Waterloo i kampania belgijska 1815

Nico · Post autor: **Nico** » czwartek, 15 marca 2007, 11:08

Samodzielnosc byla potrzebna, gdy marszalkowie byli w Hiszpanii, a Cesarz w Moskwie. Nie w tedy, gdy wszyscy byli pod reka.

slowik · Post autor: **slowik** » czwartek, 15 marca 2007, 11:09

Nieprawda. Jezeli juz mam takie zadanie jak to ktore otrzymal Grouchy to jak najbarzidej potrzebuje do tego samodzielnego i juz kilka razy sprawdzonego w boju marszalka.

Nico · Post autor: **Nico** » czwartek, 15 marca 2007, 11:09

Grouchy mial za zadanie scigac Bluchera. Takie same zadanie otrzymal 9 lat wczesniej i doscignal i zlapal Bluchera.

viking · Post autor: **viking** » czwartek, 15 marca 2007, 11:09

Davout został w paryżu żeby nie było powtórki z 1814

w sumie mało przekonywujące to usprawiedliwienie-gdyby Napoleon wygrał pod Waterloo to i tak nikt nie kwapil by się do zdrady,gdy przegrał to i Davout w Paryżu mu nie pomógł
http://online.freeware.info.pl/travian.html
no i troche to niepoważne uważać,że wszyscy dookoła spiskowali by obalic Napoleona,akurat ludzie mieli dośc rzadów Ludwika XVIII i zarówno na armii jak i społeczeństwie w 1815r Napoleon mógł polegać,trzeba było jednak wziąść Davouta ze sobą

slowik · Post autor: **slowik** » czwartek, 15 marca 2007, 11:09

Spotkal sie ktos z tym ze dpesza ktora dotarla do Grouchego , bedac napisana olowkiem byla troche nieczytelna i on zamiast "Bitwa sie rozpoczela (engagnée) przeczytal Bitwa jest wygrana (gagnée).?

Nico · Post autor: **Nico** » czwartek, 15 marca 2007, 11:10

Co do Davouta i Paryza tez mi ta decyzja nie pasuje.

Co do spiskowania to wlasnie wszyscy spiskowali

. To nie paranoja, to fakt. Odsylam to ksiazki premiera Francji Villepina - 100 dni. Swietne opracowanie politycznej czesci 100 dni od wyladowania do samego konca. Ludzie mieli dosyc Ludwika XVIII, ale Napoleona tez nie witano tak jak w 1799 roku juz. Za Napoleonem byli chlopi, zolnierze, poniekad neo-jakobini, ludnosc z centrum i zachodu Francji. Za Ludwikiem XVIII rojalisci, ludnosc nadmorska (ktora ucierpiala najwiecej z powodu blokady), kler.
Przemyslowcy, burzuazja chciala tylko ugrac jak najwiecej i to ona zyskala na 100 dniach. Napoleon swoim aktem do konstytucji dal jej jeszcze wiecej wladzy (musial przebic karte Ludwika XVIII) a potem Ludwik jak wrocil jeszcze na ustepstwa poszedl.

Nico · Post autor: **Nico** » czwartek, 15 marca 2007, 11:10

Tej depeszy niet, podaj zrodlo?:>

slowik · Post autor: **slowik** » czwartek, 15 marca 2007, 11:10

Adolf von Bülow, Bülowsches Familienbuch, Schwerin i. M. 1914

Nico · Post autor: **Nico** » czwartek, 15 marca 2007, 11:10

Tutaj moze cos znajdziesz, jak tak napisz, bo tu dziwnym jezykiem namazane jest ;P ;P

http://www.dennewitz.com/index.html

Post autor: **Itagaki** » czwartek, 15 marca 2007, 11:11

viking pisze:
Davout został w paryżu żeby nie było powtórki z 1814
w sumie mało przekonywujące to usprawiedliwienie-gdyby Napoleon wygrał pod Waterloo to i tak nikt nie kwapil by się do zdrady,gdy przegrał to i Davout w Paryżu mu nie pomógł

no i troche to niepoważne uważać,że wszyscy dookoła spiskowali by obalic Napoleona,akurat ludzie mieli dośc rzadów Ludwika XVIII i zarówno na armii jak i społeczeństwie w 1815r Napoleon mógł polegać,trzeba było jednak wziąść Davouta ze sobą

Tylko że z dej dwójki to tylko armia miała jakiś głos. Choć społeczeństwo popierało Napoleona to jednak arystokracja i szlachta a także merowie miast, czyli najbardziej wpływowa jego część, nie wierzyła w przemianę Cesarza i jego Akt Dodatkowy tworzący liberalne cesarstwo z dziedziczną Izbą Parów i wyberalną Izbą Reprezentantów. Doprowadziło to do sabotowania plebiscytu (nieotweranie urn, nieropowszechnianie informacji o wyborach, groźby i agitacje...) przez co w Ibie Reprez. Napoleon nie miał miał wystarczającego poparcia, a większość zdobyli jego otwarci przeciwnicy jak Lafayet. Żeby było ciekawiej to jeszcze zanim Napoleon wyjechał do armii, Fouche miał gotowy plan parlamentarnego zamachu stanu, który ziscił się 20 czerwca gdy Izba Rep. ogłosiła, że wszelkie próby jej rozwiązania uzna za zdradę i zarzadała abdykacji Cesarza co było złamaniem konstytucji na która jeszcze niedawno przysięgali na Polu Marcowym...
Tak że jakby na to nie patrzyć to zdrada to była.

slowik · Post autor: **slowik** » czwartek, 15 marca 2007, 11:14

Tutaj moze cos znajdziesz, jak tak napisz, bo tu dziwnym jezykiem namazane jest ;P ;P

nic nowego...

Nico · Post autor: **Nico** » czwartek, 15 marca 2007, 11:14

Grenadyer widze zes 100 dni tez czytal

.

Post autor: **Itagaki** » czwartek, 15 marca 2007, 11:16

Sie miało miesiąc czasu w zgnitym kapitaliźmie amerykańskim to sie troche doedukowało

Nico · Post autor: **Nico** » czwartek, 15 marca 2007, 11:17

Plus, ze sie edukowales z 'dobrych' ksiazek

. Nie tak jak tutaj niektorzy rojalisci i anty-Bonapartysci...

co czytaja tylko propagande angielska..

Chevau-léger

Nico pisze:Plus, ze sie edukowales z 'dobrych' ksiazek . Nie tak jak tutaj niektorzy rojalisci i anty-Bonapartysci... co czytaja tylko propagande angielska..

Gorzej jeśli za tą propagandę angielską stoja tacy historycy jak Tulard

Jednym słowem:

Kolegę Nico kocha każdy forumowicz jak umie
bo kto Nico nie kocha ten go nie zrozumie