Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Recenzje przepisów, relacje z rozgrywek (After Action Reports), zasady domowe.
Awatar użytkownika
jimmor
Adjudant Commandant
Posty: 1888
Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 193 times
Been thanked: 459 times
Kontakt:

Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: jimmor »

WHB przez lata był moim ulubionym światem. Skoro GW go ubiło pozostaje znaleźć sobie kolejny. Coraz poważniej zastanawiam się nad światem Wiedźmina. Byłby on grywalny...? Wydaje mi się, że tak. Pierwsza przymiarka to pozbawiona prochu epoka 1450 - 1500...
Awatar użytkownika
Warchoł
Strażnik wielki koronny
Posty: 2024
Rejestracja: czwartek, 19 marca 2009, 20:24
Lokalizacja: Kattowitz/ Домброва-Гурнича

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: Warchoł »

Po internecie krąży zajawka skirmisha wiedźmińskiego, który miał być robiony przez CD Projekt.

O to:https://www.google.pl/url?sa=t&source=w ... Z6izRrtqGA
Prawem i Lewem: sarmacki skirmish: http://www.sarmackiskirmish.blogspot.com

PiL: Koroniarze, Boćwiny, Lipkowie, Węgrzy, Szeklerzy, Wołosi, Mołdawianie, Pludracy, Kozacy, Serbowie, Chorwaci
BGK/CoC: Rumuni
BW-N: Księstwo Warszawskie
Awatar użytkownika
jimmor
Adjudant Commandant
Posty: 1888
Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 193 times
Been thanked: 459 times
Kontakt:

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: jimmor »

Toto znalazłem, ale nie bardzo wiem co to ma być... wygląda nie jak zajawka tylko bardziej jak portfolio jakichś twórców.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: AWu »

Bitewniak w świecie Wiedźmina da ci historyka z jakimś czarodziejem z rzadka. Taki Military fantasy mediewal :>

Starcia prawie identycznych armii mają sens jak stoi za nimi jakaś historia, w fantasy gracze wolą mix wyróżniających się armii z ciekawymi modelami i zasadami specjalnymi.
Awatar użytkownika
Camillus
Sergent
Posty: 132
Rejestracja: poniedziałek, 30 stycznia 2006, 18:20
Lokalizacja: Prusy Królewskie

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: Camillus »

AWu pisze:Bitewniak w świecie Wiedźmina da ci historyka z jakimś czarodziejem z rzadka. Taki Military fantasy mediewal :>

Starcia prawie identycznych armii mają sens jak stoi za nimi jakaś historia, w fantasy gracze wolą mix wyróżniających się armii z ciekawymi modelami i zasadami specjalnymi.
Mądre słowa. Wiedźmin w wersji skirmish może jednak sprzedać się na fali popularności gry komputerowej, może nawet nie będzie nikt grał, tylko sobie pomaluj i postawi na półce.
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: Telamon »

WHB przez lata był moim ulubionym światem. Skoro GW go ubiło pozostaje znaleźć sobie kolejny. Coraz poważniej zastanawiam się nad światem Wiedźmina.
Skoro masz figurki możesz grać w Warthrone (system firmy Avatars of War, dostępny obecnie w darmowych pdfach) lub Kings of War. O fluffie nie bardzo jeszcze wiadomo ale ich zasady po upadku WFB zaczęły cieszyć się sporym zainteresowaniem graczy warhammerowych.

Natomiast jeżeli masz ciągoty historyczne to możesz iść w 15mm XV wiek. System Field of Glory. Proponuję armię Burgundii na figurkach z Mirlitona. Jedyna wada to stosunkowa mała ilość graczy.
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: Sarmor »

Telamon pisze:(...) Kings of War. O fluffie nie bardzo jeszcze wiadomo
Fluff Kings of War akurat jest znany. Można o nim poczytać u nas (fragment "Rozpruwają poduszki"): http://thenode.pl/artykuly/gry-bitewne/ ... -of-war-3e
Wątpię, by coś się zmieniło w nowej edycji, doszły tylko nowe frakcje (i będą dochodziły kolejne: niedawno zapowiedziano szkielety (inne niż obecni Nieumarli), szczuroludzi, jaszczuroludzi, szeroko rozumianych bestioludzi i trzy nacje ludzioludzi - neutralnych sprzymierzonych z niziołkami, dobrych z dużą ilością rycerstwa i chłopstwa doprawionych magią natury oraz bliżej nieokreślonych złych). Do tego na mapie jest wiele białych plam, a zasady pozwalają niemalże do woli łączyć frakcje, więc nie powinno być problemu z przeniesieniem armii z WFB.
Tylko trzeba się przestawić na inny typ zasad - w KoW rozpatrujemy całe oddziały, a nie pojedyncze modele.

A wracając do Wiedźmina - jak zauważył AWu, gra z dużymi oddziałami nie miałaby sensu. Najbardziej "wiedźmińska" byłaby chyba gra o ubijaniu potworów mocno oparta na scenariuszach, ale to zupełnie inny typ rozgrywki (i raczej nie na ligi i turnieje, które tak lubią "młotkowcy").
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
jimmor
Adjudant Commandant
Posty: 1888
Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 193 times
Been thanked: 459 times
Kontakt:

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: jimmor »

Muszę jeszcze z raz sagę i opowiadania o wiedźminie przejrzeć ( w Witchera żadnego nie grałem) mam jednak wrażenie, że wiedźmin nie oprócz ozdobników w postaci czarodzieja czy najemnego regimentu krasnoludów miałby jeszcze jedną zasadniczą różnicę w stosunku do systemów historycznych - nowożytne podejście do sztuki wojennej. Armie mają organizację niemal napoleońską, tyle że technologia (za sprawą czarodziei zapewne) utknęła gdzieś w połowie XV w.
Kadzik

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: Kadzik »

jimmor pisze:nowożytne podejście do sztuki wojennej. Armie mają organizację niemal napoleońską, tyle że technologia (za sprawą czarodziei zapewne) utknęła gdzieś w połowie XV w.
Gdzie? Co? Jak?
Stałe dywizje i regimenty? Korpusy? Współdziałanie broni?
W Wiedźminie mamy klasyczne średniowiecze, tylko ładnie opisane.
Awatar użytkownika
stelker
Colonel en second
Posty: 1297
Rejestracja: niedziela, 28 listopada 2010, 14:16
Lokalizacja: Biłgoraj/Lublin
Been thanked: 56 times

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: stelker »

Kadzik pisze:
jimmor pisze:nowożytne podejście do sztuki wojennej. Armie mają organizację niemal napoleońską, tyle że technologia (za sprawą czarodziei zapewne) utknęła gdzieś w połowie XV w.
Gdzie? Co? Jak?
Stałe dywizje i regimenty? Korpusy? Współdziałanie broni?
W Wiedźminie mamy klasyczne średniowiecze, tylko ładnie opisane.
Armia Nilfgardu jest chyba bliska tej organizacji na pewno są tam stałe dywizje i wyższe uczelnie wojskowe. Może jakąś opcją byłoby granie na bazie Sagi stworzenie battelboardów dla poszczególnych nacji. Zdaje się że to niezła opcja na zróżnicowanie starć armii z podobnymi jednostkami widziałem już takie próby z Grą o tron
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: Sarmor »

Chyba muszę ponownie przeczytać sagę, bo bitew zupełnie nie pamiętam. :mrgreen:
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
stelker
Colonel en second
Posty: 1297
Rejestracja: niedziela, 28 listopada 2010, 14:16
Lokalizacja: Biłgoraj/Lublin
Been thanked: 56 times

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: stelker »

Sarmor pisze:Chyba muszę ponownie przeczytać sagę, bo bitew zupełnie nie pamiętam. :mrgreen:
Zwłaszcza w bitwie pod Brenną to widać to jak wygląda dowodzenie Nilfgardu zdaje się że są tam też nawiązania do Waterloo. Tylko teraz pytanie jaki to ma sens ? Główną trakcją "Wiedźmina" jest wiedźmin a nie widzę go jakoś w starciach wielkich armii czy nawet jakiś skirmishowych potyczkach
Awatar użytkownika
Warchoł
Strażnik wielki koronny
Posty: 2024
Rejestracja: czwartek, 19 marca 2009, 20:24
Lokalizacja: Kattowitz/ Домброва-Гурнича

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: Warchoł »

Do Wiedźmina pasowałoby Pulp Alley albo któraś z gier Rattrap Games. Tam gra jeden-dwóch bohaterów (Geralt, Jaskier) kontra dużo mooków jest fajnie zbalansowana a i element niebitewny mógłby dodać fajnego wiedźmińskiego smaczku.
Prawem i Lewem: sarmacki skirmish: http://www.sarmackiskirmish.blogspot.com

PiL: Koroniarze, Boćwiny, Lipkowie, Węgrzy, Szeklerzy, Wołosi, Mołdawianie, Pludracy, Kozacy, Serbowie, Chorwaci
BGK/CoC: Rumuni
BW-N: Księstwo Warszawskie
Kadzik

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: Kadzik »

stelker pisze:Armia Nilfgardu jest chyba bliska tej organizacji na pewno są tam stałe dywizje i wyższe uczelnie wojskowe.
Uczelnie wojskowe pojawiają się wcześniej niż za Napoleona. Moim zdanie Nilfgard to taka Carska Rosja za Piotra Wielkiego - absolutyzm i zamordyzm przy wprowadzaniu reform. Umacnianie państwa i centralizacja władzy, ale jednocześnie system feudalny. Armia działa nowocześnie, ale np. armia burgundzka też była świetnie zarządzana, z parkiem artyleryjskim, taborami i ogarniętym zapleczem logistycznym.

Może jakąś opcją byłoby granie na bazie Sagi stworzenie battelboardów dla poszczególnych nacji. Zdaje się że to niezła opcja na zróżnicowanie starć armii z podobnymi jednostkami widziałem już takie próby z Grą o tron
To jest dobry kierunek, ale jak ma się to do wielkich bitew?

Osobiście proponuję:
- Jak wielkie bitwy to dowolny system średniowieczny: FoG, Impetus, Hail Caesar etc.
- Jak większy skirmish to wspomniana wyżej SAGA albo Lion Rampant.
- Odnośnie mniejszego skirmisha się nie wypowiem, bo nie gram w takie przed masowym użyciem broni palnej :P
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Skoro nie Warhammer to może Wiedźmin...?

Post autor: AWu »

jimmor pisze: miałby jeszcze jedną zasadniczą różnicę w stosunku do systemów historycznych - nowożytne podejście do sztuki wojennej. Armie mają organizację niemal napoleońską, tyle że technologia (za sprawą czarodziei zapewne) utknęła gdzieś w połowie XV w.

Nie wnikając w prawdziwość lub nie tego argumentu (nie pamiętam już tych książek..)

To jest to jedyna rzecz której na pewno w żaden sensowny sposób nie przedstawisz na polu bitwy :>

No i w każdym bitewniaku w który grałem armie funkcjonują analogicznie bądź znacznie lepiej niż w tym systemie bądź nie gra on absolutnie żadnej roli.
Ba, systemy bitewne dają dużo więcej mocy kontrolnej nad hordą troglodytów lub pigmejów niż napoleon posiadał nad swoją armią :>



W sumie to nie kojarzę nawet systemu napoleońskiego w którym to by jakoś wchodziło w grę sensownie :>
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 lipca 2015, 18:15 przez AWu, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Systemy sci-fi i fantasy”