Gra, w której krew się leje i nocne Polaków rozmowy
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Gra, w której krew się leje i nocne Polaków rozmowy
Wątek wydzielony z:
http://strategie.net.pl/viewtopic.php?f ... 51#p282151
Histeryczne i politycznie poprawne eurodziewczynki, które banują "Majdan" już nie wyskoczą przeciwko GMT, bo piekiełko mogą robić tylko w polskiej piaskownicy, ot co... Za wysokie progi na króciutkie nogi...
http://strategie.net.pl/viewtopic.php?f ... 51#p282151
Histeryczne i politycznie poprawne eurodziewczynki, które banują "Majdan" już nie wyskoczą przeciwko GMT, bo piekiełko mogą robić tylko w polskiej piaskownicy, ot co... Za wysokie progi na króciutkie nogi...
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Labyrinth: The War on Terror, 2001- ? (GMT)
(...)
Ale oczywiście to są TYLKO opinie własne...
Poczytaj wątki na forum Gry Planszowe. Jest także na Games Fanatic (tuba propagandowa forum) wywiad z autorem gry i w komentarzach autor jest posądzany o socjopatię.Nie słyszałem o banowaniu Majdanu. Mógłbyś podać szczegóły?
Ale oczywiście to są TYLKO opinie własne...
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Labyrinth: The War on Terror, 2001- ? (GMT)
Jest też podcast (chyba tak się to nazywa) z rozmową o grach wojennych, gdzie pada stwierdzenie, że "Majdan" to gra, w której "krew się leje".
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Labyrinth: The War on Terror, 2001- ? (GMT)
Oczywiście, że nie jest normalne. To klasyczny przykład gnojenia nowego polskiego wydawnictwa, bo w tym miejscu tematyka jest wygodnym pretekstem, by to zrobić. Mechanika nie jest oceniana.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Majdan - czyli gra, w której krew się leje
To ja odkreciłem trochę. Jest 78 i nieco wzrosło.
Ostatnio zmieniony środa, 11 lutego 2015, 14:08 przez Leliwa, łącznie zmieniany 1 raz.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Majdan - czyli gra, w której krew się leje
Wydzieliłem posty nt. dziwnych sytuacji wokół gry "Majdan" w osobny wątek. Gdyby autor (albo wydawca) życzyli sobie inaczej go zatytułować, albo przenieść w inne miejsce, dajcie znać.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: Majdan - czyli gra, w której krew się leje
Czołem, tutaj eurodziewczynka, która w podcaście stwierdziła, że "krew się leje".
W kolejnym odcinku tego podcastu na wyraźne życzenie obecnego tu autora gry, odpowiadam na zarzuty tegoż:
http://youtu.be/0fVoqRxyX_I?t=26m50s
za co zresztą sam autor mi na forum g-p dziękuje (tutaj).
Po raz któryś powtarzam - odbiór emocjonalny dowolnej gry nie podlega ocenie. Dla mnie tematyka Majdanu dotyka wydarzeń DLA MNIE zbyt bliskich i w MOJEJ OCENIE zbyt żywych. Dodam również, że moja ocena oparta jest wyłącznie na MOICH emocjach związanych z tematyką. Każdy może grać w co tylko zechce. Nikt nie zmusza Was do grania w gry o kurczakach.
Ale. Clown, już po raz któryś próbujesz wywołać shitstorm w tym temacie. Po co? Żeby grom wojennym było lepiej? Żeby w środowisku planszówkowym było milej? Uwielbiam suchutkie jak wiór i dla wielu meganudne Zamki Burgundii. Jak ktoś pisze, że rzyga takim eurosucharem i że to najgorsze, co w życiu widział, to nie oznacza, że jest "ograniczonym łorgejmerem" albo "tępym ameritrashowcem". Oznacza to, że ma inny gust. I ja to szanuje. Ty uszanuj mój, proszę.
P.S. Nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy wypisywać złe oceny czy komentarze w czyimś sklepie. Takie akcje są idiotyczne (vide akcja szalonych vegetarian vs. Skup Żywca od Foxgames).
W kolejnym odcinku tego podcastu na wyraźne życzenie obecnego tu autora gry, odpowiadam na zarzuty tegoż:
http://youtu.be/0fVoqRxyX_I?t=26m50s
za co zresztą sam autor mi na forum g-p dziękuje (tutaj).
Po raz któryś powtarzam - odbiór emocjonalny dowolnej gry nie podlega ocenie. Dla mnie tematyka Majdanu dotyka wydarzeń DLA MNIE zbyt bliskich i w MOJEJ OCENIE zbyt żywych. Dodam również, że moja ocena oparta jest wyłącznie na MOICH emocjach związanych z tematyką. Każdy może grać w co tylko zechce. Nikt nie zmusza Was do grania w gry o kurczakach.
Ale. Clown, już po raz któryś próbujesz wywołać shitstorm w tym temacie. Po co? Żeby grom wojennym było lepiej? Żeby w środowisku planszówkowym było milej? Uwielbiam suchutkie jak wiór i dla wielu meganudne Zamki Burgundii. Jak ktoś pisze, że rzyga takim eurosucharem i że to najgorsze, co w życiu widział, to nie oznacza, że jest "ograniczonym łorgejmerem" albo "tępym ameritrashowcem". Oznacza to, że ma inny gust. I ja to szanuje. Ty uszanuj mój, proszę.
P.S. Nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy wypisywać złe oceny czy komentarze w czyimś sklepie. Takie akcje są idiotyczne (vide akcja szalonych vegetarian vs. Skup Żywca od Foxgames).
- Neoberger
- Général de Brigade
- Posty: 2098
- Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
- Lokalizacja: Wwa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 125 times
Re: Majdan - czyli gra, w której krew się leje
KubaP - a co powiesz o grze WarCard: Afganistan?
Współczesny konflikt.
Sam protestowałem przeciw tej grze i zostałem wyśmiany przez Wszystkich.
Współczesny konflikt.
Sam protestowałem przeciw tej grze i zostałem wyśmiany przez Wszystkich.
Berger
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Majdan - czyli gra, w której krew się leje
KubaP, moim zdaniem, jeśli już masz takie zapatrywania na tę grę, co jestem w stanie zrozumieć, trzeba to było inaczej ubrać w słowa, co jako recenzent powinieneś umieć zrobić.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Neoberger
- Général de Brigade
- Posty: 2098
- Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
- Lokalizacja: Wwa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 125 times
Re: Majdan - czyli gra, w której krew się leje
Po co takie rozmowy nagrywać? I tak bajdurzyli o suchym pysku?
Panie Jacku, pan nie ma pojęcia o grach wojennych, historii tych gier, polskim rynku - chyba, że był wieczór.
Tekst o consimworld - szok. Są działy, wątki o grach, udzielają się tam autorzy. Litości.
"Tam mają taki klub, Agresor, w tej Warszawie."
Na okładce Strike of the Eagle zapomniano o nazwisku Żaka?
A to: http://www.boardgamegeek.com/image/1021 ... size=large
http://www.boardgamegeek.com/image/9673 ... size=large
Żak pewnie by chciał.
What for???
https://www.youtube.com/watch?v=hfeH7HqZSXk
Panie Jacku, pan nie ma pojęcia o grach wojennych, historii tych gier, polskim rynku - chyba, że był wieczór.
Tekst o consimworld - szok. Są działy, wątki o grach, udzielają się tam autorzy. Litości.
"Tam mają taki klub, Agresor, w tej Warszawie."
Na okładce Strike of the Eagle zapomniano o nazwisku Żaka?
A to: http://www.boardgamegeek.com/image/1021 ... size=large
http://www.boardgamegeek.com/image/9673 ... size=large
Żak pewnie by chciał.
What for???
https://www.youtube.com/watch?v=hfeH7HqZSXk
Ostatnio zmieniony środa, 11 lutego 2015, 19:24 przez Neoberger, łącznie zmieniany 7 razy.
Berger
Re: Majdan - czyli gra, w której krew się leje
Przepraszam, ale o jakie DOKŁADNIE słowa chodzi?Raleen pisze:KubaP, moim zdaniem, jeśli już masz takie zapatrywania na tę grę, co jestem w stanie zrozumieć, trzeba to było inaczej ubrać w słowa, co jako recenzent powinieneś umieć zrobić.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Majdan - czyli gra, w której krew się leje
O słowa "krew się leje".
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Neoberger
- Général de Brigade
- Posty: 2098
- Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
- Lokalizacja: Wwa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 125 times
Re: Majdan - czyli gra, w której krew się leje
KubaP - gdzie w Majdanie leje się krew? Oczywiście w grze Krzyśka.
Berger
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Majdan - czyli gra, w której krew się leje
Neoberger jest weteranem wargamingu i jako autor gier ma mocno rozwiniętą ekspresję. Muszę więc skomentować i napisać parę słów od siebie.Neoberger pisze:Po co takie rozmowy nagrywać? I tak bajdurzyli o suchym pysku?
Panie Jacku, pan nie ma pojęcia o grach wojennych, historii tych gier, polskim rynku - chyba, że był wieczór.
Tekst o consimworld - szok. Są działy, wątki o grach, udzielają się tam autorzy. Litości.
"Tam mają taki klub, Agresor, w tej Warszawie."
Na okładce Strike of the Eagle zapomniano o nazwisku Żaka?
A to: http://www.boardgamegeek.com/image/1021 ... size=large
http://www.boardgamegeek.com/image/9673 ... size=large
Żak pewnie by chciał.
What for???
https://www.youtube.com/watch?v=hfeH7HqZSXk
Ja odbieram tę audycję jako takie nocne luźne Polaków rozmowy. Z tego co usłyszałem w innym odcinku, Koledzy nagrywają późną porą, więc może stąd trochę tak to wychodzi. Widać też, że Jacek Szmania nie był zbyt dobrze przygotowany, co sam tam na koniec przyznaje. Szkoda, że nie daliście mu takiej możliwości, pewnie lepiej by to wyszło, bo że zna się na grach wojennych, nie wątpię, choć może nie na wszystkich kwestiach, zwłaszcza tych dotyczących historii rynku planszówek w Polsce - tu w pełni zgadzam się z Neobergerem, że pomieszał niektóre rzeczy.
Udało się przekazać parę podstawowych informacji - to dobrze, natomiast takie kawałki jak słucham: "Tam mają taki klub, Agresor, w tej Warszawie" to faktycznie się zastanawiam czy Koledzy nagrywali o suchym pysku .
Ostatnia sprawa - co do Roberta Żaka (bywa u nas na forum, więc najwyżej sam się wypowie), ale z tego co mi wiadomo, początkowo rzeczywiście nie było na pudełku jego nazwiska w tej zachodniej edycji gry i dopiero później (jak widać na załączonych obrazkach) to poprawiono. Akurat tutaj Jacek miał rację.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)