Pytanie techniczne

[headache]

Heloł

W jaki sposób montujecie helikoptery i samoloty do drucika (lub innego patentu)?
Próbowałem wiercić w modelu ale wiertła połamałem , próbowałem spiłować główkę szpilki i przykleić model ale ciągle się odkleja i nie mogę nic sensownego wymyśleć.

Z góry dzięki za pomoc
M

[Jarek]

Ja używam magnesów. Najczęściej walcowych o wymiarach 3x1 mm na modelu, na słupki daje większy.

[headache]

Ano o tym nie pomyślałem
Poszukam magnesików malutkich

[Sarmor]

Da się kupić u nas magnesy 2x1mm, np. tutaj: http://allegro.pl/magnes-neodymowy-magn ... 54773.html
Magnesy takich rozmiarów trzymają samoloty* w skali 1/300, więc do maluszków od O8 powinny być wystarczające. Mniejszych póki co nie znalazłem, ale chyba byłyby niepraktyczne.

Niemniej uważam, że jednak lepiej wywiercić otwór na taki magnes, niż po prostu przyklejać go do modelu. A przy tej skali dziura średnicy 2mm może być zbyt dużą ingerencją w model.

Sam mocuję śmigłowce i samoloty od O8 na wyprostowanych i pociętych spinaczach, uprzednio wiercąc otwory ok. 1mm średnicy. Nie idzie tak dobrze, jak w przypadku innych modeli, ale nigdy nie złamałem przy tym wiertła, więc może to kwestia solidności wierteł lub wprawy w wierceniu?

*Konkretnie to trzymają dobrze myśliwce, z dwusilnikowymi bombowcami już bywa różnie. Uzupełniam, żeby potem ktoś nie miał do mnie żalu.

[headache]

Dzięki za pomoc poszukam dobrego wiertła i na magnesach to przymocuję to i do transportu będzie wygodniej

Pozdr
M

[Sarmor]

Ja robię ręczną, taką najprostszą.
Elektryczną szłoby pewnie jeszcze lepiej, choć obawiałbym się, że przewiercę samolot na wylot.

[AWu]

Mam tanią elektryczna i idzie jej średnio z metalem OO.
Po prostu się ślizga, a jak docisnę pęka wiertełko.
Ręczna może być w tym przypadku lepsza..

[stelker]

Może lepiej byłoby zastosować wkrętarkę ma wolniejsze obroty więc taje lepszą kontrole nad wierceniem. Nie wiem tylko czy złapie wiertła mniejsze niż 1,5 mm

[AWu]

Mini szlifierka elektryczna jest za to obowiązkowa jeśli chcesz ze sprzętu OO usuwać linie podziału formy i nawisy pod lufami.

[Sarmor]

Da się ręcznie, ale... ilekroć to robię, żałuję, że nie mam szlifierki...

[AWu]

Ja mówię o 3 mm :>

[MKG]

Do czystynia to dremel, dremel, dremel...
A w przypadku helikopterów/samolotów to... dremel. Wiercę otworek ok.1mm, napycham poxiliną i zanim stwardnieje robię w niej dziurę szpilką. Jak zastygnie to wklejam tę szpilkę w otworek na supegluta. Trzyma się bardzo dobrze.

[Umpapa]

Poxylina się nie kruszy?

Ja bym zastosował klej dwuskładnikowy do metalu, typu Dragon żołto-czarny, za 13 PLN w Castoramie. Bardzo mocny, prędzej się figurka złamie niż klej, przyklejam nią wszystkie figurki metalowe, również elemnty konwertowane.

[MKG]

Nie kruszy się w ogóle, jak się ją dobrze rozgniecie. Z klejem dwuskładnikowym próbowałem, ale syf się o tego robi, poza tym trzeba trzymać model aż klej zastygnie. Przy sposobie z poxiliną po prostu dziurkujesz masę i odkładasz model. Za jednym podejściem coś koło 10-12 możesz zrobić - duża oszczędność czasu...