Odwody

[RAJ]

Jakie znacie planszówki z dobrze rozwiązanym przedstawieniem wykorzystania odwodów?

[Raleen]

Ostatnia wojna cesarzy (wyd. Novina) i opcja ruchu odwodów - proste a jednocześnie znakomite.

[RAJ]

Brak możliwości wyjścia ze strefy kontroli jest ściśle związany z tym okresem historycznym i specyfiką prowadzonych walk.
W walkach z późniejszych okresów traci to sens z uwagi na brak stosowania zmasowanych szeregów jako podstawowego szyku bojowego dla masy wojska.

[clown]

Napoleon's Triumph:
- jednostki stoją przy krawędzi, lub właśnie w rezerwie: te drugie mogą swobodniej się przemieszczać, łatając ewentualne dziury i reagując na posunięcia przeciwnika,
- w obronie możesz wykonać kontratak jednostkami nie zaangażowanymi w bazowe starcie,
- w walce prowadzonej przez obie strony mające oddziały w rezerwie, korpus mający większą ilość jednostek wygrywa starcie.

[RAJ]

clown - Do zastosowania w grach strefowych, w heksowych już niestety nie.

Będę musiał spojrzeć jak to dokładnie rozwiązano w OCS i OWC.

[clown]

Ale nie pytałeś o heksowe, tylko ogólnie
W East Front II, którą poznaję od jakiegoś czasu, odwody są na dwóch poziomach - jeden to logistyka, czyli sztaby, drugi to nasycenie wojsk na jednym heksie. Ten pierwszy pozwala nam zachować rezerwę do skontrowania przeciwnika/wyzyskania powodzenia, ten drugi umożliwia pochłonięcie strat przez większą liczbę jednostek i utrzymania frontu. Wszystko to eleganckie i działa bez zbędnej buchalterii w przepisach.

[Leliwa]

System OCS. Również w późniejszych konfliktach, takich jak Korea. Generalnie jednostki mogą być w jednym z 6 stanów. Jeden z nich to stan rezerwy (Reserve). Te jednostki mogą być wykorzystane lokalnie w reakcji na działanie przeciwnika (Reaction Phase) oraz w fazie wykorzystania powodzenia (Exploitation Phase). Jak widać są to odwody lokalne, taktyczne. Z kolei jednostki w stanie strategicznym (Strategic Mode) mają zdwojoną zdolność ruchu, kosztem zerowej siły i braku możliwości jakiejkolwiek walki. Taki stan jednostki umożliwia szybkie przegrupowanie na zagrożone odcinki frontu. Jest to więc odwód operacyjny.

[Bambrough]

Fajnie funkcjonuje zasada wykorzystania Rezerw w Marne 1918 i Somme 1918. Przy zadeklarowaniu ofensywy i przełamaniu frontu pozwala zrobić naprawdę spory wyłom.

"At the end of his movement phase, a player may place a Reserve marker on any of his full strength units that have not moved during the phase, are not in an enemy ZoC, and are within bombardment range of friendly artillery unit that is in ”offensive” mode (or in range of ‘v. Hutier’ marker; see the scenarios). The number of units that may be placed in Reserve is limited by the number of markers provided for each player. Units placed in reserve may move during the exploitation with a benefit of 2 additional movement points."

[Palladinus]

Czy dobrze to kwestia do dyskusji, ale na pewno prosto przedstawione są rezerwy w systemie Napoleonic 20. Przy obliczaniu różnicy sił, najpierw atakujący, a następnie obrońca mogą zdeklarować użycie rezerw i podwyższenie swojej wartości bojowej o 1. "Płaci" się z puli morale, którego spadek do zera powoduje automatyczną klęskę.

[Aldarus]

Ale nie pytałeś o heksowe, tylko ogólnie
W East Front II, którą poznaję od jakiegoś czasu, odwody są na dwóch poziomach - jeden to logistyka, czyli sztaby, drugi to nasycenie wojsk na jednym heksie. Ten pierwszy pozwala nam zachować rezerwę do skontrowania przeciwnika/wyzyskania powodzenia, ten drugi umożliwia pochłonięcie strat przez większą liczbę jednostek i utrzymania frontu. Wszystko to eleganckie i działa bez zbędnej buchalterii w przepisach.

W EFII jest jeszcze jedna bardzo ważna zasada, która zmusza do tworzenia odwodów - jednostki które wyszły z pola zajmowanego wspólnie z przeciwnikiem, nie mogą wejść w tym ruchu na pole zajmowane przez przeciwnika. Oznacza to często, że bez odwodów nie możemy zatkać wyłomu i musimy cofać cały front.

[Darth Stalin]

Ostatnia wojna cesarzy (wyd. Novina) i opcja ruchu odwodów - proste a jednocześnie znakomite.

A wcześniej Rok 1920 wyd. Encore (ten sam autor zresztą... ).

[RAJ]

Hmmm, ok, a trochę zmieńmy zakres tematu.

Jak waszym zdaniem, najlepiej można by zrealizować odwody w heksowych grach wojennych z uwzględnieniem dwóch głównych mechanik IGYG i chit pool?

[RAJ]

W zmęczeniu/morale nie podoba mi się ilość żetonów pomocniczych.
Ingerencja w aktywację wydaje mi się być bardzo silna i może zupełnie zaburzać i spowalniać rozgrywkę. Ile takich interwencji na etap byś przewidywał?

[Gerhard.]

1. Pierwsze przewagi odwodu nad "nieodwodami" jakie przychodzą mi do głowy to "świeżość", swoboda działania, minimalizowanie ryzyka zaskoczenia. To może być punkt wyjścia...
2. Aby zmusić gracza do używania odwodów, można skupić się mechanicznie nad "nieodwodami" - szybka utrata siły/morale/zmęczenia, twardy engaged, podatność na przebicie pierwszej linii, nieefektywność używania w pierwszej linii stad i hord jednostek...

No chyba, że mamy na to patrzeć tylko od strony aktywacji?

[Lord Voldemort]

Inna kwestia jest jeszcze zwiazanie walka.

Fajnie to bylo pokazane w Tannenbergu 1914, gdzie nie tak prosto bylo sie oderwac od przeciwnika, jak juz doszlo do zwarcia.
Tzn. trzeba bylo zagrac karte odwrotu w trakcie bitwy... I tam faktycznie przydawaly sie swieze, niezwiazane wojska, np. do wzmocnienia, lub do obchodzenia walczacych oddzialow.

Grunt to nie robic magicznych przewag 10:1, ktore chce sie za wszelka cene uzyskac. W rzeczywistosci, nadmierna koncentracja do ataku moze spowodowac zamieszanie. Co ciekawe, tak stloczone wojska sa niezwykle podatne na atak wyprzedzajacy, czego wiekszosc (a prawde mowiac to chyba wszystkie) znanych mi gier jakos nie uwzglednia...