link wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Sadow%C4%85
@Karel..
Benedek zostal calkiem szybko i sprawnie zrobiony kozlem ofiarnym tego calego cyrku. Pomijajac w jakim stopniu to bylo sluszne (o jego bledach nie trzeba chyba szeroko pisac ) trzeba zauwazyc ze nie chcial on przejmowac dowodzenia nad armia polnocna. Dziwne bylo to ze cesarz nalegal na to - Benedek swe sukcesy odnosil na poludniu oraz w wyniku tego zapoznany byl z terenem tamtych rejonow etc. a o polnocy nie mial zielonego pojecia
Inna rzecz to to ze bitwa ta to jak czesto cala szerokosc nieposluszenstwa dowodcow korpusow przez co bitwa skonczyla sie tak jak sie skonczyla -> ístniala bowiem jak najbardziej szansa sukcesu dla strony austriackiej (w pierwszej fazie bitwy).
Wikipedia podaje cos takiego :
Gdy wreszcie sie pojawily....napewno sie to zgadza. Ciekawe jest jednak to ze gdy "wreszcie sie pojawily" otrzymaly calkiem predko rozkaz odwrotu w wyniku wejscie na scene wlasnie 2.A pruskiej.Z powodu niskiej jakości dowodzenia zgromadzone na prawym skrzydle pozycji pod Königgrätz brygady austriackie nie zostały na czas wprowadzone do walki. Gdy wreszcie się pojawiły kontratakując na lewym skrzydle 1 Armii pruskiej, z północy nadpłynęła pruska 2 Armia i uderzyła w odsłoniętą flankę
Rozkazu tego po prostu nie wykonano - dowodca korpusu po prostu zignorowal ten rozkaz widzac przeciwnika i majac go w koncu w "zasiegu" przed soba wolal atakowac na niego. Swietny przyklad zachowania kiepskiego dowodcy nie majacego obrazu generalnej sytuacji, tylko swiadomego tego co sie dzieje przed jego nosem...