Serie gier

Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Serie gier

Post autor: Silver »

Ostatnimi czasy pojawiło się sporo tematów dotyczących gier przedstawiających poszczególne bitwy.
Czy można by przy nazwie danego tematu dodać nazwę systemu (jeśli taki jest)?
Na przykład ja poznałem wcześniej zasady do systemu GBOH i dzięki temu miałem okazję zagrać w niezliczoną ilość bitew.
Neoberger, Bomba i inni – czy kupujecie tak dużo gier planszowych i gracie w nie wszystkie? Jeśli tak to czy ich zasady są proste i nie trzeba się zbytnio wgryzać w przepisy?
Może polecicie 1 „płodny” system, gdzie na bazie jednolitych przepisów można rozegrać bitwy z różnych okresów historycznych.
Ja nie mam za bardzo czasu na przetłumaczenie takich kolejnych gier bo równolegle robię inne tłumaczenia oraz chciałbym sporządzić jedną z darmowych gier a także mam zapas gier jeszcze nierozegranych, ale może skusiłbym się na którąś z pozycji wymienionych przez was.
Chyba trzeba trochę opanować się i by nie było tak jak u wielu eurograczy, którzy kupując co 1-2 tygodnie kolejną pozycję, potem nie wiedzą już gdzie te pozycje ustawić.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

Re: Serie gier

Post autor: Raleen »

Silver, ja Cię będę namawiał na operacyjnego Zuckera. Myślę, że jak w to wejdziesz, to będzie to przygoda co najmniej tak długa jak z SPQR, a sądzę, że na koniec nie będziemy mieli rozczarowań historycznością serii jak to było odnośnie SPQR (przynajmniej u mnie).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Re: Serie gier

Post autor: Leliwa »

To ja jeszcze jeśli chodzi o napoleońskie tematy, to zareklamuję swoje tłumaczenie reguł do Jour de Gloire. Może nie tak symulacyjnie dobre jak Zucker, ale ma swą wartość i klimat, a zakres chronologiczny jest większy (1797-1813, a w tym roku ma być Vauchamp-Montmirail 1814, a zakończy się zapewne jeszcze bitwami La Belle Aliance, Quatre Bras i Ligny w roku następnym). Bitew blisko 40 już jest w tej serii wydanych.
1797 jeden moduł (Rivoli, dodatkowo jeszcze można grać tymi zasadami w Castiglione i Lonato z serii Triumph and Glory)
1798 (jeden moduł - Piramidy),
1799 (jeden moduł - Zurych),
1800 (dwa moduły Montebello i Marengo),
1801 (jeden moduł Canope),
1805 (cztery moduły i 5 bitew (Haslach, Elchingen, Durrenstein, Schoengraben, i Austerlitz w dwu modułach),
1806 (4 moduły i 7 bitew (Maida, Castel Nuovo, Schleiz, Saalfeld, Auerstaedt, Jena, Borkowo),
1807 (dwa moduły i dwie bitwy (ale jakie!) Pruska Iława i Frydland),
1808 (2 moduły i 4 bitwy (Medina del Rioseco, Somosierra, Rolica i Vimeiro),
1809 (2 moduły i 3 bitwy (Gospitch, Ocana, Aspern-Essling) + Wagram i Raab z T&G),
1810 (1 moduł, 2 bitwy - Almeida, Bussaco),
1811 (1 moduł i 3 bitwy Fuenes de Onoro, Foz d'Arouce i El Bodon),
1812 (1 moduł i seria starć pod Berezyną),
1813 (1 moduł i 1 bitwa - Hanau, ale ma być jeszcze wydany jeden moduł z Bautzen i Lutzen),
1814 (1 moduł w przygotowaniu - 2 bitwy (Vauchamps i Montmirail) - to ma być jeszcze w tym roku)

Zasady są prostsze niż u Zuckera. Przy nieco bardziej szczegółowej skali (w zależności od bitwy od batalionu do brygady, najczęściej pułk/regiment). Zaś grafika żetonów na pewno ładniejsza, mapy chyba też (ale to zależy od tego kto i kiedy wydał).

Z prostych i szybkich gier jest jeszcze gra Ancients z bitwami zarówno morskimi jak i lądowymi dla średniowiecza i starożytności. Ostatnio było wydanie Deluxe przez Victory Point Games.
Ostatnio zmieniony czwartek, 9 października 2014, 14:34 przez Leliwa, łącznie zmieniany 1 raz.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Serie gier

Post autor: clown »

Zucker rulez :)
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Pejotl
Major en second
Posty: 1131
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 9 times

Re: Serie gier

Post autor: Pejotl »

Dodam że w Au fil de l'epee - oprócz bitew z historii Francji są też z krucjat, Hastings, a z bliższych klimatów Bitwa na jeziorze Pejpus.

Jours de Gloire - system napoleoński z Vae Victis do bitew
O JdG już leliwa napisał...

Jours de Gloire Campagne - system napoleoński z Vae Victis do operacji.
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

Re: Serie gier

Post autor: Raleen »

Systemy z Vae Victis są dobre, ale jak się szuka czegoś głębszego, na dłuższą metę, to niestety są trochę płytkie, a w niektórych aspektach nawet więcej niż trochę, co też trzeba sobie szczerze powiedzieć (patrzę z punktu widzenia doświadczonego gracza), i o ile w odniesieniu do średniowiecza nie ma silnej konkurencji (tzn. "Men of Iron" jest podobnej "klasy" systemem), to już w przypadku epoki napoleońskiej jest inaczej. Zaletą w przypadku Vae Victis jest oczywiście bez wątpienia znakomita grafika, dla której (choćby dla niej), warto do ich gier sięgnąć.

Co do wojny secesyjnej i egzotycznych konfliktów w Ameryce - trzeba trochę wejść w temat i to lubić. Ze względu na egzotykę może być ciekawe, ale też moje doświadczenia z GBAR są takie, że klimat, grafika i wiele rzeczy wypada bardzo dobrze, ale pod względem mechaniki mnie nie powalają.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

Re: Serie gier

Post autor: Raleen »

Jeszcze kontynuując temat to dodam, że Silver nie rozpisywał się zbytnio, ale on tak naprawdę szuka następcy SPQR. Jak już wejdzie, a pewnie ja razem z nim w coś na dłużej, to myślę, że jak to było w przypadku SPQR gdzieś ze 3 lata temu, postaramy się eksploatować temat. Ja go namawiam na Zuckera, bo raz, że gier będzie sporo, dwa że wydaje mi się iż na koniec nie będziemy rozczarowani (przynajmniej ja) od strony merytorycznej. I co tu dużo mówić, ten autor uchodzi za dobrą firmę po prostu. Fajnie by też było bliżej poznać te gry, o których od dawna już dyskutowano u nas na forum, w pewnych okresach całkiem sporo i zweryfikować samemu pewne opinie. Jak padnie na system średniowieczny z Vae Victis, to też dobrze. Mnie epoka na tyle interesuje, a grafika tam jest na tyle ładna, że da się to "pociągnąć" dłużej, nawet jeśli pod względem szczegółowości i realizmu z czasem zacząłby mniej zadowalać.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Re: Serie gier

Post autor: Leliwa »

Pejotl pisze:Dodam że w Au fil de l'epee - oprócz bitew z historii Francji są też z krucjat, Hastings, a z bliższych klimatów Bitwa na jeziorze Pejpus.

Jours de Gloire - system napoleoński z Vae Victis do bitew
O JdG już leliwa napisał...

Jours de Gloire Campagne - system napoleoński z Vae Victis do operacji.
To taka mała wycieczka. Generalnie zarówno bitwy krucjatowe, jak np bitwa pod Benewentem z XIII wieku są mocno związane przez uczestników z Francją (albo z ziemiami należącymi dziś do Francji). Podobnie Bitwy Wilhelma Bastarda, niesłusznie zwanego Zdobywcą, bo nie tylko chodzi tu o Hastings, ale też o wcześniejsze jego starcia w Normandii. Jest też jeden moduł, gdzie szwajcarska piechota zmiata przeciwników z pola (Morgarten i Sempach - Austriacy, Grandson - Burgundczycy), a dodatkowo w najnowszej edycji też jest jedna bitwa ze Szwajcarami walczącymi tym razem przeciwko delfinowi Ludwikowi. Są też bitwy, gdzie Szkoci wespół z Francuzami walczą na francuskiej ziemi przeciwko Anglikom, oraz bitwy przeciwko flandryjskim plebejuszom, gdzie nie poszło już im tak dobrze przeciwko francuskim rycerzom, jak w Bitwie Złotych Ostróg (Mons-en-Pevelle, Cassel). Najprzyjemniej tratuje się zaś angielskich łuczników pod Castillon i Formigny, bo Francuzi, wbrew obrazowi propagowanemu przez GMT ("Men of Iron") i różne filmy anglosaskie, jednak wojnę stuletnią wygrali. Zresztą ciekawe jest ujęcie w krucjatach Ryszarda Lwie Serce. Dla Francuzów jest on po prostu swój (Coeur de Lion), bo bardziej związany z kontynentalną niż wyspiarską domeną Plantagenetów. Poza tym pisał swe poezje w języku okcytańskim i przewodził na krucjacie rycerzom z kontynentu (Akwitania, Gaskonia, Limoges, Anjou, Normandia, Poitiers, Bretania), zginął i jest pochowany na kontynencie.
Tak że bogactwo jest duże.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o grach planszowych”