Szalony deli?Raleen pisze:Jakaś z Imperium Osmańskiego
[OdB] Wyprawa wiedeńska 1683 r.
- Pancerny
- Appointé
- Posty: 39
- Rejestracja: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 01:58
- Lokalizacja: z Dzikich Pól
- Załączniki
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Pancerny, łącznie zmieniany 1 raz.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43399
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Pewnie to było to, podpisani byli jako sipahowie zdaje się, ale autor podpisu równie dobrze się w tym orientował jak ja. Never mind.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Pancerny
- Appointé
- Posty: 39
- Rejestracja: poniedziałek, 30 czerwca 2008, 01:58
- Lokalizacja: z Dzikich Pól
To czemu dla szlachty arkebuzeria była akceptowana a rajtaria nie. Przecież obie formacje należą do autoramentu cudzoziemskiego?kadrinazi pisze:To arkebuzeria z nazwy, ale rajtaria z wyposażenia - para pistoletów, szabla lub rapier, długa broń palna. Zaciągana z 'wolnego bębna', ale nazywana arkebuzerią żeby zamydlić oczy szlachcie przeciwnej jednostkom cudzoziemskim.
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Paradoksalnie w okresie 1649-1653 arkebuzeria nie powinna być zaliczana do autoramentu cudzoziemskiego - była jazdą szlachecką, rekrutowaną systemem towarzyskim. Dostawali nawet taki sam żołd jak husaria - 41 złotych za ćwierć.
Kiedy w 1663 roku rajtarski regiment Bidzińskiego został przemianowany na regiment arkebuzerow pod komendą Chełmskiego (zmiana dotyczyła więc głownie nazwy i dowodcy) szlachta na sejmikach domagała się przywrocenia systemu towarzyskiego w tym regimencie. Kiedy systemu takiego nie przywrocono, naciski szlachty doprowadziły w 1670 roku do rozwiązania regimentu.
Kiedy w 1663 roku rajtarski regiment Bidzińskiego został przemianowany na regiment arkebuzerow pod komendą Chełmskiego (zmiana dotyczyła więc głownie nazwy i dowodcy) szlachta na sejmikach domagała się przywrocenia systemu towarzyskiego w tym regimencie. Kiedy systemu takiego nie przywrocono, naciski szlachty doprowadziły w 1670 roku do rozwiązania regimentu.
Kontakt tylko na maila
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43399
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: [OdB] Wyprawa wiedeńska 1683 r.
Czytam sobie właśnie książkę Radosława Sikory pt. "Husaria pod Wiedniem" i znalazłem w niej dane nt. liczebności, odbiegające od ustaleń Jana Wimmera, na których opierała się dotychczasowa historiografia (nie wiem na ile jest reprezentatywny, ale w razie czego Kadrinazi będzie miał o czym pisać). Z tego co podaje Sikora, liczba ślepych pocztów/koni/porcji w armii polskiej była niejednokrotnie dużo wyższa niż przyjmował Wimmer (u tego ostatniego 10-15%). Są z kolei informacje o tym, że po wymarszu z Krakowa, po drodze dołączyły do armii Sobieskiego jakieś wojska i to podobno całkiem liczne. Opiera się ta informacja na wzmiance pochodzącej od gen. Marcina Kątskiego. Jeśli chodzi o husarię Sikora zweryfikował także skład wojsk dodając jedną chorągiew, która jego zdaniem była pod Wiedniem, a którą Wimmer pominął, uznając, że się spóźniła. Chodzi o chorągiew husarską Stefana Mikołaja Branickiego.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: [OdB] Wyprawa wiedeńska 1683 r.
Ktoś w wydawnictwie Erica zaspał i zapomniał mi wysłać książkę, więc póki co nie mam jak porównać z ustaleniami prof. Wimmera. Faktycznie pamiętam że Radek wspominał mi kiedyś w mailu, że stany faktycznie były sporo niższe, jednak poczekam z dalszymi komentarzami na książkę.
Kontakt tylko na maila
-
- Adjudant-Major
- Posty: 307
- Rejestracja: czwartek, 2 września 2010, 17:20
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: [OdB] Wyprawa wiedeńska 1683 r.
Więc może ja skomentuję. Książki jeszcze nie mam ale czytałem w księgarni.
Spodziewałem się opisu całej wiedeńskiej batalii jednak RS skupił się jedynie na tytułowej husarii o co oczywiście pretensji mieć nie można
Co do chorągwi którą dodał to podał na nią aż dwa argumenty źródłowe więc trudno tu zgłosić jakieś wątpliwości.
Jeśli chodzi o liczbę ślepych stawek żołdu to są to głównie powtórzenia z artykułu http://www.radoslawsikora.republika.pl/ ... poczty.pdf
no i w oparciu o to ustalenie liczby husarzy.
RS najpierw każe odejmować ślepe porcje a potem jeszcze wakaty.
Tutaj mam wątpliwość czy nie należy najpierw odejmować wakatów a dopiero potem ślepych porcji. Różnica będzie niewielka ale zawsze.
Co do liczby odejmowanych ślepych porcji nie mam zastrzeżeń. Zgodnie z różnymi źródłami wynosiły te 1/6 do 30 procent o których RS pisze.
Sam znam źródło które każe je liczyć na 25 procent dla roku 1649 pod Zbarażem albo na 20 % w piechocie w roku 1577.
Czego w książce mi brakuje to schematów sytuacyjnych (jedna mapka to mało).
Spodziewałem się opisu całej wiedeńskiej batalii jednak RS skupił się jedynie na tytułowej husarii o co oczywiście pretensji mieć nie można
Co do chorągwi którą dodał to podał na nią aż dwa argumenty źródłowe więc trudno tu zgłosić jakieś wątpliwości.
Jeśli chodzi o liczbę ślepych stawek żołdu to są to głównie powtórzenia z artykułu http://www.radoslawsikora.republika.pl/ ... poczty.pdf
no i w oparciu o to ustalenie liczby husarzy.
RS najpierw każe odejmować ślepe porcje a potem jeszcze wakaty.
Tutaj mam wątpliwość czy nie należy najpierw odejmować wakatów a dopiero potem ślepych porcji. Różnica będzie niewielka ale zawsze.
Co do liczby odejmowanych ślepych porcji nie mam zastrzeżeń. Zgodnie z różnymi źródłami wynosiły te 1/6 do 30 procent o których RS pisze.
Sam znam źródło które każe je liczyć na 25 procent dla roku 1649 pod Zbarażem albo na 20 % w piechocie w roku 1577.
Czego w książce mi brakuje to schematów sytuacyjnych (jedna mapka to mało).
-
- Adjudant
- Posty: 241
- Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 16:46
- Lokalizacja: Westerplatte
Re: [OdB] Wyprawa wiedeńska 1683 r.
Ma ktoś podział na pułki jazdy narodowej pod Wiedniem.
Czego nam zabrakło w 1939? Min!!!
-
- Adjudant-Major
- Posty: 307
- Rejestracja: czwartek, 2 września 2010, 17:20
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: [OdB] Wyprawa wiedeńska 1683 r.
Na pewno u Wimmera jest wykaz wszystkich chorągwi ale w tej chwili nie powiem czy z podziałem na pułki.orkan pisze:Ma ktoś podział na pułki jazdy narodowej pod Wiedniem.
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: [OdB] Wyprawa wiedeńska 1683 r.
W dziele z 1983 roku jest przy wykazie chorągwi też podział na pułki.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.