Strategie

AWu pisze:od Mordheima chyba wolę Frostgrejwa jednak.

A ja mam wątpliwości. Mechanika Frostgrave wydaje się sensowniejsza, ale system kampanii póki co jest w mojej ocenie niewystarczający.

Aarfy pisze:Do gier SG z kampanią; może te gry nie są pozbawione wad, ale możliwe że nikt do tej pory nie wymyślił nic lepszego

Tu nie chodzi o "wymyślanie czegoś lepszego", tylko o przeniesienie rozbudowanego systemu z Mordheim czy Necromundy na sensowniejszą podstawową mechanikę rozgrywki, bo pod tym względem GW jest w prehistorii.

Sarmor pisze:Tu nie chodzi o "wymyślanie czegoś lepszego", tylko o przeniesienie rozbudowanego systemu z Mordheim czy Necromundy na sensowniejszą podstawową mechanikę rozgrywki, bo pod tym względem GW jest w prehistorii.

Ja to robię przy mechanice Ronina

Sarmor pisze:

AWu pisze:od Mordheima chyba wolę Frostgrejwa jednak.

A ja mam wątpliwości. Mechanika Frostgrave wydaje się sensowniejsza, ale system kampanii póki co jest w mojej ocenie niewystarczający.

Spoko, ale patrze tak ogólnie grywalnościowo. Te zasady z battle sa naprawde kijowe (Necromunda jednak się broni znacznie znacznie lepiej od Mordheima jeśli chodzi o zasady, jakby zmienić aktywacje na losowe i utrudnić podnoszenie BSa to to dalej jest fajna gra). A Mordheim od początku jest ustawiony tak, że np: posiadanie 2 broni daje super przewagę nad każdą inną opcja wyposażenia.

Kadzik mnie antymordheimowo nastawiał zawsze

AWu pisze: Wskazaliśmy kilka nowszych gier z systemami kampanijnymi.
Te Lotrowe są znacznie lepsze mechanicznie.

A oprócz historicali na bazie LotR (wild west i piraci) wyszło coś jeszcze na bazie tej mechaniki i z rozbudowaną kampanią?

Nie wydaje mi się.

Zasady LotR czytałem baaardzo dawno temu, ale według recenzentów Empire of the Dead opiera się na mechanice LotR przerobionej na K10. Gra jest w klimatach wiktoriańskiego horroru ze sporą domieszką steampunku. Aha, i nie jest robiona przez GW, tylko przez West Wind Games (które kiedyś wydało Secrets of the Third Reich, czyli Weird War II na mechanice bodajże 3 edycji Wh40k).
Pisałem o grze więcej tutaj: http://thenode.pl/component/tags/tag/12 ... f-the-dead

Ale oficjalnie się do tego przyznają?

Ciekawe.

Na mechanice Warmastera gry robiła zewnętrzna firma, na pozostałych wewnętrzny dział GW, jestem ciekaw jak było w tym przypadku.

Nie, oficjalnie się nie przyznają.
Takie informacje podaje w recenzjach autor Delta Vector, któremu nie mam powodów nie wierzyć: http://deltavector.blogspot.com/2012/07 ... m-vsf.html (Choć pisze też, że za grami stoi Andy Chambers - co do tego mam pewne wątpliwości, a w elektronicznej wersji podręcznika brakuje mi informacji o autorze.)

http://www.belloflostsouls.net/2015/12/ ... atest.html
Trochę więcej plotek

AWu się ucieszy.
A ja ciekaw jestem odświeżonego Space Hulka - oby tylko nie grzebali za bardzo w mechanice podstawowej.

Przecież Space Hulk to gra odświeżona z 5 lat temu :>

Można nawet kupić w Sosnashopie.

A modele ze środka to najlepsze plastiki GW chyba, ci terminatorzy zn owej edycji to obłęd, a i genestilerzy bija zwykłych 40 stkowych na 4 głowy i szpona..

Ale jakiekolwiek fgurki do Necrmonudy mnie uciesza, poza cena, widzieliście cene nowych modeli GW ?
3 kawalerzystów za 300 zł, 1 mag za 120 i generał na stworze za 500

Co tyle kosztuje?

AWu pisze:Przecież Space Hulk to gra odświeżona z 5 lat temu :>

Ale tylko w podstawowej wersji - a w zasadzie tylko figurkowo, bo zasady są niemal te same co w 1989.
A w zalinkowanych plotkach mowa o nowych frakcjach itd. - to też było już za I edycji, ale jestem ciekaw, jak im wyjdzie teraz.

To:

Cena tego co na obrazku to 920 zł..


Przyznam, że jeźdźcy i Tzenchianin świetne ale nie za 420 zł :O

http://www.games-workshop.com/en-PL/Var ... ts-of-Ruin
ale też sa jeszcze dostępne modele w normalnych cenach:
http://www.games-workshop.com/en-PL/Chaos-Knights

Może ci goście jacyś więksi ? Dziwne podstawki mają..