Tak się gra we Francji...

Awatar użytkownika
Chevau-léger
Sous-lieutenant
Posty: 364
Rejestracja: czwartek, 24 sierpnia 2006, 09:06
Lokalizacja: Varsovie

Re: Tak się gra we Francji...

Post autor: Chevau-léger »

Raleen, czy możesz przybliżyć nam w takim razie Twoje pomysły na konwenty o których wspominałeś? Pytam o to bo mam wrażenie, że idea clowna w jakiś sposób wyprzedziła Twoje pomysły i dlatego wypowiadasz się przeciwko niej. Być może Twoja idea jest lepsza – ale samą krytyką i zawoalowanymi groźbami (…z taką logiką daleko nie zajedziemy…) niewiele się zdziała. Jako osoba tak doświadczona w organizacji imprez może mógłbyś zaproponować coś konkretnego.
Czarek (clown) jasno się określił, podając przykład takiej imprezy (francuski), określając pewne warunki konieczne. Mam wrażenie (również spoglądając na ankietę), że to chwyciło. Mnie w każdym razie to przekonuje. Dodam, że patrzę na to trochę z boku ponieważ nie jestem aktywnym konwentowo graczem. Ale dla mnie takie spotkanie przez graczy i dla graczy ma sens.
Według mnie również nie ma co się obawiać braku promocji forum na samej imprezie. Przecież jeśli pomysł wypali to wszyscy uczestnicy będą pamiętali gdzie się umawiali (gdzie usłyszeli), dyskutowali o tej imprezie – na Twoim forum. Czy może być coś ponad uznanie samych graczy? A swoisty, dość zamknięty charakter tej imprezy sprawia, że szeroka promocja tych mediów odbywałaby się i tak w gronie osób świadomych istnienia tych mediów (w tym Twojego forum).
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Tak się gra we Francji...

Post autor: clown »

Nie muszę chyba mówić, że z mojego punktu widzenia jako administratora tego forum oczywiście lepsze są imprezy, których organizatorzy z chęcią widzą współpracę ze mną, nie mówiąc już o tym, że niektórzy sami się z takimi propozycjami zgłaszają.
Jednym słowem potwierdzasz, że ogłaszanie się na Forum Strategie z propozycją wspólnego grania bez reklamowania tego forum jest przez Ciebie źle widziane. Czyli wracamy do punktu wyjścia. Maciunia ma rację, że nie rozumiesz IDEI tego spotkania - to spotkanie nie ma promować czegokolwiek poza graniem samym w sobie i integracją środowiska. Ciekawi mnie natomiast w czym LEPSZE są imprezy promujące Forum Strategie. Czekam na argumenty.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Tak się gra we Francji...

Post autor: Silver »

Tak korzystając z okazji - za tydzień jest możliwość weekendowego grania, także i w nocy, w rokrocznie odbywającej się imprezie gdzie gracze planszówkowi mają wydzielone miejsce na swą "działalność":
zjava.pl
Impreza w Warszawie więc akurat mi pasuje i co roku na niej bywam. Teraz będę niestety tylko w niedzielę chyba, że uda mi się jakoś zorganizować i wtedy chętnie w sobotę do późnych godzin byłbym chętny na duże co nie co.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Tak się gra we Francji...

Post autor: Raleen »

Chevau-leger pisze:Raleen, czy możesz przybliżyć nam w takim razie Twoje pomysły na konwenty o których wspominałeś? Pytam o to bo mam wrażenie, że idea clowna w jakiś sposób wyprzedziła Twoje pomysły i dlatego wypowiadasz się przeciwko niej. Być może Twoja idea jest lepsza – ale samą krytyką i zawoalowanymi groźbami (…z taką logiką daleko nie zajedziemy…) niewiele się zdziała. Jako osoba tak doświadczona w organizacji imprez może mógłbyś zaproponować coś konkretnego.
Przede wszystkim moim zdaniem organizator imprezy powinien starać się uniknąć kosztów za wynajem pomieszczenia. Po drugie nie ma co tak dalece odżegnywać się od współpracy z różnymi podmiotami, które mogą przy organizacji takiej imprezy pomóc, w zamian np. za załatwienie dobrego lokum i obniżenie albo zredukowanie do zera kosztów za lokal. I tutaj się różnimy, bo moim zdaniem to, że ktoś przywiesi swoje logo na plakacie imprezy czy gdzieś indziej w związku z nią nie stoi w sprzeczności z tym, że impreza jest niezależna i jest imprezą "graczy dla graczy". Tak samo trzeba się starać, żeby na imprezę trafiali nowi gracze (właśnie choćby przez obniżanie jej kosztów), a nie zamykać się w gronie starych wyjadaczy, których jest ograniczona liczba.

Mnie nikt nie wyprzedził, bo różne pomysły były już od dawna dyskutowane tyle, że ja mam w zwyczaju pisać o takich rzeczach i je ogłaszać jak mam konkretne argumenty w ręku, w tym przypadku mam zapewniony lokal, jestem po jakichś wstępnych rozmowach itd. Tak samo jak organizuję konkursy, zwykle najpierw rozglądam się za sponsorami nagród. Sama idea to za mało, żeby coś zorganizować.

Imprez, jak już do tego doszliśmy, może być w kraju wiele. Nie widzę przeszkód by istniały różne imprezy obok siebie, i tak zapewne będzie. Mi ani ta, ani inne imprezy nie przeszkadzają - i jej ogłaszanie też mi Czarku nie przeszkadza i nie jest tutaj niemile widziane. Przecież Maciunia już zrobił taką imprezę na jesieni i pewnie zrobi kolejną edycję. To co proponujesz nie jest moim zdaniem niczym nowym tylko troszeczkę rozwiniętą wersją tego co zrobił Maciunia.
Chevau-leger pisze:ale samą krytyką i zawoalowanymi groźbami (…z taką logiką daleko nie zajedziemy…) niewiele się zdziała
Nie zauważyłem tutaj żadnych gróźb. Stwierdzenie, że uprawiam samą krytykę, podczas gdy zawarłem w swoich wcześniejszych postach wiele konstruktywnych spostrzeżeń jest jakimś nieporozumieniem.

Jak ja się mam angażować sam, to też mam pewne oczekiwania i starałem się je wyrazić. Moim zdaniem pewne propozycje są bez sensu. Jeśli się z tym nie zgadzacie, to będę robił swój pomysł i tyle, a Wy realizujcie swój. Zresztą ja też niczego nie muszę, nie będzie chętnych na większe przedsięwzięcie, to mogę zrobić imprezę nastawioną na promocję hobby i np. swojej gry (na czym mi ze zrozumiałych względów zależy, a co jak rozumiem przez niektórych też mogłoby być niemile widziane - bo to promocja/reklama) - do tego nie potrzebuję zbyt wielu graczy i myślę, że chętnych znajdę.

Wydzieliłem posty na temat plexi w osobny temat:
http://strategie.net.pl/viewtopic.php?f ... 11#p281211
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
robert-wg
Lieutenant
Posty: 381
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 11:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Tak się gra we Francji...

Post autor: robert-wg »

Panowie,
Zobaczcie jak to zrobili Francuzi. Żadnej spinki, żadnej promocji, żadnych sponsorów i pompy. Wynajęli sobie ładny dworek na weekend. Ktoś przywiózł placek. Piją sobie winko i grają przez weekend w miłym towarzystwie i jest zaje*. Nawet bab nie trzeba :) Znaleźć jakieś przyzwoite lokum ze spaniem w centralnej Polsce. Impreza na maks. 20 osób z wcześniejszą przedpłatą. Więcej, podejrzewam, że i tak nie przyjedzie. Selekcja naturalna wykosi osobników nieprzystających emocjonalnie czy towarzysko. Pełno jest teraz różnych dworków.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Tak się gra we Francji...

Post autor: Raleen »

robert-wg pisze:Panowie,
Zobaczcie jak to zrobili Francuzi. Żadnej spinki, żadnej promocji, żadnych sponsorów i pompy. Wynajęli sobie ładny dworek na weekend. Ktoś przywiózł placek. Piją sobie winko i grają przez weekend w miłym towarzystwie i jest zaje*. Nawet bab nie trzeba :) Znaleźć jakieś przyzwoite lokum ze spaniem w centralnej Polsce. Impreza na maks. 20 osób z wcześniejszą przedpłatą. Więcej, podejrzewam, że i tak nie przyjedzie. Selekcja naturalna wykosi osobników nieprzystających emocjonalnie czy towarzysko. Pełno jest teraz różnych dworków.
Wiesz Robercie, ja bym właśnie chciał uniknąć "selekcji naturalnej", o której wspominasz i kwalifikowania przez jakiegoś organizatora kto przystaje emocjonalnie i towarzysko, a kto nie oraz budowania towarzystwa wzajemnej adoracji. Na pewno takie selekcjonowanie graczy nie zbuduje porządnej imprezy i ogólnie nie tworzy dobrych relacji. Trzeba mieć szacunek także do tych, którzy nie mają czasu, pieniędzy albo po prostu rzadziej grają czy nie przepadają za określonym profilem imprezy. Z punktu widzenia takich osób to co piszesz może być odebrane wręcz jako obraźliwe.

Moja propozycja wisi tutaj:
http://strategie.net.pl/viewtopic.php?f=67&t=14116
Chętnych, i to konkretnych osób, zgłosiło się już sporo.

Nie stoi to na przeszkodzie by organizowane były inne imprezy, w tym pisania o nich na tym forum, tak że "spinki" żadnej nie ma.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Tak się gra we Francji...

Post autor: Raleen »

Myślę, że co było istotnego, zostało powiedziane, a dyskusja zmierza obecnie w takim kierunku, że nic dobrego z tego nie wyniknie, więc kończymy ten wątek.

Jeśli organizator proponowanej imprezy ze składek będzie miał konkretne propozycje co do kształtu imprezy, tzn. będzie w stanie podać więcej szczegółów, w tym miejsce i termin, niech założy osobny wątek. W związku z tym co padło tutaj ostatnio, proszę wyraźnie napisać, czy proponowana impreza będzie dla wszystkich - tak jak sugerowano to wcześniej, czy też będzie w gruncie rzeczy zamkniętą imprezą dla znajomych organizatora i osób, które organizator zaprosi - tak jak to powiedziano teraz.

Tak jak już pisałem, forum jest otwarte na wszystkie imprezy i informowanie o nich oraz zamieszczanie relacji z ich przebiegu.

Nie do zaakceptowania jest natomiast obrażanie innych użytkowników forum, którzy nie wybiorą się na jakąś imprezę, przez określanie ich w związku z tym jako "nieprzystających emocjonalnie i towarzysko". Nie godzę się pod żadnym pozorem na tego typu epitety. Jest to jednoznacznie obraźliwe i nie będzie na tym forum tolerowane.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Zablokowany

Wróć do „Ogólnie o grach planszowych”