Manuskrypt Voynicha
: sobota, 29 czerwca 2013, 09:44
Tajemniczy, bogato ilustrowany manuskrypt z XV wieku, znany jako manuskrypt Voynicha, wbrew opiniom wielu specjalistów może mieć jednak sens. Dotychczas nie udało się go rozszyfrować najsłynniejszym kryptologom.
Więcej: http://facet.interia.pl/obyczaje/histor ... gn=firefox
Manuskrypt Voynicha uważany jest za jeden z najbardziej tajemniczych rękopiśmiennych zabytków średniowiecza. Mimo badań prowadzonych zarówno przez amatorów, jak i zawodowo zajmujących się łamaniem szyfrów specjalistów, nadal nie wiadomo, jaka jest jego treść.
(...)
Wyniki sugerują, że tekst manuskryptu pod wieloma względami przypomina prawdziwy język i może kryć zakodowany przekaz. Ogólne wrażenie, jakie sprawiają zachowane karty manuskryptu, sugeruje, iż pełnił on rolę kodeksu aptecznego i dotyczy medycyny. Jednak tajemnicze szczegóły na ilustracjach wywołały falę teorii na temat pochodzenia księgi, jej treści oraz przeznaczenia. Zwłaszcza kiedy okazało się, że rysunki przedstawiające postaci mogą być ruchome. Wystarczy dość szybko przewracać strony. Wówczas pokazują się sceny, między innymi z życia miejskiego.
Z drugiej strony język, jakim pisany jest manuskrypt Voynicha, nie przypomina żadnego ze znanych języków europejskich. Nie ma w nim praktycznie żadnych słów, które składałyby się z więcej niż dziesięciu znaków. Praktycznie nie występują też jedno- i dwuliterowe słowa. Rozkład liter w słowach jest dość specyficzny. Na pierwszy rzut oka przypadkowy. Niektóre znaki występują tylko na początku, a inne tylko na końcu słowa. Jest to fenomen występujący jedynie w językach semickich.
Więcej: http://facet.interia.pl/obyczaje/histor ... gn=firefox
Manuskrypt Voynicha uważany jest za jeden z najbardziej tajemniczych rękopiśmiennych zabytków średniowiecza. Mimo badań prowadzonych zarówno przez amatorów, jak i zawodowo zajmujących się łamaniem szyfrów specjalistów, nadal nie wiadomo, jaka jest jego treść.
(...)
Wyniki sugerują, że tekst manuskryptu pod wieloma względami przypomina prawdziwy język i może kryć zakodowany przekaz. Ogólne wrażenie, jakie sprawiają zachowane karty manuskryptu, sugeruje, iż pełnił on rolę kodeksu aptecznego i dotyczy medycyny. Jednak tajemnicze szczegóły na ilustracjach wywołały falę teorii na temat pochodzenia księgi, jej treści oraz przeznaczenia. Zwłaszcza kiedy okazało się, że rysunki przedstawiające postaci mogą być ruchome. Wystarczy dość szybko przewracać strony. Wówczas pokazują się sceny, między innymi z życia miejskiego.
Z drugiej strony język, jakim pisany jest manuskrypt Voynicha, nie przypomina żadnego ze znanych języków europejskich. Nie ma w nim praktycznie żadnych słów, które składałyby się z więcej niż dziesięciu znaków. Praktycznie nie występują też jedno- i dwuliterowe słowa. Rozkład liter w słowach jest dość specyficzny. Na pierwszy rzut oka przypadkowy. Niektóre znaki występują tylko na początku, a inne tylko na końcu słowa. Jest to fenomen występujący jedynie w językach semickich.