Co do "pancernych" to nazwa ta oficjalnie pojawiła się w drugiej połowie XVII wieku, gdzieś miałem podany rok (chyba 1674 - coś koło tego), wcześniej te chorągwie nazywane były "kozackimi", czyli stosunkowo dość długo.kadrinazi pisze:No tak, jakoś nie lubię określenia jazda typu kozackiego i dlatego zawsze piszę pancerni
Jazda kozacka i pancerna
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Jazda kozacka i pancerna
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Witold Janik
- Namiestnik
- Posty: 333
- Rejestracja: środa, 27 grudnia 2006, 17:21
- Lokalizacja: Raszyn 1809
- Has thanked: 305 times
- Been thanked: 12 times
- Kontakt:
Dzięki, za wyjaśnienie Twych słów
Mogę nie lubić powiedzmy SS, ale nigdy nie powiem, że to był Wehrmacht , albo na działa szturmowe nie będę mówić artyleria samobieżna
Ad. Raleen
Pancerni a kozacy, to już trochę coś innego - właśnie ze względu na opancerzenie.
UWAGA: Mam od kilku dni skserowanego całego Wimmera "Wojsko polskie w drugiej połowie XVII wieku", gdyby ktoś chciał jakieś konkretne dane to służę przemocą.
Może zrobić taki wątek w "Literaturze" pt. "Posiadam rzadką książkę" czy coś w tym stylu?
Mogę nie lubić powiedzmy SS, ale nigdy nie powiem, że to był Wehrmacht , albo na działa szturmowe nie będę mówić artyleria samobieżna
Ad. Raleen
Pancerni a kozacy, to już trochę coś innego - właśnie ze względu na opancerzenie.
UWAGA: Mam od kilku dni skserowanego całego Wimmera "Wojsko polskie w drugiej połowie XVII wieku", gdyby ktoś chciał jakieś konkretne dane to służę przemocą.
Może zrobić taki wątek w "Literaturze" pt. "Posiadam rzadką książkę" czy coś w tym stylu?
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Hmm, to co i kiedy się zmieniło? Kolczugi mieli chyba od początku XVII w. niezmiennie?Witold Janik pisze:Ad. Raleen
Pancerni a kozacy, to już trochę coś innego - właśnie ze względu na opancerzenie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Hmm, to i ja się widać dokształcę. A jak to się ma do typowej jazdy lekkiej tej m.in. z czekanami (przyzwyczajenia growe ).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Witold Janik
- Namiestnik
- Posty: 333
- Rejestracja: środa, 27 grudnia 2006, 17:21
- Lokalizacja: Raszyn 1809
- Has thanked: 305 times
- Been thanked: 12 times
- Kontakt:
Kadrinazi już odpowiedział za mnie.
Wimmer, s.266: "[...] występowała w tym czasie [1 poł XVIIw.] w dwóch rodzajach: z uzbrojeniem ochronnym (nazywana przez Starowolskiego "Czeremisami") i bez niego. W drugiej połowie XVII wieku nabiera ona charakteru wyłącznie jazdy średniozbrojnej" itd "[...] funkce zaś jazdy lekkiej przejmują od niej chorągwie tatarskie i wołoskie."
Wimmer, s.266: "[...] występowała w tym czasie [1 poł XVIIw.] w dwóch rodzajach: z uzbrojeniem ochronnym (nazywana przez Starowolskiego "Czeremisami") i bez niego. W drugiej połowie XVII wieku nabiera ona charakteru wyłącznie jazdy średniozbrojnej" itd "[...] funkce zaś jazdy lekkiej przejmują od niej chorągwie tatarskie i wołoskie."
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 181 times
Acha... stąd w Musket&Pike - Gustav Adolphus the Great kozacy występują jako jazda nieopancerzona. Czyli mieli rację.
W sumie to w (przynajmniej moim) spojrzeniu typowy "pancerny" to żołnierz z czasów Wiednia, no może Potopu - a to już czasy późniejsze.
IMHO "dopancerzanie" dotychczasowej lekkiej jazdy było związane ze zmniejszeniem liczby husarii, jako podstawowego typu jazdy opancerzonej - ciężkiej. Trzeba było dopełnić szeregi przełamujące, jednocześnie zmniejszając koszty takiej operacji - stąd rozbudowa jazdy będącej w istocie jazdą średnią, ale w sumie dalej dość uniwersalną.
Czyli coś takiego, jak za Napoleona dragoni - bez kirysó, ale dalej wystarczający do przełamywania czy dołamywania wroga.
W sumie to w (przynajmniej moim) spojrzeniu typowy "pancerny" to żołnierz z czasów Wiednia, no może Potopu - a to już czasy późniejsze.
IMHO "dopancerzanie" dotychczasowej lekkiej jazdy było związane ze zmniejszeniem liczby husarii, jako podstawowego typu jazdy opancerzonej - ciężkiej. Trzeba było dopełnić szeregi przełamujące, jednocześnie zmniejszając koszty takiej operacji - stąd rozbudowa jazdy będącej w istocie jazdą średnią, ale w sumie dalej dość uniwersalną.
Czyli coś takiego, jak za Napoleona dragoni - bez kirysó, ale dalej wystarczający do przełamywania czy dołamywania wroga.
- Witold Janik
- Namiestnik
- Posty: 333
- Rejestracja: środa, 27 grudnia 2006, 17:21
- Lokalizacja: Raszyn 1809
- Has thanked: 305 times
- Been thanked: 12 times
- Kontakt:
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
W ramach każdej chorągwi husarskiej obok towarzyszy byli też pocztowi. Jak ich uzbrojenie wypadało w porównaniu z pancernymi?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Pocztowi w chorągwi husarskiej, przynajmniej w założeniu powinni być wyposażeni tak jak towarzysze - kopia, koncerz/pałasz, łuk albo arkebuz (od 1689 roku wszyscy pocztowi mieli być wyposażeni w arkebuzy), pistolety. Wszystko zależało oczywiście od majętności towarzysza, który dany poczet wystawiał.
Co do chorągwi pancernych - często nazywano tak chorągwie królewskie i hetmańskie. Chodziło zapewne o pokazanie, że są lepiej wyposażone niż inne chorągwie typu kozackiego - mają kolczugi, 'drzewka' , są liczniejsze.
Co do chorągwi pancernych - często nazywano tak chorągwie królewskie i hetmańskie. Chodziło zapewne o pokazanie, że są lepiej wyposażone niż inne chorągwie typu kozackiego - mają kolczugi, 'drzewka' , są liczniejsze.
Kontakt tylko na maila
-
- Sergent
- Posty: 105
- Rejestracja: sobota, 22 lipca 2006, 20:24
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 1 time
W armii litewskiej za czasów hetmana J.Radziwiłła jego chorągiew kozacką (pancerną) uważano za oddział elitarny. Była ona wyżej ceniona niż jego chorągiew husarska.kadrinazi pisze: Co do chorągwi pancernych - często nazywano tak chorągwie królewskie i hetmańskie. Chodziło zapewne o pokazanie, że są lepiej wyposażone niż inne chorągwie typu kozackiego - mają kolczugi, 'drzewka' , są liczniejsze.
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
A ja znowu pobawię się w nekromante
Czy ktoś z Was orientuje się może, czy i w jaki sposób (jeżeli miało to miejsce) jazda kozacka, pancerni czy chorągwie lekkie transportowały swoje włócznie/lance?
Chodzi mi dokładnie o to, czy w sytuacji gdy jeździec miał strzelać z łuku czy broni palnej broń drzewcową umieszczał może w jakieś tulejce/mocowaniu przy siodle? Transportował ją w jakiś inny sposób czy może rzucał na ziemię
Nigdzie takiej informacji nie znalazłem, a jest mi pilnie potrzebna, żeby moje modele Pancernych miały bron drzewcową zamocowaną jak trzeba...
Czy ktoś z Was orientuje się może, czy i w jaki sposób (jeżeli miało to miejsce) jazda kozacka, pancerni czy chorągwie lekkie transportowały swoje włócznie/lance?
Chodzi mi dokładnie o to, czy w sytuacji gdy jeździec miał strzelać z łuku czy broni palnej broń drzewcową umieszczał może w jakieś tulejce/mocowaniu przy siodle? Transportował ją w jakiś inny sposób czy może rzucał na ziemię
Nigdzie takiej informacji nie znalazłem, a jest mi pilnie potrzebna, żeby moje modele Pancernych miały bron drzewcową zamocowaną jak trzeba...
Kontakt tylko na maila