Strategie

Wczoraj poszła recenzja Polski 1939: https://www.youtube.com/watch?v=sHbv00XtiNU Starałem się, aby była w miarę zwięzła, jednak i tak wyszła dość długa. Wygląda na to, że muszę poszukać innej formuły omawiania gier.

WojnaNaPlanszy pisze:Wczoraj poszła recenzja Polski 1939: https://www.youtube.com/watch?v=sHbv00XtiNU Starałem się, aby była w miarę zwięzła, jednak i tak wyszła dość długa. Wygląda na to, że muszę poszukać innej formuły omawiania gier.

Obejrzałem.

Powiem tak, podobało mi się i generalnie zgadzam się z Twoją oceną gry, choć mam wrażenie, że w samej końcówce starałeś się trochę oszczędzić wydawcę. Pierwsza połowa recenzji to tak naprawdę są sprawy w większości drugorzędne, tak że dopóki nie zacząłeś mówić o zasadach miałem wrażenie, że mam do czynienia z typowym euro-recenzentem, który opowiada jedynie o stronie zewnętrznej gry.

Najważniejsza kwestia to zasady. Dobrze, że powiedziałeś o tym, że nie oddają one realiów kampanii wrześniowej. Chyba padło nawet słowo o tym, że są słabe. Myślę, że na tym trzeba się skupić. Nie jest rolą kogoś kto kupuje grę przerabianie jej sobie samemu czy dorabianie zasad albo ich poprawianie. Z kolei nie ma co opowiadać, że dla doświadczonych graczy liczy się w grze sama ilość zasad, że ponieważ w grze mają niewiele stron, to gra jest mało historyczna. Nie od tego to zależy, choć oczywiście na ogół gry dobrze oddające realia historyczne mają trochę więcej zasad. Unikałbym jednak powielania tego stereotypu, często spotykanego zwłaszcza u osób, które komentują gry wojenne, nie grając w nie w ogóle.

Z innych rzeczy:

1) Jak na samym początku mówisz o tym, że w 1939 r. polska armia była chyba najlepiej przygotowaną do wojny w naszej historii, to mija się to z prawdą. Może tak to wygląda u Apoloniusza Zawilskiego, ale prawda jest taka, że armia była w trakcie przebudowy. Nie ma też co sugerować się oficjalną propagandą, tworzoną na potrzeby ludności. Oficerowie zdawali sobie sprawę z tego, że przeciwnik ma przewagę. Założenie było takie, że jednak państwa zachodnie przyjdą nam z pomocą atakując Niemców z drugiej strony i dzięki temu jakoś damy radę.

2) Rozwiązanie z tym, że walkę wykonuje się przed ruchem nie jest nazbyt oryginalne, można je spotkać w grach zagranicznych. Jak się przyjrzysz polskiej grze "Ostatnia wojna cesarzy" to tam też są różne ciekawe rozwiązania tego typu.

3) Jak mówisz o funkcjonalności gry to warto było powiedzieć jaką mordęgą jest rozkładanie żetonów w oparciu o nazwy powiatów. Być może pasjonaci tego okresu wiedzą gdzie dokładnie był jaki powiat i są w stanie się w tym orientować, ale osoby, których tego typu kwestie nie interesowały (czyli większość) jak rozstawia tę grę to bywa tym mocno znużona. Jeśli chodzi o aspekty praktyczne - obok wspominanego przez Ciebie nienaniesienia na planszę torów kolejowych - myślę, że to była największa wada tej gry i wydawca mógł jej z łatwością uniknąć

U nas w wątku o grze sporo pisano, ale pozwolę sobie jeszcze przytoczyć komentarze naszych kolegów odnośnie zasad ze strony Rebela:

Neoberger pisze:Odwzorowanie rzeczywistości. Tu najbardziej boli poziom wiedzy wojskowej autora. Autor posiada unikatową wiedzę historyczną. Zna doskonale OdB, fakty, zdarzenia, dowódców. Naprawdę jest to wszystko dopieszczone. Ale...
Przeliczenie wojsk na punkty (dwie kartki A4 do skreślania punktów mnie akurat nie przeszkadzają) to pomyłka. Nie można na poziomie operacyjnym przeliczyć, że batalion czołgów to 3 punkty, batalion piechoty to 1, a dywizjon artylerii też 1. Każdy z tych pododdziałów miał inną jakość taktyczną i zastosowanie.
Przez to w grze nie widać przewagi Niemców w tym w czym mieli przewagę. Polacy tracili dlatego, że byli wyrzucani z umocnień, a tam czołgi ich rozjeżdżały. Artylerii polskiej często brakowało amunicji. Szwankowało dowodzenie. W odwrocie gubiły się całe bataliony. Tego nie ma lub jest na siłę przeliczone w tabelki i modyfikatory ale bez związku z logiką sytuacji. Zupełnie kuriozalne jest tłumaczenie na Forum wydawnictwa, że polskie czołgi nie muszą sprawdzać zaopatrzenia bo są we własnym kraju. Litości. Szwankowało zaopatrzenie, a paliwa nie można było dostać w każdej chłopskiej chacie.
Uwag można by mnożyć.

FrankGiovani pisze:Gra POLSKA 1939 to bardzo słaby tytuł, o niskim poziomie odwzorowania przedstawionego konfliktu.
Prostota reguł ociera się o banalność.
Archaiczne odpisywanie punktów siły w tabelach jednostek spowalnia i zniechęca do gry.
Gra o miernym wykonaniu [plansza do samodzielnego sklejenia, żetony cieniutkie] cena niby nie za wysoka ale to nie broni tego tytułu.
Rozgrywka mozolna polegająca na przepychaniu i odpisywaniu punktów. Rola wojsk pancernych i ich siła niedoszacowane co sugeruje chęć sztucznego wyrównania szans na korzyść strony polskiej...
Przepis że strona broniąca zawsze może kosztem strat zostać na polu unieruchamia sytuację...
Od góry autor narzuca ile lotnictwa jest w danym etapie [dniu] bez względu na sytuacje na froncie podobnie napływanie rezerw i wycofanie jednostek niemieckich z frontu....
Dziwny to twór gdzie ręcznie jest sterowany przez Twórcę.

W materiale o "Polsce 1939" jeszcze jedna pozytywna rzecz mi umknęła - bardzo ładnie przedstawiłeś otaczanie przeciwnika i problemy, jakie się z tym wiążą, zwłaszcza z tzw. węzłami.

A ja oglądając odcinek o Tomaszowie zastanawiałem się, dlaczego w grze jest niemiecka 1DPanc, a nie ma 4 (która walczyła pod Tomaszowem). Dlaczego jest 13 DZmot (której tam nie było)? Jakaś historia alternatywna?

Najnowsze materiały:
Prosto z pudełka: 1831 For our freedom and yours: Battle of Grochow: https://www.youtube.com/watch?v=wH3eKIhr8Xs
Recenzje:
Ukrainian Crisis - https://www.youtube.com/watch?v=jCTeeiPiaiY
Winter Offensive #08: https://www.youtube.com/watch?v=7HEgh5RvgAY
Rozgrywki:
Clash at Borisovka (ASL SK): https://www.youtube.com/watch?v=eZN2yJDRnpQ
Szczekociny 1794: https://www.youtube.com/watch?v=5OlXwA_Kmu0
Inne:
Przechowywanie żetonów: https://www.youtube.com/watch?v=Y0kMy-Bxsp4

Nie chcę linkować każdego kolejnego materiału osobno, aby nie było spamu, ale tym razem zrobię wyjątek:

https://www.youtube.com/watch?v=xqkoJcGTPwo - zestawienie siedmiu starć, które chciałbym zobaczyć w postaci gier.

Linkuj śmiało, ja bym tego nie traktował jako spamowanie. Wątek jest poświęcony Twojemu kanałowi, więc możesz pisać po kilka postów pod rząd, jak to się robi we wszelkich wątkach, gdzie linkuje się materiały z jakichś portali itp.

Obejrzałem, co do meritum, najbardziej ciekawi mnie skąd informacja o słabej sprzedaży "Tannenbergu 1914"? Mogę jedynie obstawiać jako źródło autora.

Co do bitwy pod Chojnicami, myślę, że mówienie o tym, że najemnicy to była jakaś nowa jakość w sensie militarnym nie wiem czy do końca oddaje rzeczywistość. Oczywiście, byli bardziej zdyscyplinowani, przynajmniej teoretycznie, zwłaszcza w porównaniu z polskim rycerstwem (szlachtą), które nie było zainteresowane wojną - z czego ów mniejszy zapał wynikał. Z kolei Zakon miał problem z mobilizowaniem swoich poddanych, bo to oni podnieśli bunt przeciwko niemu, i to też była jedna z przyczyn sięgania po najemników. Natomiast sami najemnicy występowali już dużo wcześniej w średniowieczu.

Typy niewydanych bitew w niektórych przypadkach bardzo ciekawe. Mnie interesują raczej dawniejsze epoki, stąd jak bym miał wskazać swoje typy, pewnie okresami rozłożyłoby się to inaczej.

W porządku. Po prostu na niektórych forach źle się na to patrzy i sugeruje właśnie wrzucanie większych paczek lub linkowanie tylko w pierwszym poście.

Chojnic właśnie nie mam - co prawda lubię ten system za jego prostotę i szybkość, ale tutaj trzeba by właśnie przygotować bardziej szczegółowe zasady, dotyczące właśnie różnic między karnością jednostek (ja to na własne potrzeby rozwiązałem już). Może faktycznie czas, by powstał u nas bardziej szczegółowy system poświęcony średniowieczu?

LWP to dzisiaj wyklęci, więc pewnie niewielkie szanse, by ktoś się odważył zrobić o nich grę. Lenino mam, choć wolę Arras z numeru następnego, może kiedyś nawet zrobię rozgrywkę na kanale, bo to była fajna, dramatyczna bitwa.

Co do "Tannanbergu" to pytałem kiedyś WZ, czemu nie ukazały się kolejne pierwszowojenne gry. Usłyszałem, że zainteresowanie tą grą było dużo mniejsze niż innymi i w związku z tym Dragon skupił się na innych tytułach. Podejrzewam, że wynikało to z faktu, że to nie była "polska" (w sensie wojsk) bitwa, a I wojna światowa nigdy nie była tak popularna jak druga. "Galicję" jeszcze mam, wydaną w magazynie, podobnie jak II wojnę bałkańską. Szkoda, że Łódź się nie doczekała, bo to była całkiem manewrowa bitwa.

"LWP to dzisiaj wyklęci". Prosze uważać ze słowami, bo ktoś pomyśli sobie, że żołnierzy LWP wsadza się do więzienia i torturuje.

Łódź się może doczeka w końcu.

Dwuczęściowy filmik o rozgrywkach w "Falkirk 1298":
Część 1: https://www.youtube.com/watch?v=ZApU8rMFwI8
Część 2: https://www.youtube.com/watch?v=k_XtPUogn2o

I rozpoczęte dwa cykle filmików o zasadach, jeden dla systemu zachodniego (ASL), drugi dla systemu polskiego (B-35):
https://www.youtube.com/watch?v=loFbZmHdR_Y - omówienie żetonów jednostek w ASL
https://www.youtube.com/watch?v=jZExBsir4G8 - omówienie żetonów jednostek w B-35.

https://www.youtube.com/watch?v=m6_g-9FJNlU - pierwsza część rozgrywki w Ephesus 498 pne z gry "Hoplite"
https://www.youtube.com/watch?v=PVbxf1TyVVI - omówienie punktów siły w systemie Bitwy II Wojny Światowej.

No i git. Brakuje mi polskich filmikow z gier.

Masz suba ode mnie i czy tylko u mnie jest dźwięk z pogłosem?

Może się zdarzać, pewnie niebawem zainwestuję w jakiś lepszy mikrofon.

https://www.youtube.com/watch?v=OVzW-N-KA8c&t=1s - druga część rozgrywki w Ephesus 498 pne.

https://www.youtube.com/watch?v=11_R1THAch4 - recenzja czterdziestego numeru magazynu "Taktyka i Strategia".