Karcianka o walkach powietrznych. Są polskie samoloty. Dla 2-6 graczy na około 30 minut.
Czyżby konkurent Wings of War?
http://www.dvg.com/.sc/ms/dd/ee/22/Down ... ces%20High
http://www.boardgamegeek.com/game/36325
Zasady: http://images.dvg.com/www.dvg.com/DIFRules.pdf
Jest też dodatek: Down In Flames - Aces High - Extra Decks pozwalający rozgrywac duże bitwy powietrzne. http://www.dvg.com/.sc/ms/dd/ee/25/Down ... ra%20Decks
Down In Flames - Aces High (DVG)
-
Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Down In Flames - Aces High (DVG)
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
-
Itagaki
- Général de Brigade
- Posty: 2011
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
- Lokalizacja: Dublin
- Been thanked: 2 times
Zawsze mnie zastanawiał ta gra, wygląda na popularną bo jest mnóstwo dodatków.
Fajnie że nalazłeś instrukcję
http://www.boardgamegeek.com/image/330833
POLSKA '39
Fajnie że nalazłeś instrukcję
http://www.boardgamegeek.com/image/330833
POLSKA '39
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Takeda Harunobu
To stareńki system, nie wiem na ile modernizowany w kolejnych wydaniach. Raz grałem w Klubie przy Smolnej i jakoś mnie nie porwał, ale fakt, że to była krótka i szybka gra, może z czasem ujawnia swoje zalety.
Teraz ukazał się następca(?) tego systemu, Flying Circus o walkach w czasie I wojny światowej (mamy chyba wątek na ten temat): http://www.boardgamegeek.com/game/37260
Nie sądzę, żeby to była konkurencja dla Wings of War. DinF to "czysta" karcianka, ruch samolotów jest czymś całkowicie abstrakcyjnym. WoW, choć oczywiście w szalenie uproszczony sposób, ale jednak ukonkretnia manewr w czasie walki powietrznej. Fanatyk tej tematyki chyba bez szkody może grać w oba systemy.
Teraz ukazał się następca(?) tego systemu, Flying Circus o walkach w czasie I wojny światowej (mamy chyba wątek na ten temat): http://www.boardgamegeek.com/game/37260
Nie sądzę, żeby to była konkurencja dla Wings of War. DinF to "czysta" karcianka, ruch samolotów jest czymś całkowicie abstrakcyjnym. WoW, choć oczywiście w szalenie uproszczony sposób, ale jednak ukonkretnia manewr w czasie walki powietrznej. Fanatyk tej tematyki chyba bez szkody może grać w oba systemy.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
-
Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Z tego co piszą na stronie to pierwsze wydanie tej gry było w 1990, później ukazała sie ona na komputerach (2004), a to jest nowe wydanie.
W dziale o tej grze jest też artykuł o walkach w '39 nad Polską.
http://images.dvg.com/www.dvg.com/airme ... mpaign.doc
Od razu mówię, że nie sprawdzałem jego poprawności. Jak ktoś chce to niech się pobawi.
Dlatego wylądowała w tym dziale, a nie w II wojna światowa i współczesność.Jarek pisze:Patrząc na mape Polski z 1939 to strach się bać tej gry
W dziale o tej grze jest też artykuł o walkach w '39 nad Polską.
http://images.dvg.com/www.dvg.com/airme ... mpaign.doc
Od razu mówię, że nie sprawdzałem jego poprawności. Jak ktoś chce to niech się pobawi.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
-
Itagaki
- Général de Brigade
- Posty: 2011
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
- Lokalizacja: Dublin
- Been thanked: 2 times
Żeby nie było, że hamerykanie nie potrafią atlasem historycznym się posługiwać 
http://www.boardgamegeek.com/image/364019
http://www.boardgamegeek.com/image/364019
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Takeda Harunobu
-
Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Co ciekawe, wygląda na to, że gra ma dwóch wydawców DVG i GMT
Taki wynik pokazuje BGG. Część tytułów jest od jednego wydawcy, a część od drugiego.
http://www.boardgamegeek.com/metasearch ... ames&B1=Go
Taki wynik pokazuje BGG. Część tytułów jest od jednego wydawcy, a część od drugiego.
http://www.boardgamegeek.com/metasearch ... ames&B1=Go
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
-
Itagaki
- Général de Brigade
- Posty: 2011
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
- Lokalizacja: Dublin
- Been thanked: 2 times
Zainteresowałem się trochę bardziej tą grą.
DIF wydało GMT pod nazwą Raise of the Luftwaffe i kolejną częścią Zero!. W między czasie ukazało się kilka modułów i pewnie z kilkanaście dodatkowych talii w C3i.
Twórca systemu Dan Verssen postanowił zmodyfikować zasady (część przepisów została uproszczona, dodano nowe elementy pozwalające lepiej zróżnicować samoloty itp.) i wydać nową grę pod swoim szyldem.
Gra ma być gotowa w pierwszym tygodniu lutego i wtedy też zacznie być rozsyłana
DIF wydało GMT pod nazwą Raise of the Luftwaffe i kolejną częścią Zero!. W między czasie ukazało się kilka modułów i pewnie z kilkanaście dodatkowych talii w C3i.
Twórca systemu Dan Verssen postanowił zmodyfikować zasady (część przepisów została uproszczona, dodano nowe elementy pozwalające lepiej zróżnicować samoloty itp.) i wydać nową grę pod swoim szyldem.
Gra ma być gotowa w pierwszym tygodniu lutego i wtedy też zacznie być rozsyłana
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Takeda Harunobu
-
Itagaki
- Général de Brigade
- Posty: 2011
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
- Lokalizacja: Dublin
- Been thanked: 2 times
http://www.dvg.com/
Jedyna papierowa wersja DIF Verssena to Aces High (i dodatkowe karty)
Reszta "wyszła" tylko jako moduł pod Vassala.
Warto przeczytać instrukcję i poczytać BGG bo są objaśnione różnice do wersji GMTowskiej
Flying Circus patrząc po kartach chodzi na mechanice starszej wersji DIF, tej z GMT. FC wydało Decision Games.
Jedyna papierowa wersja DIF Verssena to Aces High (i dodatkowe karty)
Reszta "wyszła" tylko jako moduł pod Vassala.
Warto przeczytać instrukcję i poczytać BGG bo są objaśnione różnice do wersji GMTowskiej
Flying Circus patrząc po kartach chodzi na mechanice starszej wersji DIF, tej z GMT. FC wydało Decision Games.
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Takeda Harunobu
-
Itagaki
- Général de Brigade
- Posty: 2011
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
- Lokalizacja: Dublin
- Been thanked: 2 times
Gra doszła jakiś czas temu i zdołałem rozegrać kilka(naście?) walk powietrznych i kawałek kampanii Bitwy o Anglię.
Jak na razie jestem zachwycony grą.
Zasady są banalnie proste, nauka to ok 10 minut, a jednocześnie dają duże pole graczowi do decyzji i stosowania różnych taktyk.
Najciekawiej jak na razie wypadają walki jakość vs ilość, (np. dwa Mustang kontra Me 262) gdzie trzeba wykorzystywać zalety swojej maszyny, rozsądnie manewrować a umiejętne zmiany wysokości często są kluczowe.
Jak na razie jestem zachwycony grą.
Zasady są banalnie proste, nauka to ok 10 minut, a jednocześnie dają duże pole graczowi do decyzji i stosowania różnych taktyk.
Najciekawiej jak na razie wypadają walki jakość vs ilość, (np. dwa Mustang kontra Me 262) gdzie trzeba wykorzystywać zalety swojej maszyny, rozsądnie manewrować a umiejętne zmiany wysokości często są kluczowe.
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Takeda Harunobu
Skuszony promocją w Wargamerze (144 PLN) kupiłem dziś Down in Flames: Aces High. Widać, że to zabaweczka, ale naprawdę smakowita!
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Po pierwszych próbnych strzelaniach. Zabawne jak prostymi mechanizmami (liczba kart na ręce) można oddać tak skomplikowane zjawiska jak np. utrata energii przy zwiększaniu pułapu czy jej uzyskiwanie przy nurkowaniu.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Może chcesz się umówić na jakąś partyjkę Ja mam ZERO! (zresztą to ze mną w niego kiedyś grałeś na Smolnej 
) i chciałem bardzo zobaczyć czym się ten DiF różni od starego bo wszyscy, którzy w niego grają bardzo go chwalą (chociaż grafika w nim muszę to powiedzieć, jest niestety okropna:) ).
A jak chcesz się pobawić w coś nie zabawkowego to ostatnio kupiłem Achtung Spitfire! od Clash of Arms (a poza tym mam J.D. Webstera mam jeszcze Speed of Heat i Air Superiority)
Ja mam ZERO! (zresztą to ze mną w niego kiedyś grałeś na Smolnej ) i chciałem bardzo zobaczyć czym się ten DiF różni od starego bo wszyscy, którzy w niego grają bardzo go chwalą (chociaż grafika w nim muszę to powiedzieć, jest niestety okropna:) ).A jak chcesz się pobawić w coś nie zabawkowego to ostatnio kupiłem Achtung Spitfire! od Clash of Arms (a poza tym mam J.D. Webstera mam jeszcze Speed of Heat i Air Superiority)