Dragoni
-
- Colonel
- Posty: 1710
- Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
- Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki
Dragoni
Powstanie dragon jako formacji wojskowej wiążę się (według mojej wiedzy) ze zwiększeniem mobilności pieszych strzelców. Konie służyły im więc początkowo jedynie jako środek transportu a walkę (ogniową) dragoni prowadzili po spieszeniu się.
Z drugiej strony dla osób interesujących się tylko nowszą historią (od XVIII wieku lub nawet tylko XIX) dragoni to formacja konna a nie piesza.
No i jest jeszcze jedna rzecz która może mieć wpływ na postrzeganie tej kwestii, choć moim zdaniem niewiele ma wspólnego z historią. Każdy kto oglądał trylogie Sienkiewicza (pisze oglądał a nie czytał bo moim zdaniem wersja filmowa jest bardziej znana ) mógł zwrócić uwagę, że Wołodyjowski dowodził oddziałem dragonów. A "dragonii" Wołodyjowskiego namiętnie wykonywali szarże na koniach na czele oczywiście z "Małym Rycerzem" i nawet w głowie im nie postało żeby konie wykorzystywać tylko do przemieszczania się a walkę prowadzić dopiero po zejściu z konia .
Reasumując jestem bardzo ciekaw czy według was rzeczywiście polscy dragoni już w połowie XVII wieku walczyli jako kawaleria, czy też Sienkiewicza poniosła wyobraźnia, albo wiedza na temat dragonii z XIXw i jego dzieło propaguje coś co nie miało miejsca .
Z drugiej strony dla osób interesujących się tylko nowszą historią (od XVIII wieku lub nawet tylko XIX) dragoni to formacja konna a nie piesza.
No i jest jeszcze jedna rzecz która może mieć wpływ na postrzeganie tej kwestii, choć moim zdaniem niewiele ma wspólnego z historią. Każdy kto oglądał trylogie Sienkiewicza (pisze oglądał a nie czytał bo moim zdaniem wersja filmowa jest bardziej znana ) mógł zwrócić uwagę, że Wołodyjowski dowodził oddziałem dragonów. A "dragonii" Wołodyjowskiego namiętnie wykonywali szarże na koniach na czele oczywiście z "Małym Rycerzem" i nawet w głowie im nie postało żeby konie wykorzystywać tylko do przemieszczania się a walkę prowadzić dopiero po zejściu z konia .
Reasumując jestem bardzo ciekaw czy według was rzeczywiście polscy dragoni już w połowie XVII wieku walczyli jako kawaleria, czy też Sienkiewicza poniosła wyobraźnia, albo wiedza na temat dragonii z XIXw i jego dzieło propaguje coś co nie miało miejsca .
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 kwietnia 2011, 21:16 przez Greebo, łącznie zmieniany 1 raz.
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
[przepraszam za brak polskich liter, pisze z pracy]
Biorac pod uwage, ze dragonow nie szkolono do walki z siodla, a i jakosc ich rumakow byla nader nedzna, zaden dowodca o zdrowych zmyslach nie wysylal ich do walki konno. Moglo sie oczywiscie zdarzyc, ze w toku jakowys potyczek nie zdazyli sie spieszyc i walczyli konno, ale byla to 'potrzeba chwili' niz celowe dzialanie.
Biorac pod uwage, ze dragonow nie szkolono do walki z siodla, a i jakosc ich rumakow byla nader nedzna, zaden dowodca o zdrowych zmyslach nie wysylal ich do walki konno. Moglo sie oczywiscie zdarzyc, ze w toku jakowys potyczek nie zdazyli sie spieszyc i walczyli konno, ale byla to 'potrzeba chwili' niz celowe dzialanie.
Kontakt tylko na maila
- Fromhold
- Général de Division
- Posty: 3383
- Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
- Lokalizacja: obóz warowny
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
Najwyraźniej mogła i przytrafiła mu się w kilku przypadkach pisze też o husarii jako o jeździe pancernej.Jarek pisze:Jeszcze pozostaje pytanie, co autor miał na myśli pisząc że to są dragoni.
Nie chciałbym tu podważać kompetencji Sienkiewicza w tej materii. Czy taka gafa mogła mu się przytrafić, że nie wiedział kim są dragoni i w jaki sposób walczą?
-
- Colonel
- Posty: 1710
- Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
- Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki
Moim zdaniem Sienkiewicz mógł po prostu bazować na tym co napisałem wcześniej czyli na wiedzy "bieżącej" o dragonach.
Tak jak napisałem w XIX wieku tą nazwą określano formację jazdy.
W pewnym sensie chodziło mi również o to jak taki przekaz z Sienkiewicza, czy raczej z filmów nakręconych na podstawie jego Trylogii może wpływać na "powszechną świadomość".
Dla mnie jest oczywiste że szarża oddziału Wołodyjowskiego na czambuł tatarski w "Panu Wołodyjowskim" to jakieś nieporozumienie skoro dowodzi dragonami ale wiele osób może na tej podstawie uważać że dragonia w XVII wieku walczyła w ten sposób.
A jeszcze trochę z innej beczki. Jak uważacie.
Na takiej placówce na stepach (w "Panu Wołodyjowskim") umieszczonoby dragonów?
Moim zdaniem z tym też jest coś nie tak.
Tak jak napisałem w XIX wieku tą nazwą określano formację jazdy.
W pewnym sensie chodziło mi również o to jak taki przekaz z Sienkiewicza, czy raczej z filmów nakręconych na podstawie jego Trylogii może wpływać na "powszechną świadomość".
Dla mnie jest oczywiste że szarża oddziału Wołodyjowskiego na czambuł tatarski w "Panu Wołodyjowskim" to jakieś nieporozumienie skoro dowodzi dragonami ale wiele osób może na tej podstawie uważać że dragonia w XVII wieku walczyła w ten sposób.
A jeszcze trochę z innej beczki. Jak uważacie.
Na takiej placówce na stepach (w "Panu Wołodyjowskim") umieszczonoby dragonów?
Moim zdaniem z tym też jest coś nie tak.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 kwietnia 2011, 09:26 przez Greebo, łącznie zmieniany 1 raz.
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Oczywiście że umieszczano dragonów, wszak zapewniali wsparcie ogniowe. Cytat z listu hetmana Sobieskiego o dyspozycji wojsk w 1671 roku:
W Chreptiowie, między Kamieńcem a Mohilowem, in Metropoli wszytkich Opryszków, gdzie się teraz nowo ufundowała forteca, Chorągiew JmP Generała Podolskiego, Chorągiew JmP Podkomorzego Podolskiego, Chorągiew JmP Kwiatkowskiego, Podstolego Przemyślskiego, Dragonów commenderowanych z Regimentu JmP Linkhauza 60, y P. Motowidło z pułkiem Kozackim. Na tym mieyscu Commendantem JmP Wołodyiowski, Stolnik Przemyślski.
W Chreptiowie, między Kamieńcem a Mohilowem, in Metropoli wszytkich Opryszków, gdzie się teraz nowo ufundowała forteca, Chorągiew JmP Generała Podolskiego, Chorągiew JmP Podkomorzego Podolskiego, Chorągiew JmP Kwiatkowskiego, Podstolego Przemyślskiego, Dragonów commenderowanych z Regimentu JmP Linkhauza 60, y P. Motowidło z pułkiem Kozackim. Na tym mieyscu Commendantem JmP Wołodyiowski, Stolnik Przemyślski.
Kontakt tylko na maila
- Fromhold
- Général de Division
- Posty: 3383
- Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
- Lokalizacja: obóz warowny
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
Poza tym z tego co pamiętam (a dawno już czytałem) w książce jest mowa o kilku chorągwiach, film to tylko potwierdza, w walce przeciw Tatarom biorą udział różne jednostki jazdy. Jakaś jednostka strzela też salwą z muszkietów Na przełomie lat 60 i 70 Wołodyjowski miał już być pułkownikiem, już nie tylko dowódcą jednostki dragonów.
-
- Adjudant-Major
- Posty: 307
- Rejestracja: czwartek, 2 września 2010, 17:20
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
-
- Colonel
- Posty: 1710
- Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
- Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki
Re: Dragoni
Przyznam się szczerze, że Sienkiewicza i Trylogie dodałem żeby jakoś zacząć ten temat, bo jego pomyłka jest dla mnie oczywista.
Inna sprawa że to trochę dziwne że zrobił taki błąd. W końcu przecież musiał trochę badać okres o którym pisała ksiązkę. Nie wiem czy ten błąd to nie bardziej "licencja poetica". Może po prostu chciał opisać szarże prowadzone przez Małego Rycerza
Inna sprawa że to trochę dziwne że zrobił taki błąd. W końcu przecież musiał trochę badać okres o którym pisała ksiązkę. Nie wiem czy ten błąd to nie bardziej "licencja poetica". Może po prostu chciał opisać szarże prowadzone przez Małego Rycerza
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Dragoni
Ciekawostka na którą się nie dawno natknąłem. Do tej pory przyjmowało się, że o 4 lata wyprzedziliśmy Szwedów w utworzeniu pierwszej jednostki dragonii. W 1617 roku w armii litewskiej była kompania Ceridona, podczas gdy u Szwedów dopiero w 1621 roku utworzono kompanie de la Barre (nota bene byłego naszego oficera...). Jednak w relacji szwedzkiego oficera, walczącego w 1609 roku w ramach armii Mansfelda przeciw Chodkiewiczowi, można się doczytać o udziale kompanii dragonów (być może Francuzów?) w bitwie pod Dünamunde (Dyamentem). Niestety rotmistrz ów nie podał żadnych informacji które mogłyby posłużyć do zidentyfikowania tego oddziału.
Kontakt tylko na maila