Sauron (SPI)

[Raleen]

Gra ta jest bratem-bliźniakiem "Gondoru", czyli naszej "Bitwy na Polach Pelennoru". Zasady w większości takie same, z tym, że są też inne jednostki, osobny zestaw czarów Saurona i parę innych. Od dłuższego już czasu miałem ochotę zagrać. Niedawno udało się nam z Silverem rozegrać partyjkę.

Relacje z rozgrywek na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=121
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=121

[kadrinazi]

Ciekawa rozgrywka, ale bitwa miała ('historycznie') miejsce gdzie indziej - w roku 3441 Drugiej Ery Gil-galad i Elendil walczyli z Sauronem na stokach Góry Przeznaczenia

[Raleen]

Trochę jest pozmieniane, to fakt, choćby także ta Bestia z Mordoru, widać będę musiał dodać krótką wzmiankę.

[Leliwa]

Ciekawie. Pod względem "realizmu" Śródziemia gra jednak odbiega od historii opisanych przez Tolkiena. W końcu w armii Zachodu też byli wodzowie o zdolnościach magicznych, nie tylko w u Nieprzyjaciela. Widzę w tym chęć "niehistorycznego zbilansowania" gry.
Czy zginął w bitwie któryś z bohaterów armii Zachodu?

[Raleen]

Ale mnie ciśniecie z tym "realizmem" . Zdaje się, że we wstępie zasad wspominają, że gra jest "na motywach". I dokładnie tak jak piszesz, jest balansowana (czy dobrze zbalansowana, nie jestem w stanie jeszcze ocenić). Co do czarów i poziomu punktów magicznych Saurona, to wprost radzą, żeby je modyfikować jeśli gra wyda się przechylona na którąś stronę.

Jeśli chodzi o śmierć wodzów z Zachodu, żaden nie zginął. Po tej stronie nie ma natomiast żadnego wodza czarodzieja (może dla uproszczenia, bo trzeba by mu zrobić osobny zestaw czarów itd. co wydłuży grę, odpowiednio musiałby też zostać wzmocniony Sauron).

Gra jest typu "spotkaniowego". Zwróćcie uwagę, że oddziały Dobrych wchodzą na raty. U nas akurat wyszło tak, że Ludzie szybko szli na spotkanie przeciwnika, a ten się cofał i cała bitwa toczyła się pod Mordorem. Zastanawiam się czy z punktu widzenia Złych nie byłoby dobrze próbować opóźniać marsz przeciwnika, blokując drogę, nawet kosztem strat. Z drugiej strony, dobrze jest się też w pewnym punkcie zasadzić na przeciwnika i spróbować go zaatakować gdy podchodzi.

[Silver]

Zrobiłem samoróbkę w pośpiechu i nie tak starannie jak bym chciał, ale wiedziałem, że wielu rozgrywek zapewne nie odbędę. Zrobiłem mapkę na 4 tekturkach o formacie mniejszym niż A4 każda i do tego pudełko. Lepiej byłoby gdyby mapa i żetony byłe większe
Świetny, jak zawsze, raport z rozgrywki. Sytuacje w grze zaskakiwały nas zupełnie jakby wyjęte z dobrego filmu akcji i o włos od wygranej czerwonych w pewnym momencie. Odważni na początku i walczący na pierwszej linii najlepsi dowódcy zachodu zostali zranieni ale jednak dawali sobie radę ze zbieraniem rozproszonych oddziałów. Pomagały im magiczne bronie, którymi władali.
Mam nadzieje że zagramy w bardziej zaawansowane reguły i tam jest mowa o innym układzie mapy i o tym, że w wypadku przejęcia pierścienia od Saurona jest możliwość jego wrzucenia do odpowiedniego wulkanu o którym wszyscy zainteresowani wiedzą, ale też jest niebezpieczeństwo na to, że będący w posiadaniu pierścienia zmieni stronę i będzie służył Sauronowi.
Chyba nieuważnie zagraliśmy albo dopiero w zasadach nowych mowa jest że Bestia jest też wodzem – trzeba to sprawdzić. Zresztą będzie jeszcze parę poprawek co do instrukcji.
W każdym razie nowa rozgrywka na nowszych zasadach wiele wyjaśni.

[Raleen]

To prawda, dwóch wodzów, czy nawet trzech było zranionych - prawie zapomniałem. Natomiast po stronie Ciemności zginął jeden Upiór Pierścienia.

Myślę, że jeśli chodzi o to jak wyszła samoróbka, nie masz się czego wstydzić. Jak dla mnie jest ok. Jeśli bym coś poprawiał to ostrość grafik na żetonach i np. jeden żeton krasnoludów jest trochę uszkodzony, na planszy w jednym miejscu kapnęła kropelka wody (albo coś podobnego), a jest nielakierowana itp. To wszystko. Rozmiar mi zupełnie nie przeszkadza.

Wydaje mi się, że ważne dla punktacji do zwycięstwa może być przejęcie broni, bo za to jest dużo punktów, czyli Sauron powinien pomyśleć nad pojedynkami wodzów w turze nocnej (może za pomocą czaru zmienić turę dzienną w nocną i tak to ze sobą skombinować).

Także ciekaw jestem bardzo wersji fabularnej, wszystko przed nami .

[Maedhros]

Kilka słów jeszcze w kwestii "realizmu" i "historyczności":

Gra przedstawia bitwę na Dagorladzie w 3434 roku Drugiej Ery. Był to bój o wejście do Mordoru, a nie finał oblężenia Barad-dur z roku 3441. Dwa różne starcia kilkuletniej wojny. Sauron utracił swe cudeńko w tym drugim.

Wydaje się że bitwa jest pokazana w oparciu o ówczesny stan "badań", lata siedemdziesiąte, czyli mocno przeterminowany

Dziś wiemy, że zarówno OdeB stron, jak i przebieg bitwy wyglądały zupełnie inaczej.

Poza tym Sauron został pokonany przez Gil-galada i Elendila, a nie przez Isildura. Dżekson to paszkwilant!

[Raleen]

Relacja z rozgrywki na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=121

Autorem relacji jest Grisznak.

[Silver]

Nie skusiło cię by wykonać rękodzieło. Nie ma wiele żetonów i mapa prosta. Ja tak zrobiłem. Dla bliźniaczej gry Bitwa na polach Pellenoru to nawet swego czasu dorabiałem więcej jednostek i poszerzałem mapę by zrobić walną bitwę także poza murami twierdzy.
A jakich czarów używałeś?
O ile pamiętam jeszcze można było ułożyć sobie z żetonów i o odpowiednio przygotowanej mapy pole bitwy wewnątrz Mordoru i tak rozegrać inną bitwę.
Korzystając z okazji nie mogę się powstrzymać i zareklamuję zupełnie inną grę lecz o tematyce właśnie tych lat przedstawionych tu.
To jest gra zrobiona amatorsko i długo testowana także przeze mnie i oparta ściśle na przepisach Wojny o Pierścień.
Można ją sobie wykonać bazując na temacie:
http://strategie.net.pl/viewtopic.php?f=67&t=15125