiej Galicji ), za pruskie pieniądze zbudować na wscjodniej granicy Księstwa (wtedy moze już Królestwa Polskiego) twierdze i wystawić odpowiednią arime polską, po czem wzmocnić siły w Hiszpanii, zdusić Wellingtona w Portugalii i bylby spokój
A swoją drogą to adoptowanie Eugeniusza byłoby ładnym nawiązaniem do tradycji Cezara - Oktawian też był "tylko" adoptowany, i proszę, co z niego wyrosło
W sumie to inwazja Rosji była błęde. Trzeba było zrealizować plan z 1811 roku, rozebrać prusy, część dać Austrii, część oddać Polsce (I rozbior w całości, do tego Prusy Wschodnie i ziemie az do Odry; do tego resztę Niemcow wysiedlić do Nadrenii, za to ściągnąć chłopów polskich z austriackiej Galicji ), za pruskie pieniądze zbudować na wscjodniej granicy Księstwa (wtedy moze już Królestwa Polskiego) twierdze i wystawić odpowiednią arime polską, po czem wzmocnić siły w Hiszpanii, zdusić Wellingtona w Portugalii i bylby spokój
Nie zrywała więzi, przysięga składana w momencie koronacji odwoływała się cały czas do zmian, które przyniosła rewolucja. Najważniejsze zdobycze rewolucji były utrzymywane. Monarchia cementowała jego władzę i umacniała Francję na arenie międzynarodowej.Raleen pisze:W ogóle można się zastanawiac po co mu była monarchia
Dawała mu niby dużo w oczach ówczesnych potęg i jakoś go adaptowała do ówczesnych standardów, ale z drugiej strony zrywała więź z rewolucją.
Błędem była pogoń za koligacjami z innymi rodami. To nic nie dało Napoleona, a jedynie wzmacniało opozycję w kraju, która twierdziła, że to powrót do starych czasów.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Bo się za bardzo puszczała po urodzeniu dzieci, rzeżączke bodaj złapała czy innego syfa i jajniki się, czy kanali zabliźniły czy jakoś tak . Nie pamiętam niestety tej medycznej formułki...Darth Stalin pisze:Dlaczego nie mogła? Skoro miała Eugeniusza?
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Właśnie - społeczeństwo Francji widziało w tym powrót do starych czasów.Nico pisze:Nie zrywała więzi, przysięga składana w momencie koronacji odwoływała się cały czas do zmian, które przyniosła rewolucja. Najważniejsze zdobycze rewolucji były utrzymywane. Monarchia cementowała jego władzę i umacniała Francję na arenie międzynarodowej.Raleen pisze:W ogóle można się zastanawiac po co mu była monarchia
Dawała mu niby dużo w oczach ówczesnych potęg i jakoś go adaptowała do ówczesnych standardów, ale z drugiej strony zrywała więź z rewolucją.
Błędem była pogoń za koligacjami z innymi rodami. To nic nie dało Napoleona, a jedynie wzmacniało opozycję w kraju, która twierdziła, że to powrót do starych czasów.
A Napoleona wikłało w kwestie sukcesji - gdyby mógł np. dowolnie wyznaczyc następcę wszystkie problemy z koligacjami by zniknęły. Ale do tego musiałby raczej pozostac Pierwszym Konsulem, a nie cesarzem.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)