Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Nie pomylę się chyba wiele jeśli napiszę, że większość graczy za właściwy początek uważa grę "Bitwa na Polach Pelennoru". Różne daty podają jej pierwszego wydania. Zwykle z przedziału 1980-1983.
Tutaj więcej o grze:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Niby coś tam było wcześniej.
Bitwa na Morzu Wiatrów, którą wypożyczyłem od Andy'ego do recenzji była z 1983 (ale chyba gra wyszła w 1980)
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Myślę, że jeszcze jedna osoba może Ci pomóc - Michał Stajszczak, on prowadzi hurtownię gier planszowych, i to już od bardzo dawna (kiedyś to był chyba sklep albo też hurtownia). Oni są, podobnie jak np. Neoberger, trochę starsi od nas (czy Lipy). Michał wspominał mi kiedyś, że pamięta jeszcze jak prowadził hurtownię i przyszedł do niego na początku lat 90-tych Zalewski, wówczas jeszcze jako student, ze swoją pierwszą gra "Arnhem", nie tą co wydał Dragon tylko jeszcze wcześniejsza, taka chałupnicza wersja. Michała znajdziesz na G-P. Ja z nim swego czasu konsultowałem się m.in. przy robieniu recenzji "Bitwy na Morzu Wiatrów".
Tutaj więcej o grze:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Niby coś tam było wcześniej.
Bitwa na Morzu Wiatrów, którą wypożyczyłem od Andy'ego do recenzji była z 1983 (ale chyba gra wyszła w 1980)
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Myślę, że jeszcze jedna osoba może Ci pomóc - Michał Stajszczak, on prowadzi hurtownię gier planszowych, i to już od bardzo dawna (kiedyś to był chyba sklep albo też hurtownia). Oni są, podobnie jak np. Neoberger, trochę starsi od nas (czy Lipy). Michał wspominał mi kiedyś, że pamięta jeszcze jak prowadził hurtownię i przyszedł do niego na początku lat 90-tych Zalewski, wówczas jeszcze jako student, ze swoją pierwszą gra "Arnhem", nie tą co wydał Dragon tylko jeszcze wcześniejsza, taka chałupnicza wersja. Michała znajdziesz na G-P. Ja z nim swego czasu konsultowałem się m.in. przy robieniu recenzji "Bitwy na Morzu Wiatrów".
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Neoberger
- Général de Brigade
- Posty: 2098
- Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
- Lokalizacja: Wwa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 125 times
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Pierwsze polskie gry? To w Razem (chyba tak się ta gazeta nazywała) była zamieszczona amerykańska gra kosmiczna - były statki, ciekawy układ przemieszczania się w nadprzestrzeni. Plansza podzielona na kwadraty.
Potem była wspominana gra morska.
Z firmą Gambit (Obcy) czy Encore bym uważał, bo zdaje się (jak to widać na BGG) większość ich gier to przeróbki amerykańskich oryginałów bez licencji (zgaduję, nie wiem, być może mieli).
Pierwszą prawdziwą grą wojenną w Polsce, która zamieszała naprawdę była gra Wojny Napoleońskie firmy Dragon, autorstwa pana Rakowskiego.
Co było w latach 80-tych najlepiej wiedzą dawni gracze z Groteki, klubu ZSMP, który mieścił się naprzeciwko Muzeum Wojska Polskiego.
Tam się wszystko działo co ważne w Polsce. Najstarszym z graczy był Tomasz, chyba Stępień, ale nie pamiętam.
Dużo wie Robert Gołębiewski i Grzegorz Bakera.
Potem była wspominana gra morska.
Z firmą Gambit (Obcy) czy Encore bym uważał, bo zdaje się (jak to widać na BGG) większość ich gier to przeróbki amerykańskich oryginałów bez licencji (zgaduję, nie wiem, być może mieli).
Pierwszą prawdziwą grą wojenną w Polsce, która zamieszała naprawdę była gra Wojny Napoleońskie firmy Dragon, autorstwa pana Rakowskiego.
Co było w latach 80-tych najlepiej wiedzą dawni gracze z Groteki, klubu ZSMP, który mieścił się naprzeciwko Muzeum Wojska Polskiego.
Tam się wszystko działo co ważne w Polsce. Najstarszym z graczy był Tomasz, chyba Stępień, ale nie pamiętam.
Dużo wie Robert Gołębiewski i Grzegorz Bakera.
Berger
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Czemu "uważał"? Jak gry były wydane to czemu by o tym nie pisać, nawet jeśli nie było licencji? Myślę że to już dawno przedawnioneZ firmą Gambit (Obcy) czy Encore bym uważał, bo zdaje się (jak to widać na BGG) większość ich gier to przeróbki amerykańskich oryginałów bez licencji
- Pejotl
- Major en second
- Posty: 1131
- Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 9 times
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Pamiętam jeszcze grę wojenną opublikowaną w czasopiśmie "Problemy" - bezkostkowa (taka szachowa bardziej) ale z jednostkami "wojskowymi" i terenem (wzgórze, las, rzeka). To było chyba w okolicach 1985 r.
Tylko tak sobie myślę, żeby się z tego artykułu nie zrobiła długaśna wyliczanka - nudna dla kogoś kto nigdy tych gier nie widział i nie zobaczy.
Generalnie można powiedzieć, że przed 1989 r. gier wojennych, a szczególnie historycznych gier wojennych nie wydawano (temat nie cieszył się popularnością u ówczesnych decydentów), a jesli się pojawiały to przypadkiem albo jako wydania klubowe. Rynek na gry wojenne w Polsce utworzył się po upadku PRL.
Tylko tak sobie myślę, żeby się z tego artykułu nie zrobiła długaśna wyliczanka - nudna dla kogoś kto nigdy tych gier nie widział i nie zobaczy.
Generalnie można powiedzieć, że przed 1989 r. gier wojennych, a szczególnie historycznych gier wojennych nie wydawano (temat nie cieszył się popularnością u ówczesnych decydentów), a jesli się pojawiały to przypadkiem albo jako wydania klubowe. Rynek na gry wojenne w Polsce utworzył się po upadku PRL.
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Tak, mam to na uwadze. Przyznam, że jeszcze nie mam konkretnego pomysłu jak to rozegrać. Przeczytam najpierw o wszystkich rzeczach o których była mowa w tym wątku i potem się zastanowię.Tylko tak sobie myślę, żeby się z tego artykułu nie zrobiła długaśna wyliczanka
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Ja pamiętam grę "Manewry morskie" oraz "Książe" z 1982 roku - grę społeczno - poliytyczną http://gryfabularne.blogspot.co.uk/2009 ... siaze.html.
Niestety nie mam kart rozkazów i planszy do tej ostatniej - same instrukcje - wiem że GROTEKA ma/miała zamiar ją odtworzyć.
Niestety nie mam kart rozkazów i planszy do tej ostatniej - same instrukcje - wiem że GROTEKA ma/miała zamiar ją odtworzyć.
- Dajmiech
- Adjudant-Major
- Posty: 303
- Rejestracja: sobota, 21 lipca 2007, 21:50
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 11 times
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Jako ciekawostkę przytoczę w tym kontekście cytat z książki Lecha Pijanowskiego "Podróże w Krainie Gier" z 1969 r., gdzie jest rozdział poświęcony grom wojennym (odwołuje się między innymi do ówczesnych produkcji firmy "Avalon Hill"):
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Dobry headline dla forumDajmiech pisze:"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Mówimy gierka, myślimy zjarka.
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Pamiętam ten cytat - za ten cytat Lech P. przy całym szacunku do niego, ma u mnie krechę jak stąd do Stambułu
Natomiast ciekawe jest określenie "naśladowczo - wojenne". Dowodzi ono tego, że Pan Pijanowski nie miał pojęcia o czym pisze
Natomiast ciekawe jest określenie "naśladowczo - wojenne". Dowodzi ono tego, że Pan Pijanowski nie miał pojęcia o czym pisze
Ja rezerwuję jako pierwszy jako podpis w nicku! Zamawiam!Dobry headline dla forum
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Ryszard nie zmieści mi się cały cytat poproszę o rozszerzenie podpisu do 248 znaków
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Rewelacja
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Słuchajcie, pytanie. Czy którakolwiek z zachodnich gier wypuszczona przez SPI zawierała jakąkolwiek wzmiankę bądź sugestię na temat tego, że została oryginalnie wydana na zachodzie przez SPI? Ew. że projektantem jest ktoś z zachodu?
- bartek_sanok
- Lieutenant
- Posty: 528
- Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
- Lokalizacja: Sanok
- Has thanked: 943 times
- Been thanked: 305 times
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Jako ciekawostkę podam, że jeśli dobrze pamiętam, to pomiędzy 1991-1993 w "Żołnierzu Polskim", w jednym z numerów była gra na szczeblu taktycznym z I W.Ś.
Mapka była na przedostatniej stronie i miała odzwierciedlać walkę w okopach na froncie zachodnim. Z tego co pamiętam zdarzyło się to chyba tylko raz.
Mapka była na przedostatniej stronie i miała odzwierciedlać walkę w okopach na froncie zachodnim. Z tego co pamiętam zdarzyło się to chyba tylko raz.
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
- Claymore
- Caporal-Fourrier
- Posty: 77
- Rejestracja: czwartek, 17 czerwca 2010, 08:20
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
W piśmie Razem (nr 29 z roku 1984), w dziale "Wszystko gra" wydrukowano grę "Jazda i piechota" autorstwa Jacka Ciesielskiego (Robert Hardy). Rozgrywka toczyła się na małej planszy z heksagonalnymi polami. Celem rozgrywki było dotarcie własnej jednostki na pole dowodzenia armii przeciwnika.
Pewnie można uznać, że gra nawiązywała do produkcji wojenno/strategicznych, które pojawiły się potem na rynku.
A grę z Żołnierza Polskiego sprawdzę u siebie w bibliotece. @bartek_sanok - jeśli ją namierzę, chętnie się podzielę zdjęciami
Pewnie można uznać, że gra nawiązywała do produkcji wojenno/strategicznych, które pojawiły się potem na rynku.
A grę z Żołnierza Polskiego sprawdzę u siebie w bibliotece. @bartek_sanok - jeśli ją namierzę, chętnie się podzielę zdjęciami
- Claymore
- Caporal-Fourrier
- Posty: 77
- Rejestracja: czwartek, 17 czerwca 2010, 08:20
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Artykuł o historii gier wojennych w Polsce do C3i
Gra w "Żołnierzu Polskim" namierzona
W numerze listopadowym rocznika 1993 znaleźć można grę "Nocne rajdy patroli". Gra osadzona jest w realiach I Wojny Światowej. Co ciekawe - reguły gry są tak przygotowane, by można było grać zarówno na planszy, jak i w trybie "wargaming" (na uprzednio przygotowanej makiecie).
Plansza jest wydrukowana po wewnętrznej stronie okładki, wewnątrz numeru można znaleźć także trzy strony z regułami i jedną stroną z żetonami do wycięcia.
W numerze listopadowym rocznika 1993 znaleźć można grę "Nocne rajdy patroli". Gra osadzona jest w realiach I Wojny Światowej. Co ciekawe - reguły gry są tak przygotowane, by można było grać zarówno na planszy, jak i w trybie "wargaming" (na uprzednio przygotowanej makiecie).
Plansza jest wydrukowana po wewnętrznej stronie okładki, wewnątrz numeru można znaleźć także trzy strony z regułami i jedną stroną z żetonami do wycięcia.