Rzuty w grach
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Rzuty w grach
Temat o różnych rodzajach rzutów stosowanych w grach. Przyznam, że moim ulubionym jest, rzadko stosowany niestety, rzut 3K6.
Niżej zamieszczam rozkład prawdopodobieństwa, skrajne wyniki ściągnięte są do jednego wiersza:
3K6:
3-5 - 10/216 - 4,62%
6 - 10/216 - 4,62%
7 - 15/216 - 6,94%
8 - 21/216 - 9,72%
9 - 25/216 - 11,57%
10 - 27/216 - 12,5%
11 - 27/216 - 12,5%
12 - 25/216 - 11,57%
13 - 21/216 - 9,72%
14 - 15/216 - 6,94%
15 - 10/216 - 4,62%
16-18 - 10/216 - 4,62%
Dla ułatwienia podałem jeszcze w procentach.
Jak widać, dzięki ściągnięciu skrajnych wyników do jednego wiersza z obu stron, mamy 12 wierszy, a więc prawie tyle samo ile przy rzucie 2K6.
Zalety rzutu 3K6 są takie, że:
1. Mamy dużo rezultatów, więc możemy dość swobodnie tworzyć modyfikacje i swobodnie łączyć niektóre rezultaty w jednym wierszu.
2. Po ściągnięciu do jednego wiersza skrajnych rezultatów różnice w prawdopodobieństwie miedzy rezultatami o najmniejszym prawdopodobieństwie a rezultatami o największym nie są zbyt duże, ale jednocześnie występują, co jest korzystne.
3. Gdy się rzuca 3 kostkami trudniej jest ustawiać sobie na ręce kostki do rzutu, a więc nie bardzo da się tu stosować nieuczciwe metody oddziaływania na rezultat rzutu, zwłaszcza w porównaniu z rzutem jedną kostką. Dzięki temu ten rzut sprawia wrażenie, że jest bardziej niezależny, losowy w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Dla porównania, rozkład prawdopodobieństwa przy 2K6:
2 - 1/36
3 - 2/36
4 - 3/36
5 - 4/36
6 - 5/36
7 - 6/36
8 - 5/36
9 - 4/36
10 - 3/36
11 - 2/36
12 - 1/36
Niżej zamieszczam rozkład prawdopodobieństwa, skrajne wyniki ściągnięte są do jednego wiersza:
3K6:
3-5 - 10/216 - 4,62%
6 - 10/216 - 4,62%
7 - 15/216 - 6,94%
8 - 21/216 - 9,72%
9 - 25/216 - 11,57%
10 - 27/216 - 12,5%
11 - 27/216 - 12,5%
12 - 25/216 - 11,57%
13 - 21/216 - 9,72%
14 - 15/216 - 6,94%
15 - 10/216 - 4,62%
16-18 - 10/216 - 4,62%
Dla ułatwienia podałem jeszcze w procentach.
Jak widać, dzięki ściągnięciu skrajnych wyników do jednego wiersza z obu stron, mamy 12 wierszy, a więc prawie tyle samo ile przy rzucie 2K6.
Zalety rzutu 3K6 są takie, że:
1. Mamy dużo rezultatów, więc możemy dość swobodnie tworzyć modyfikacje i swobodnie łączyć niektóre rezultaty w jednym wierszu.
2. Po ściągnięciu do jednego wiersza skrajnych rezultatów różnice w prawdopodobieństwie miedzy rezultatami o najmniejszym prawdopodobieństwie a rezultatami o największym nie są zbyt duże, ale jednocześnie występują, co jest korzystne.
3. Gdy się rzuca 3 kostkami trudniej jest ustawiać sobie na ręce kostki do rzutu, a więc nie bardzo da się tu stosować nieuczciwe metody oddziaływania na rezultat rzutu, zwłaszcza w porównaniu z rzutem jedną kostką. Dzięki temu ten rzut sprawia wrażenie, że jest bardziej niezależny, losowy w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Dla porównania, rozkład prawdopodobieństwa przy 2K6:
2 - 1/36
3 - 2/36
4 - 3/36
5 - 4/36
6 - 5/36
7 - 6/36
8 - 5/36
9 - 4/36
10 - 3/36
11 - 2/36
12 - 1/36
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Tutaj inny rozkład prawdopodobieństwa w 3K6, na 8 wierszy:
3-6 - 20/216 - 9,25%
7-8 - 26/216 - 12,03%
9 - 25/216 - 11,57%
10 - 27/216 - 12,5%
11 - 27/216 - 12,5%
12 - 25/216 - 11,57%
13-14 - 26/216 - 12,03%
15-18 - 20/216 - 9,25%
3-6 - 20/216 - 9,25%
7-8 - 26/216 - 12,03%
9 - 25/216 - 11,57%
10 - 27/216 - 12,5%
11 - 27/216 - 12,5%
12 - 25/216 - 11,57%
13-14 - 26/216 - 12,03%
15-18 - 20/216 - 9,25%
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
W B-35 jest takie rozwiązanie dotyczące desantowania spadochroniarzy.
Rzuca się za każdy oddział i najpierw rzuca się czy wyląduje w celu czy go zniesie:
1-4 znosi
5-6 w celu
Potem, jeśli zniosło, rzuca się w którą stronę. 1 to północ itd. zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Oddział jest znoszony o 1 heks na pole sąsiednie w stosunku do tego, które sobie wybrał do lądowania.
I wszystko gra póki nie trzeba desantować całych dywizji...
Wtedy mamy gracza miotającego wielokrotnie kostką i nikt nie wymyślił sposobu na uproszczenie tego .
Rzuca się za każdy oddział i najpierw rzuca się czy wyląduje w celu czy go zniesie:
1-4 znosi
5-6 w celu
Potem, jeśli zniosło, rzuca się w którą stronę. 1 to północ itd. zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Oddział jest znoszony o 1 heks na pole sąsiednie w stosunku do tego, które sobie wybrał do lądowania.
I wszystko gra póki nie trzeba desantować całych dywizji...
Wtedy mamy gracza miotającego wielokrotnie kostką i nikt nie wymyślił sposobu na uproszczenie tego .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Grohmann
- Starosta
- Posty: 898
- Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
- Lokalizacja: Szczecin
- Been thanked: 2 times
Rysiek, piszesz jakoś tajemniczo, czyżbyś znalazł rozwiązanie tego ?W B-35 jest takie rozwiązanie dotyczące desantowania spadochroniarzy.
Rzuca się za każdy oddział i najpierw rzuca się czy wyląduje w celu czy go zniesie:
1-4 znosi
5-6 w celu
Potem, jeśli zniosło, rzuca się w którą stronę. 1 to północ itd. zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Oddział jest znoszony o 1 heks na pole sąsiednie w stosunku do tego, które sobie wybrał do lądowania.
I wszystko gra póki nie trzeba desantować całych dywizji...
Wtedy mamy gracza miotającego wielokrotnie kostką i nikt nie wymyślił sposobu na uproszczenie tego
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Piszę tajemniczo bo nie znalazłem .
Póki co jest tylko proste ułatwienie: jak rzucamy za oddział to wg instrukcji powinno byc, że najpierw czy zniesie, a potem - jeśli zniesie - rzucamy w którym kierunku.
Praktyczne ułatwienie polega na tym, że od razu wykonuje się jeden rzut 2K6 tylko trzeba miec dwie różne kostki i umówic się która odpowiada za co. I dalej chyba nie muszę tłumaczyc...
Oszczędzamy czas.
Jak się zrzuca w jednym etapie całą dywizję pow-des. to widac, jak to pomaga.
Póki co jest tylko proste ułatwienie: jak rzucamy za oddział to wg instrukcji powinno byc, że najpierw czy zniesie, a potem - jeśli zniesie - rzucamy w którym kierunku.
Praktyczne ułatwienie polega na tym, że od razu wykonuje się jeden rzut 2K6 tylko trzeba miec dwie różne kostki i umówic się która odpowiada za co. I dalej chyba nie muszę tłumaczyc...
Oszczędzamy czas.
Jak się zrzuca w jednym etapie całą dywizję pow-des. to widac, jak to pomaga.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Grohmann
- Starosta
- Posty: 898
- Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
- Lokalizacja: Szczecin
- Been thanked: 2 times
Faktycznie z k6 jest to trudne.
Mi się to udało rozwiązać w systemie, który dłubię za pomocą k10 w następujący sposób:
Przed desantem 1 rzut:
1-6 - zniesienie o heks w danym kierunku wedle standardowej Róży wiatrów
7-0 - desant w określonym wcześniej heksie
Dwa razy mniej rzutów, no i wszystko od razu jest określane.
Mi się to udało rozwiązać w systemie, który dłubię za pomocą k10 w następujący sposób:
Przed desantem 1 rzut:
1-6 - zniesienie o heks w danym kierunku wedle standardowej Róży wiatrów
7-0 - desant w określonym wcześniej heksie
Dwa razy mniej rzutów, no i wszystko od razu jest określane.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Rzeczywiście, i jakie to proste ...
chyba że ktoś nie ma K10.
chyba że ktoś nie ma K10.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Nero
- Caporal-Fourrier
- Posty: 91
- Rejestracja: piątek, 7 stycznia 2011, 19:43
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Odświeżam temat. Co myślicie o poniższym systemie liczenia szans procentowych (możemy też stosować do różnych losowań, na 3 rzuty kostką K6).
Rzucając 3 kostką K6 (bo tylko takimi dysponuję ;D ) możemy wylosować liczbę z zakresu do 6^3 (6*6*6), czyli 1-216. Jeżeli w 3 rzutach pominiemy ścianki z cyfrą 6, a w 1 rzucie dodatkowo pominiemy z ściankę z cyfrą 4 daje to nam 5*5*4=100(%). Oczywiście kostką K10 wystarczy rzucić 2 razy (10*10).
Np. w 1 rzucie określamy jeden z 5 przedziałów: 1-20, 21-40, 41-60, 61-80, 81-100.
w 2 rzucie określamy kolejny przedział, np. 1-5, 6-10, 11-15, 16-20.
w 3 rzucie określamy już konkretną liczbę z np. 61, 62, 63, 64, 65.
W ten sposób przestrzegając procentowych szans robimy losowanie (np. przy szansach 80%-20%, 50%-50% wystarczy jeden rzut, w sytuacji 45%-55% dwa rzuty, 3 gdy mamy np. 21%-79%).
Rzucając 3 kostką K6 (bo tylko takimi dysponuję ;D ) możemy wylosować liczbę z zakresu do 6^3 (6*6*6), czyli 1-216. Jeżeli w 3 rzutach pominiemy ścianki z cyfrą 6, a w 1 rzucie dodatkowo pominiemy z ściankę z cyfrą 4 daje to nam 5*5*4=100(%). Oczywiście kostką K10 wystarczy rzucić 2 razy (10*10).
Np. w 1 rzucie określamy jeden z 5 przedziałów: 1-20, 21-40, 41-60, 61-80, 81-100.
w 2 rzucie określamy kolejny przedział, np. 1-5, 6-10, 11-15, 16-20.
w 3 rzucie określamy już konkretną liczbę z np. 61, 62, 63, 64, 65.
W ten sposób przestrzegając procentowych szans robimy losowanie (np. przy szansach 80%-20%, 50%-50% wystarczy jeden rzut, w sytuacji 45%-55% dwa rzuty, 3 gdy mamy np. 21%-79%).
"Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy."
Hannibal
Hannibal
- Marcon
- Podporucznik
- Posty: 375
- Rejestracja: czwartek, 13 sierpnia 2009, 20:15
- Lokalizacja: Wieliczka
- Been thanked: 2 times
Takie trochę przekombinowane, rzut 2xK10 mimo wszystko bardziej praktyczny, kupienie kostki to chyba niezbyt duży problem.
Rzucając 3 razy k6 może nam wypaść minimalnie 3, zresztą przy mnożeniu wyników z kostek w tym zakresie masz masę liczb których nie da się wylosować (np. 7).Rzucając 3 kostką K6 (bo tylko takimi dysponuję ;D ) możemy wylosować liczbę z zakresu do 6^3 (6*6*6), czyli 1-216.
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 marca 2011, 20:59 przez Marcon, łącznie zmieniany 1 raz.
- Nero
- Caporal-Fourrier
- Posty: 91
- Rejestracja: piątek, 7 stycznia 2011, 19:43
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
W takim razie jednak zainwestuję w K10 :]
Chyba mnie nie zrozumiałeś do końca, albo nieprecyzyjnie się wyraziłem.
Przy K6:
Np. 1 na kostce odpowiada za 1-20, 2 za 21-40, 3 za 41-60, 4 za 61-80, 5 za 81-100.
1. Wyrzucamy 3 i mamy liczby z przedziału 41-60
Tym razem 1 odpowiada 41-45, 2 za 46-50, 3 za 51-55, 4 za 56-60
2. Rzucamy drugi raz, niech będzie np. 2 (czyli liczby 46-50)
Tym razem 1 odpowiada 46, 2 za 47, 3 za 48, 4 za 49, 5 za 50
3. Rzucamy 3 raz, niech będzie np. 4 --> czyli wypada liczba 49
Minimalnie może nam wypaść 1 (wyrzucamy 1 --> 1-20; 1-->1-5; 1-->1)
Aby wypadło 7 należy wyrzucić za pierwszym razem 1-->1-20; za drugim 2 --> 6-10; za trzecim również 2 -->7 - więc da się wylosować każdą liczbę z zakresu 1-100 z równymi szansami w 3 rzutach :] (jeśli na kostce za pierwszym i trzecim razem wypadnie 6, to rzucamy jeszcze raz, jeśli za drugim razem wypadnie 5 albo 6 - rzucamy również jeszcze raz).
Oczywiście przy K10 wystarczy tylko 2 razy wyrzucić 1 (1-->1-10; 1-->1)
Najpierw określamy więc pełne dziesiątki, później dodajemy cyfry 1-10. Oczywiście, tutaj rzutów powtarzać nie ma po co.
Chyba mnie nie zrozumiałeś do końca, albo nieprecyzyjnie się wyraziłem.
Przy K6:
Np. 1 na kostce odpowiada za 1-20, 2 za 21-40, 3 za 41-60, 4 za 61-80, 5 za 81-100.
1. Wyrzucamy 3 i mamy liczby z przedziału 41-60
Tym razem 1 odpowiada 41-45, 2 za 46-50, 3 za 51-55, 4 za 56-60
2. Rzucamy drugi raz, niech będzie np. 2 (czyli liczby 46-50)
Tym razem 1 odpowiada 46, 2 za 47, 3 za 48, 4 za 49, 5 za 50
3. Rzucamy 3 raz, niech będzie np. 4 --> czyli wypada liczba 49
Minimalnie może nam wypaść 1 (wyrzucamy 1 --> 1-20; 1-->1-5; 1-->1)
Aby wypadło 7 należy wyrzucić za pierwszym razem 1-->1-20; za drugim 2 --> 6-10; za trzecim również 2 -->7 - więc da się wylosować każdą liczbę z zakresu 1-100 z równymi szansami w 3 rzutach :] (jeśli na kostce za pierwszym i trzecim razem wypadnie 6, to rzucamy jeszcze raz, jeśli za drugim razem wypadnie 5 albo 6 - rzucamy również jeszcze raz).
Oczywiście przy K10 wystarczy tylko 2 razy wyrzucić 1 (1-->1-10; 1-->1)
Najpierw określamy więc pełne dziesiątki, później dodajemy cyfry 1-10. Oczywiście, tutaj rzutów powtarzać nie ma po co.
"Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy."
Hannibal
Hannibal
- Nero
- Caporal-Fourrier
- Posty: 91
- Rejestracja: piątek, 7 stycznia 2011, 19:43
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Mam jak na razie tylko K6 (o K100 nawet nie słyszałem), więc muszę sobie jakoś radzić. Wykorzystuję to, co mam i wpadłem na taki właśnie pomysł. Zgadzam się, że lepszym rozwiązaniem jest K10, a najlepszym K100. Tylko mam pytanie: Gdzie można kupić takie kostki? Bo raczej w mniejszym miasteczku ich nie dostanę.
"Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy."
Hannibal
Hannibal
- czaki
- Chorąży koronny
- Posty: 1337
- Rejestracja: niedziela, 11 stycznia 2009, 21:24
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
K100 to dwie K10 (lub dwa rzuty jedną K10), z czego wynik na jednej to dziesiątki, a na drugiej - jedności. Choć można też kupić K100 jako bryłę stuścienną, choć taka kostka jest droga i raczej mało użyteczna z powodu dość dużych rozmiarów. A zakup kostek to naprawdę nie problem, może bywasz czasem w Poznaniu, tam jest kilka sklepów, gdzie je dostaniesz.
- czaki
- Chorąży koronny
- Posty: 1337
- Rejestracja: niedziela, 11 stycznia 2009, 21:24
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dla zainteresowanych strona największego chyba na świecie producenta kostek - firma z Poznania: http://q-workshop.com/ Setki wzorów, można kupić na sztuki na pewno. W Poznaniu (i nie tylko) do kupienia w sklepach z grami, również na konwentach, choćby na zbliżającym się Pyrkonie.