Kniaź Jarema Wiśniowiecki
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Kniaź Jarema Wiśniowiecki
Jedna z bardziej kontrowersyjnych postaci historycznych.
Niewątpliwie jego twarda polityka przyczyniła się do zaognienia stosunków na Ukrainie w okresie poprzedzającym powstanie Chmielnickiego. Jarema mógł byc moim zdaniem skuteczny, gdyby posiadał większe zasoby i większą władzę np. jako hetman koronny, bądź był zdolny do współpracy z hetmanem. Tymczasem militarnie, brak współdziałania dywizji Jaremy i wojsk hetmańskich był jedną z przyczyn sukcesu Chmielnickiego w początkach powstania. Połączone zdławiłyby je z łatwością w zarodku. Zastanawiając się nad jego polityką okrucieństwa wobec ludności ukraińskiej, wydaje mi się też, że stosował ją w nieodpowiednim momencie. Gdy były czasy pokoju należało twardą ręką trzymac poddanych, gdy nastała wojna wewnętrzna i strona przeciwna osiągnęła przewagę tak radykalne stanowisko, nie było najlepszym rozwiązaniem, bo w jeszcze większym stopniu antagonizowało ludnosc.
A tutaj stronka jednego z "fanów" księcia:
http://www.jarema.art.pl/indexi.htm
Niewątpliwie jego twarda polityka przyczyniła się do zaognienia stosunków na Ukrainie w okresie poprzedzającym powstanie Chmielnickiego. Jarema mógł byc moim zdaniem skuteczny, gdyby posiadał większe zasoby i większą władzę np. jako hetman koronny, bądź był zdolny do współpracy z hetmanem. Tymczasem militarnie, brak współdziałania dywizji Jaremy i wojsk hetmańskich był jedną z przyczyn sukcesu Chmielnickiego w początkach powstania. Połączone zdławiłyby je z łatwością w zarodku. Zastanawiając się nad jego polityką okrucieństwa wobec ludności ukraińskiej, wydaje mi się też, że stosował ją w nieodpowiednim momencie. Gdy były czasy pokoju należało twardą ręką trzymac poddanych, gdy nastała wojna wewnętrzna i strona przeciwna osiągnęła przewagę tak radykalne stanowisko, nie było najlepszym rozwiązaniem, bo w jeszcze większym stopniu antagonizowało ludnosc.
A tutaj stronka jednego z "fanów" księcia:
http://www.jarema.art.pl/indexi.htm
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: Kniaź Jarema Wiśniowiecki
Boże drogi! Wariat!Raleen pisze:A tutaj stronka jednego z "fanów" księcia
Najlepszy jest ten tekst:
Dlaczego akurat o nim piszę... Dlaczego on? To pytanie ciągle jest mi zadawane. Niestety nie potrafię na nie odpowiedzieć.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Dzięki takim ludziom internet się rozwija
Może kiedyś powstanie podobna strona o pod pewnymi względami mentalnym poprzedniku Jaremy - Vladzie Palovniku
Może kiedyś powstanie podobna strona o pod pewnymi względami mentalnym poprzedniku Jaremy - Vladzie Palovniku
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: Kniaź Jarema Wiśniowiecki
Moim zdaniem w tej kwestii nie różni się zbytnio od reszty magnatów kresowych.Raleen pisze:Jedna z bardziej kontrowersyjnych postaci historycznych.
Niewątpliwie jego twarda polityka przyczyniła się do zaognienia stosunków na Ukrainie w okresie poprzedzającym powstanie Chmielnickiego.
Ta postać to nie moja najmocniejsza strona, ale o ile dobrze pamiętam, to Jarema piastował stanowisko regimentarza - z którego można go było odwołać, a uprawnienia porównywalne z hetmanowymi. Jak wiadomo urząd hetmana pełniono dożywotnio, a Jeremi był bądź co bądź człowiekiem niepewnym i... no wiadomo.Jarema mógł byc moim zdaniem skuteczny, gdyby posiadał większe zasoby i większą władzę np. jako hetman koronny, bądź był zdolny do współpracy z hetmanem.
Właśnie. Gdy przegrywaliśmy pod Żółtymi Wodami i Korsuniem, Jeremi stał z armią 100 km dalej i... nic nie robił.Tymczasem militarnie, brak współdziałania dywizji Jaremy i wojsk hetmańskich był jedną z przyczyn sukcesu Chmielnickiego w początkach powstania. Połączone zdławiłyby je z łatwością w zarodku.
On po prostu odpłacał za krzywdy.Zastanawiając się nad jego polityką okrucieństwa wobec ludności ukraińskiej, wydaje mi się też, że stosował ją w nieodpowiednim momencie. Gdy były czasy pokoju należało twardą ręką trzymac poddanych, gdy nastała wojna wewnętrzna i strona przeciwna osiągnęła przewagę tak radykalne stanowisko, nie było najlepszym rozwiązaniem, bo w jeszcze większym stopniu antagonizowało ludnosc.
Nie wiem dlaczego Wiśniowiecki nazywany jest postacią kontrowersyjną skoro najczęściej stawiany mu zarzut to sadystyczne skłonności - czy mimo tych skłonności Wlada Tepesa nie uznają Rumuni za bohatera narodowego? Dla mnie Jeremi to postać pozytywna, był to też niezły wódz - bitwa pod Konstantynowem. Był też człowiekiem niepospolitej odwagi - słyszałem, że husarię pod Beresteczkiem prowadził na koniu, z odkrytą głową, z szablą w ręku, bez zbroi.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Sierkos pisze:Moim zdaniem w tej kwestii nie różni się zbytnio od reszty magnatów kresowych.
To prawda. Niestety.
Sierkos pisze:Właśnie. Gdy przegrywaliśmy pod Żółtymi Wodami i Korsuniem, Jeremi stał z armią 100 km dalej i... nic nie robił.
Oczywiście wina jest po stronie obu dygnitarzy, i kniazia i hetmana.
Co do kontrowersyjności, jednak jego działania zaogniły sytuację. Stosowanie odpowiedzialności zbiorowej trudno uznać za sprawiedliwy odwet. W rozumieniu Rusinów ich działania oczywiście były sprawiedliwe, bo były reakcją na lata wyzysku polskich królewiąt w stosunku do Ukrainy, natomiast Polacy odbierali je oczywiście inaczej, z tym, że Rusini nie podzielali tego. Oczywistości. Jednak dla bądź co bądź lokalnego polityka, powinno być istotne dążenie do zażegnania konfliktu takimi czy innymi środkami. A tego Jarema nie robił, a wręcz to utrudniał.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Kadrinazi - mistrz nekromancji tematów, prezentuje
Zbieram sobie materiały o prywatnych wojskach Jaremy w 1648/49 roku. Wrzucę to co mam na dzień dzisiejszy, może ktoś ma coś więcej i mnie wspomoże
Na 'stopie pokojowej' wojewoda ruski utrzymywał 1500-2000 żołnierzy, wspartych artylerią. W 1644 roku pod Ochmatów pociągnął z 3000 własnych żołnierzy, na początku rewolty kozackiej w 1648 roku zebrał 6000 żołnierzy i z nimi pomaszerował na pomoc hetmanom. W skład jego sił miały wchodzić:
- dwie chorągwie husarskie,
- chorągiew kozacka,
- 'kilkanaście innych chorągwi zaciężnych' (zapewne zawiera się w tym chorągiew tatarska, którą widzimy pod Zbarażem),
- dragonia formowana z chłopów pańszczyźnianych
Po przemarsz z Zadnieprza na Ukrainę przeddnieprzańską dywizja ta stopniała do 2-3 tysięcy. Oprócz strat w potyczkach z Kozakami, sporo żołnierzy odpadło spod znaków na skutek dezercji, Jarema rozwiązał też kilka chorągwie które wydawały się niepewne (dragonia z chłopów ukraińskich?)
Chwilowo to tyle, jeżeli ktoś chciałby na ten temat podyskutować to ja bardzo chętnie
Zbieram sobie materiały o prywatnych wojskach Jaremy w 1648/49 roku. Wrzucę to co mam na dzień dzisiejszy, może ktoś ma coś więcej i mnie wspomoże
Na 'stopie pokojowej' wojewoda ruski utrzymywał 1500-2000 żołnierzy, wspartych artylerią. W 1644 roku pod Ochmatów pociągnął z 3000 własnych żołnierzy, na początku rewolty kozackiej w 1648 roku zebrał 6000 żołnierzy i z nimi pomaszerował na pomoc hetmanom. W skład jego sił miały wchodzić:
- dwie chorągwie husarskie,
- chorągiew kozacka,
- 'kilkanaście innych chorągwi zaciężnych' (zapewne zawiera się w tym chorągiew tatarska, którą widzimy pod Zbarażem),
- dragonia formowana z chłopów pańszczyźnianych
Po przemarsz z Zadnieprza na Ukrainę przeddnieprzańską dywizja ta stopniała do 2-3 tysięcy. Oprócz strat w potyczkach z Kozakami, sporo żołnierzy odpadło spod znaków na skutek dezercji, Jarema rozwiązał też kilka chorągwie które wydawały się niepewne (dragonia z chłopów ukraińskich?)
Chwilowo to tyle, jeżeli ktoś chciałby na ten temat podyskutować to ja bardzo chętnie
Kontakt tylko na maila
No jak zawsze państwo samo sobie nie mogło poradzić pod Żółte Wody Wiśniowiecki wysłał 800 swoich żołnierzy by wspomóc hetmanów . Ale ja myślałem, że jaki ojciec taki syn, Radziwiłowie, no waleczni, każdy po kolei(nie mówię o zdradzie), Potoccy-waleczni też waleczność przechodziła z ojca na syna a u Jaremy? Jego syn Michał był bardziej nie udolnym władcą jak i dowódcą.
To z wikipedii.Tego samego dnia hetman wysłał list do króla, w którym informował jedynie o drobnych potyczkach w rejonie Żółtych Wód. Następnego dnia wojska Potockiego zasiliła dywizja wysłana przez księcia Wiśniowieckiego w sile ok. 800 ludzi.
Cała armia hetmańska, licząca teraz ok. 4500 żołnierzy, wyruszyła dopiero siódmego maja i w cztery dni później stanęła obozem za Czehryniem, ok. 10 km. od miejsca bitwy.
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Bazując na artykule R. Sikory na:
http://www.husaria.jest.pl/zoltewody.html
skład 'dywizji' młodego Potockiego pod Żółtymi Wodami to:
- 11 chorągwi komputowych (o łącznej liczbie 1150 żołnierzy), w tym jedna chorągiew husarska,
- 2 chorągwie dragonów (200 żołnierzy), które w toku walk przeszły na stronę Kozaków,
- kompania piechoty niemieckiej (140 żołnierzy),
- 1500 Kozaków rejestrowych (także przeszli na stronę Chmielnickiego).
Jak na moje, ani tu śladu wojsk prywatnych...
Jakieś poczty prywatne wchodziły w skład dywizji hetmana Mikołaja Potockiego, ale to bitwa pod Korsuniem, a nie Żółte Wody.
http://www.husaria.jest.pl/zoltewody.html
skład 'dywizji' młodego Potockiego pod Żółtymi Wodami to:
- 11 chorągwi komputowych (o łącznej liczbie 1150 żołnierzy), w tym jedna chorągiew husarska,
- 2 chorągwie dragonów (200 żołnierzy), które w toku walk przeszły na stronę Kozaków,
- kompania piechoty niemieckiej (140 żołnierzy),
- 1500 Kozaków rejestrowych (także przeszli na stronę Chmielnickiego).
Jak na moje, ani tu śladu wojsk prywatnych...
Jakieś poczty prywatne wchodziły w skład dywizji hetmana Mikołaja Potockiego, ale to bitwa pod Korsuniem, a nie Żółte Wody.
Kontakt tylko na maila
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Znalazłem informację o składzie wojsk Jaremy 'na stopie pokojowej' przed wybuchem powstania (ok. 1500 żołnierzy):kadrinazi pisze: Na 'stopie pokojowej' wojewoda ruski utrzymywał 1500-2000 żołnierzy, wspartych artylerią. W 1644 roku pod Ochmatów pociągnął z 3000 własnych żołnierzy, na początku rewolty kozackiej w 1648 roku zebrał 6000 żołnierzy i z nimi pomaszerował na pomoc hetmanom. W skład jego sił miały wchodzić:
- dwie chorągwie husarskie,
- chorągiew kozacka,
- 'kilkanaście innych chorągwi zaciężnych' (zapewne zawiera się w tym chorągiew tatarska, którą widzimy pod Zbarażem),
- dragonia formowana z chłopów pańszczyźnianych
- dwie chorągwie husarskie,
- chorągiew kozacka,
- chorągiew tatarska,
- chorągiew wołoska,
- regiment (może raczej choragiew?) dragonów,
- piechota (nie wiem na jaki sposób szkolona - węgierski czy niemiecki?)
Kontakt tylko na maila
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
To znacznie niżej niż podczas powstania Chmielnickiego, bo wtedy to spotkałem się z szacunkami, że jego dywizja liczyła niecałe 10 tys.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)