[A] Szwedzkie sztandary zdobyte przez wojska polskie

Od upadku Konstantynopola do wybuchu rewolucji francuskiej (1789).
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2493 times
Kontakt:

[A] Szwedzkie sztandary zdobyte przez wojska polskie

Post autor: Raleen »

Artykuł na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=110

Autorem artykułu jest Michał „Kadrinazi” Paradowski.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 marca 2011, 09:03 przez Raleen, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2493 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Zaciekawiła mnie ostatnio, zupełnie przy okazji, postać Ake Totta, o której wspominasz w artykule. I skąd wzięła się ta trupia czacha na jego chorągwi. W artykule piszesz tak:

Klasyczny przykład to rysunek czaszki na sztandarze najemnego regimentu jazdy Ake Totta w okresie 1630-1632, jako nawiązanie do wymowy nazwiska tego oficera, które brzmiało podobnie do niemieckiego słowa „Todt” – „śmierć”.

Wydaje mi się, że być może skojarzenia ze słowem "śmierć" mogły się wziąć od złej sławy jaką cieszyły się jego oddziały w wojnie trzydziestoletniej, po tym jak w pewnym momencie wymordowały żołnierzy katolickich, którzy im się poddali (podczas oblężenia miasta Greifswald w 1631 r. część żołnierzy zrobiła wycieczkę, w której zginął komendant miasta, niejaki Perusi, jego śmierć miała odegrać decydującą rolę przy kapitulacji miasta 15.VI.1631). Bo sam ród nazywał się Totta już wcześniej i pewnie nie budził takich skojarzeń ze śmiercią.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

Jednostka Totta miała czaszkę na sztandarze już w 1630 roku (być może i wcześniej). To jakby sugerować, że oddziały pod komendą Tilly'ego kojarzyły się ze śmiercią po Magdeburgu ;) Złą sławą to się 'cieszyli' w armii szwedzkiej Finowie, acz była to raczej kwestia propagandy niż rzeczywistego działania.
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2493 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Ok, starałem się coś wnieść do tematu ;) . To skąd u nich ta czacha na chorągwi? Dlatego, że nazwisko dowódcy kojarzyło się ze słowem "śmierć" (po niemiecku, nie wiem jak jest po szwedzku, być może podobnie)?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

No przecież sam zacytowałeś mój artykuł - niemiecka wymowa nazwiska pułkownika kojarzyła się ze słowem 'śmierć' właśnie, a biorąc pod uwagę, z kogo składał się regiment i gdzie przyszło mu walczyć, takie trik psychologiczny był bardzo na miejscu.
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2493 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Rozumiem, ale żeby tak sztandarem straszyć :)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

Wzornictwo na sztandarach było wtedy urocze - np. nagie panny, lwy, gryfy, smoki, żurawie - to czemu nie czacha ;)
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Post autor: Fromhold »

Niektóre, malowane sztandary z pierwszej połowy XVII w to rzeczywiście prawdziwe dzieła sztuki. Sztandary rgtu Totta zaliczyłbym do skromniejszych ;)
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

Za to bardzo charakterystycznych ;)
Kontakt tylko na maila
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia XVI-XVIII wieku”