[2009] Lista gier zgłoszonych do konkursu
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Mam pytania do organizatorów konkursu odnośnie zakwalifikowanych gier. Co się stało, że w tym roku na liście są gry typy God's Playground i Stronghold, mimo że w tamtym roku podobne gatunkowo Szoguna i Grę o Tron odrzucono z konkursu ze względu na ich eurogrowatość?
Mówimy gierka, myślimy zjarka.
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
To nie są gry zakwalifikowane tylko zgłoszone. Kapituła zdecyduje, które z nich staną w szranki.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2515 times
- Kontakt:
Tak jak powiedział Andy, to wstępna lista. Zobacz do regulaminu jaki jest przebieg konkursu.maciunia pisze:Mam pytania do organizatorów konkursu odnośnie zakwalifikowanych gier. Co się stało, że w tym roku na liście są gry typy God's Playground i Stronghold, mimo że w tamtym roku podobne gatunkowo Szoguna i Grę o Tron odrzucono z konkursu ze względu na ich eurogrowatość?
Ale właśnie dlatego dobrze, że o tym piszesz teraz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Général de Brigade
- Posty: 2072
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 89 times
- Been thanked: 192 times
Podałem za BGG: http://boardgamegeek.com/boardgame/3300 ... war-in-theAnomander Rake pisze:Mam CC i jeżeli jakiś podtytuł jest wyróżniony to raczej "JULY-NOVEMBER, 1942", jakkolwiek pełna nazwa gry to poprostu "The Caucasus Campaign".
-
- Général de Brigade
- Posty: 2072
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 89 times
- Been thanked: 192 times
Akurat jeśli chodzi o Szoguna to może uznano , że element wojenny jest w nim po prostu niewystarczający, żeby zakwalifikować go do tego akurat konkursu...? Po tych 2/3 grach skłonny byłbym się zgodzić.maciunia pisze:Mam pytania do organizatorów konkursu odnośnie zakwalifikowanych gier. Co się stało, że w tym roku na liście są gry typy God's Playground i Stronghold, mimo że w tamtym roku podobne gatunkowo Szoguna i Grę o Tron odrzucono z konkursu ze względu na ich eurogrowatość?
Strongholda zgłosiłem bo w regulaminie nie znalazłem nic co mogłoby tego zabronić, a po bliższym obadaniu tytuł łapie się - w moim odczuciu - do konkursu; chyba, że wykluczamy gry fantasy. Nie będę kruszył kopii, bo moja premierowa rozgrywka wciąż czeka na swoja kolej
Sam jestem ciekaw "werdyktu" w sprawie GP. Choć na pewno nie jest to gra w 100% wojenna to jednak elementy wojenne są tu raczej mocno obecne, rozstrzyganie starć zdecydowanie nie "eurogrowe" (kostki!).
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Ja, tak jak pisałem, na wersję angielską Bożego Igrzyska głosował nie będę, bo nawet nie znam, ale uważam, że do konkursu łapać się powinna.
W odróżnieniu od Strongholda i Gry o Tron jest to gra historyczna.
Z kolei do Szoguna faktycznie jest w jakimś stopniu podobna, tylko, że Szogun mógłby się toczyć wszędzie i nigdzie (np. w Rzeszy Niemieckiej - Wallenstein), a Boże Igrzysko zawiera jednak sporo polskiej specyfiki. Ponadto Boże Igrzysko jest chyba jednak zdecydowanie bardziej wojenne.
W odróżnieniu od Strongholda i Gry o Tron jest to gra historyczna.
Z kolei do Szoguna faktycznie jest w jakimś stopniu podobna, tylko, że Szogun mógłby się toczyć wszędzie i nigdzie (np. w Rzeszy Niemieckiej - Wallenstein), a Boże Igrzysko zawiera jednak sporo polskiej specyfiki. Ponadto Boże Igrzysko jest chyba jednak zdecydowanie bardziej wojenne.
-
- Général en Chef
- Posty: 4159
- Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 535 times
- Been thanked: 255 times
- Kontakt:
IMVVHO wszystkie 4 gry powinny sie łapać do konkursu....
http://umpapas.blogspot.com/
Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2515 times
- Kontakt:
Zastanawiałem się nad tym i też wydaje mi się, że Boże Igrzysko się łapie, właśnie z uwagi na mniejszą wojenność i jednak więcej historycznej specyfiki oddającej nasz kraj, ergo mniej abstrakcyjnych rozwiązań pasujących do wszystkiego, co jest właśnie typową cechą eurogier. Mimo to jest oczywiście blisko granicy, za którą są już eurogry i zdaję sobie sprawę, że będzie to dyskusyjne.Anomander Rake pisze:Ja, tak jak pisałem, na wersję angielską Bożego Igrzyska głosował nie będę, bo nawet nie znam, ale uważam, że do konkursu łapać się powinna.
W odróżnieniu od Strongholda i Gry o Tron jest to gra historyczna.
Z kolei do Szoguna faktycznie jest w jakimś stopniu podobna, tylko, że Szogun mógłby się toczyć wszędzie i nigdzie (np. w Rzeszy Niemieckiej - Wallenstein), a Boże Igrzysko zawiera jednak sporo polskiej specyfiki. Ponadto Boże Igrzysko jest chyba jednak zdecydowanie bardziej wojenne.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Pejotl
- Major en second
- Posty: 1131
- Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 9 times
Mimo całej sympatii do Bożego Igrzyska, nigdy bym się nie spodziewał że zostanie zakwalifikowana do kategorii "gier wojennych". W grze nie oddane są żadne zjawiska, których oczekiwalibyśmy w grze wojennej - taktyka, teren, morale, zasoby ludzkie, dowodzenie, uzbrojenie. Czy przeciwnikiem są Tatarzy czy Prusacy "walki" wyglądają tak samo - zużywamy abstrakcyjne punkty na wystawienie abstrakcyjnego wojska i prowadzenie abstrakcyjnych kampanii, które ma szansę na zadanie abstrakcyjnych strat przeciwnikowi. IMHO gra historyczna jeszcze tak, gra wojenna już nie.
Takie moje nieproszone 0,03 PLN :>
Takie moje nieproszone 0,03 PLN :>
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2424
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 53 times
W wielu grach wojennych siły przeciwnika wyglądają tak samo, np: seria Risk.
W BI jest element prowadzenia wojen, jest abstrakcyjny stopień strategii, tzn. wykorzystywanie bądź nie armii koronnej i własnej itd, przeciwnik miesza w kraju swoimi siłami i walczy nimi. Pomimo, że nie jest to w grze najważniejsze (z tego co czytałem, bo jeszcze nie grałem), to jednak spełnia podstawowe przesłanki uznania gry również za wojenną w pewnym stopniu.
W BI jest element prowadzenia wojen, jest abstrakcyjny stopień strategii, tzn. wykorzystywanie bądź nie armii koronnej i własnej itd, przeciwnik miesza w kraju swoimi siłami i walczy nimi. Pomimo, że nie jest to w grze najważniejsze (z tego co czytałem, bo jeszcze nie grałem), to jednak spełnia podstawowe przesłanki uznania gry również za wojenną w pewnym stopniu.
Legiony i ja mamy się dobrze.
I dlatego dawno temu postulowałem, żebyśmy wybierali historyczną (a nie wojenną) grę planszową roku. Nie byłoby problemu.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
- Aldarus
- Chef de bataillon
- Posty: 1021
- Rejestracja: wtorek, 12 września 2006, 08:56
- Lokalizacja: Warszawa - Bielany
- Been thanked: 12 times
Jeśli chodzi o wojenność, to jest to gra na pograniczu. A w razie wątpliwości, należałoby sądzić na korzyść oskarżonego Jak dla mnie łapie się więc na oba kryteria.
Lista gier zakwalifikowanych do konkursu przez Kapitułę:
http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=8109
I do tamtego wątku przenosimy dyskusję, ten zamykam.
Raleen
Lista gier zakwalifikowanych do konkursu przez Kapitułę:
http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=8109
I do tamtego wątku przenosimy dyskusję, ten zamykam.
Raleen
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Aldarus, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie dyskutuj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, potem pokona doświadczeniem.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, potem pokona doświadczeniem.