[2006] Ardeny vs Ścieżki Chwały
- karus73
- Sergent
- Posty: 138
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:43
- Lokalizacja: śląsk/kujawsko-pomorskie
Pytanie ile osob z glosujacych na Ardeny zna obie gry? Ja znam tylko Ardeny.
Jednak to one wciągnęły mnie i kilku moich znajomych w świat gier planszowych.
Czy Ścieżki taki trend zapoczątkowały? (chyba nie ?)
Jednak to one wciągnęły mnie i kilku moich znajomych w świat gier planszowych.
Czy Ścieżki taki trend zapoczątkowały? (chyba nie ?)
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez karus73, łącznie zmieniany 1 raz.
Ardeny może tam jakiś wkład w rozwój mają, ale porównywać je do Ścieżek to jakby porównywać Fokkera do MIGa-31M. Fokker ładny i czerwony , ale jest to złom.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Jak pisałem.Chodzi o to, że zwolennicy popierający i doceniający stare heksówki Dragona mając do dyspozycji w głosowaniu jeden tytuł z grona lubianych przelaliby na niego sympatię dla pewnego typu gier( i wspomnień).Tak jak Ścieżki zebrały sympatię zwolenników gier cdg.Jak wiem wiele osób odkryło te gry poprzez Ścieżki.Podział sympatii pomiędzy poszczególne gry Dragona spowodował, że sympatie się podzieliły.
Z tym, że to nie jest zarzut dla Ścieżek.Tak wyszło z całkiem uczciwego głosowania.Osobiście, szykuję się na partyjkę Ścieżek, a na Ardeny nie bardzo...
Prawidłowość rzuca się w oczy.
Podobnie zresztą, jak zestawienie w przyszłym roku gier forumowych z produktami wydanymi na rynek skończy się w wiadomy sposób, jeżeli nie wydarzy się coś nadzwyczajnego.
Z tym, że to nie jest zarzut dla Ścieżek.Tak wyszło z całkiem uczciwego głosowania.Osobiście, szykuję się na partyjkę Ścieżek, a na Ardeny nie bardzo...
Prawidłowość rzuca się w oczy.
Podobnie zresztą, jak zestawienie w przyszłym roku gier forumowych z produktami wydanymi na rynek skończy się w wiadomy sposób, jeżeli nie wydarzy się coś nadzwyczajnego.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez wujaw, łącznie zmieniany 1 raz.
- CHOMIK militarny
- Sergeant Major of the Marine Corps
- Posty: 324
- Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 16:25
- Lokalizacja: Szczecin/UK
- Kontakt:
Uprzejmie donoszę, że mam i znam obie gry. Bardzo cenię i darzę dużym sentymentem Ardeny. Głosowałem na Ścieżki.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Andy, łącznie zmieniany 1 raz.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Na tym polega dyskusja dobrze wychowanych ludzi:każdy mówi, co ma do powiedzenia, a potem każdy i tak zostaje przy swoim zdaniu .Nie jest tak trudno przewidziec, że ludzie, którzy przyszli tu z forum PoGa złożą takie, a nie inne deklaracje(Andy, Commandante, Nico).Pozwolę sobie zauważyć, że dwie z tych osób były nawet dosadne w swoich poglądach .Widać też, że niestety nie uzyskamy tu podobnej frekwencji .A szkoda, bo idą łeb w łeb!
No i najważniejsze:dywaguję sobie na temat prawidłowości głównie z uwagi na przyszłoroczny konkurs, którego wyniki przy bezrefleksyjnym podejściu do sprawy już z góry są do przewidzenia i to mimo, że nawet nie wiadomo jakie gry będą brane pod uwagę .Oczywiście można temu przeciwdziałać.
No i najważniejsze:dywaguję sobie na temat prawidłowości głównie z uwagi na przyszłoroczny konkurs, którego wyniki przy bezrefleksyjnym podejściu do sprawy już z góry są do przewidzenia i to mimo, że nawet nie wiadomo jakie gry będą brane pod uwagę .Oczywiście można temu przeciwdziałać.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez wujaw, łącznie zmieniany 1 raz.
- Chevau-léger
- Sous-lieutenant
- Posty: 364
- Rejestracja: czwartek, 24 sierpnia 2006, 09:06
- Lokalizacja: Varsovie
Po co ta ankieta? Konkurs jest przecież rozstrzygnięty. Skoro zdecydowałem się wziąć w nim udział i głosowałem to mimo wszystkich jego niedoskonałości, które teraz dopiero dostrzegłem, a o których już wspominałem (formuła głosowania na 3 gry w przypadku zgłoszenia wszystkich dotychczas wydanych gier) wynik głosowania akceptuję i przyjmuję do wiadomości. To nauka na przyszłość- może powinienem wziąć bardziej aktywny udział w tej części dyskusji, która była przed konkursem na temad jego zasad.
Odpowiadam, bo to ja rzuciłem jej pomysł: dla zabawy, jak większość ankiet. Żeby sprawdzić "układ sił" między heksowcami i cardrivengamerami. Żeby się trochę pośmiać, a trochę podyskutować. Konkurs się skończył, wyniki ogłoszono, nikt niczego nie zmieni. Proponowałem nawet, żeby tę ankietę umieścić w innym miejscu, by nie kojarzyła się z konkursem. Wolałbym, żeby była gdzie indziej, pytanie też inaczej bym sformułował, ale trudno. Traktujmy to na luzie.Chevau-léger pisze:Po co ta ankieta?
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Pojawiły się uwagi, że pewnie ci co dobrze znaliby obie gry nigdy nie zagłosowaliby na Ardeny, cóż..
Zawsze tak jest, że większość wyborców ma niepełne rozeznanie w przedmiocie głosowania .
Zawsze tak jest, że większość wyborców ma niepełne rozeznanie w przedmiocie głosowania .
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez wujaw, łącznie zmieniany 1 raz.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
No, tylko przyniesc chipsy i kibicowac
Ja powiem za to, że żadnej nie darzę szczególnym sentymentem. Gdyby w miejsce Arden był jeden z moich faworytów nie wahałbym się ani chwili.
Ja powiem za to, że żadnej nie darzę szczególnym sentymentem. Gdyby w miejsce Arden był jeden z moich faworytów nie wahałbym się ani chwili.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
No, toś poleciał! Wolę rzecz jasna Ścieżki, ale nazywanie Fokkera złomem jest hmm... nieporozumieniem. Jeśli myślisz o F.VII to był to samolot bezkonkurencyjny, a MiG-31 to jeden z wielu przedstawicieli latającego obecnie złomu i niczym się od tego złomu specjalnie nie odróżnia.Nico pisze:Ardeny może tam jakiś wkład w rozwój mają, ale porównywać je do Ścieżek to jakby porównywać Fokkera do MIGa-31M. Fokker ładny i czerwony , ale jest to złom.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Takeo Takagi
- Shosa
- Posty: 1009
- Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
Znam Ardeny i grałem w nie. Znam Ścieżki, ale nie grałem w nie. Normalnie bym zagłosował na Ardeny, ale widząc tę dyskusję wstrzymuję sie od głosowania, ponieważ mój głos zafałszowałby wynik. To ma być ankieta "rozstrzygająca", która gra w powszechnej opinii jest lepsza, natomiast mój głos informowałby tylko o tym, która gra jest bardziej znana.
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 382
- Rejestracja: piątek, 28 kwietnia 2006, 16:17
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 6 times
Nie zawsze zgadzałem sięz Jarkiem ale tym razem podpisuję się pod jego słowami.comandante pisze:a ja znam obie gry swietnie i uwazam, ze przy Sciezkach, Ardeny to makulatura
Dyskusja zaczyna przypominać tą o wyższosci jednych świąt nad drugimi...
"Dajcie mi choć jednego tak wyszkolonego Brytyjczyka, a ja będę wiedział gdzie go posłać żeby najlepiej zginął"
F. Foch o BEF
F. Foch o BEF
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
To lepiej niech się toczy już tutaj niż w temacie o Formule konkursuDyskusja zaczyna przypominać tą o wyższosci jednych świąt nad drugimi...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- karus73
- Sergent
- Posty: 138
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:43
- Lokalizacja: śląsk/kujawsko-pomorskie
Mig-31 za parę lat przeminie i będzie następca, ale Fokkery dalej będą kusiły kolekcjonerów i ich cena będzie dalej rosnąćAndy pisze:No, toś poleciał! Wolę rzecz jasna Ścieżki, ale nazywanie Fokkera złomem jest hmm... nieporozumieniem. Jeśli myślisz o F.VII to był to samolot bezkonkurencyjny, a MiG-31 to jeden z wielu przedstawicieli latającego obecnie złomu i niczym się od tego złomu specjalnie nie odróżnia.Nico pisze:Ardeny może tam jakiś wkład w rozwój mają, ale porównywać je do Ścieżek to jakby porównywać Fokkera do MIGa-31M. Fokker ładny i czerwony , ale jest to złom.
Takeo Takagi -> nie ma znaczenia. Twój głos będzie ważny, ale pod warunkiem oddania go na Ardeny