Najlepsza gra Dragona
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Co się tak czepiasz Anomanderku? Ty zdaje się kiedyś też ostro pogrywałeśAnomander Rake pisze:Ojej, aż tak prosty jesteś?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Przy GMT prawie wszystko to rozpacz . Jeden Tannenberg i Kircholm bronią się bezproblemowo.Anomander Rake pisze:Owszem, gra jest dobra (choć jeśli porównać z Ardenami GMT to rozpacz). Gorzej jest ze zdaniem.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
I oczywiście Waterloo drogi Nico. Ale rozumiem, że tylko przez przypadek o nim zapomniałeś
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Battles of Waterloo to gra GMT , coś Ci się pomyliło. Jeśli miałeś na myśli Waterloo Dragona, to broni się w kategorii - najbardziej nie realistycznch gier wojennych.Raleen pisze:I oczywiście Waterloo drogi Nico. Ale rozumiem, że tylko przez przypadek o nim zapomniałeś
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Oczywiście, ale to nie recenzja na potrzeby biuletynu Wielkiej Armii.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Zgadzam się z Tobą w 100% , dlatego piszę całkowicie poważnie.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Nico, łącznie zmieniany 1 raz.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- Chevau-léger
- Sous-lieutenant
- Posty: 364
- Rejestracja: czwartek, 24 sierpnia 2006, 09:06
- Lokalizacja: Varsovie
W Waterloo są chyba dowódcy 'formacji'. Zrobić żetony aktywacji do danych formacji (wszystkich stron), wrzucić do kubeczka i zamiast I-Go-You-Go, losujemy kolejno aktywacje i ruszamy się mniej lub bardziej naprzemiennie plus jakaś inicjatywa na początku tury i jeden gracz może z automatu wybrać sobie jedną aktywacje...
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Nico, łącznie zmieniany 1 raz.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
-
- Caporal
- Posty: 59
- Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 19:56
- Lokalizacja: Płock\Olsztyn
Wiedeń jest b. ciekawy, ale początkowe rozstawianie wojsk to mordęga.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez alensztajner, łącznie zmieniany 1 raz.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Zgadzam się, ma wiele plusów, główny minus to długie rozstawianie.Chevau-léger pisze:A ja na Wiedeń. To naprawdę wiel-ka gra
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Chevau-léger
- Sous-lieutenant
- Posty: 364
- Rejestracja: czwartek, 24 sierpnia 2006, 09:06
- Lokalizacja: Varsovie
Ma także niestety minusy. Podczas gdy na skrzydle austriackim walka wre od początku, Polacy przedzierają się powoli przez lasy (i ci wredni Tatarzy!). Jak się gra po stronie sojuszniczej w kilka osób to mozna umrzeć z nudów (grając od początku Polakami)Raleen pisze:Zgadzam się, ma wiele plusów, główny minus to długie rozstawianie.Chevau-léger pisze:A ja na Wiedeń. To naprawdę wiel-ka gra
Cóż, nikt ich nie zmuszał do zajęcia takich pozycji wyjściowych . Zresztą można Lubomirskim na początku podziałać - wszak to Polak, choć na innym skrzydle (ale i bliżej mu do króla)
Poważniej - długie wychodzenie z lasu głównych sił polskich nie jest aż taką tragedią. Swoją drogą, Tatarzy też nie - w końcu mogą nie przyjść na pole bitwy i jeden Hadży Gerej niewiele zdziała.
EDIT
Choć to może być tylko mój sentyment do tej gry
Poważniej - długie wychodzenie z lasu głównych sił polskich nie jest aż taką tragedią. Swoją drogą, Tatarzy też nie - w końcu mogą nie przyjść na pole bitwy i jeden Hadży Gerej niewiele zdziała.
EDIT
Choć to może być tylko mój sentyment do tej gry