Guns of August (Worthington Games)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące I wojny światowej i okresu międzywojennego.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Guns of August (Worthington Games)

Post autor: Andy »

Sierpień-październik 1914 na froncie zachodnim. Korpusy i dywizje. Grę do końca lutego można preorderować za 35 USD, a od marca będzie kosztować 49,95 USD.

Dostępny na stronie wydawnictwa i na BGG opis gry:
Ultimatum delivered by the German Ambassador at Brussels von Below Saleske, to M. Davignon, Belgian Minister for Foreign Affairs:

2 August 1914

Very Confidential

Reliable information has been received by the German Government to the effect that French forces intend to march on the line of the Meuse by Givet and Namur. This information leaves no doubt as to the intention of France to march through Belgian territory against Germany...

The GUNS OF AUGUST simulates the first three months of WWI in the West, when mobility reigned and the fate of France hung in the balance. Game mechanics compensate for players’ 20/20 hindsight to encourage historically accurate play that makes “sense” in game terms while avoiding a “straight jacket” of special rules to force irrational play. Players maneuver corps and divisions through 9-mile wide hexagons in turns that span three days each. Chit pull activation, along with modest movement point allowances, generates a highly interactive game. Combat uses artillery and rifles to reveal the comparative strengths of the opposing armies. Optional rules for variable set up and fog of war counters shroud the game in uncertainty and increase replay value.

“The lamps are going out all over Europe. We shall not see them lit again in our time”, Sir Edward Grey.
Instrukcję można ściągnąć stąd: http://www.worthingtongames.com/detailGA.html
Plansza (mało efektowna): http://www.worthingtongames.com/detailGA.html
Żetony: http://www.worthingtongames.com/detailGA.html


Z pewnym zażenowaniem informuję, że do zamówienia będzie dodawana darmowa gra Red Baron(!). Niestety, już pierwszy rzut oka wskazuje, że to będzie raczej gra przydatna przy wciąganiu przedszkolaków w planszowowojenne rzemiosło: http://www.worthingtongames.com/upcoming.html

Z ciekawostek: widoczne na fotkach balony obserwacyjne będą mogły się przemieszczać, a nawet wykonywać zwroty w powietrzu :wall: Smacznego!
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

Za to żetony są ładne. Ale na tle "Grand Illusion" wygląda to nad wyraz tradycyjnie. Co nie musi być złym znakiem, bo "Grand Illusion" nie było zbyt udane :-)
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Przejrzałem instrukcję i stwierdzam, że nad GoA unosi się duch Ostatniej Wojny Cesarzy. Co z jednej strony jest świetną rekomendacją, a z drugiej zapowiada bardzo "klasyczną" grę (z dodanym system aktywacji).
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Przeczytałem ten wątek na BGG http://www.boardgamegeek.com/thread/588 ... orthington i roześmiałem się w duchu. Przypomniało mi się, jak kilkanaście lat temu, po ukazaniu się Ostatniej Wojny Cesarzy, namawiałem Jarka Flisa na zrobienie gry o początkowym (manewrowym) okresie walk na froncie zachodnim w 1914 r. Chodziło mi o grę opartą na silniku OWC, a dywagowałem m.in o możliwym "połączeniu" obu gier systemem przerzucania wojsk między frontami.

Teraz z kolei ma się ukazać gra o froncie zachodnim i ktoś namawia autora, żeby zrobił podobną o froncie wschodnim, koniecznie z mechanizmem manewru sił między frontami. :) Okazuje się, że jest ona już testowana - nazywa się Guns of Galicia i nie będzie obejmować północego odcinka (do gry na ten temat autor najwyraźniej też się przymierza).
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

Ale GoA to jest bardzo stara gra. Rozumiem, ze to jakas kolejna jej edycja?
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Autor tak odpowiada na Twoje pytanie:
Worthington's GoA is a completely new and different hex-and-counter game. Unlike many other western front simulations, this game includes the first two weeks of the war - the mobilization period. It goes on at 3 days per turn to cover the Frontiers Offensive, Mons, Marne, Aisne and finally concludes with the start of First Ypres in the third week of October.

Worthington's GoA uses chit-pull activation, based on army, to create an interactive struggle in which players move corps but think in terms of armies. Forts play an important (doomed) role aswell. Artillery makes a strong showing and cavalry have a niche to fill. The different characteristics of the opposing armies are summarized in their statistics. For example, the BEF excel at rifle combat. In artillery, regular German corps dominate followed by the BEF and then the French and Belgians.

We designed a novel approach to Offensive a Outrance - the French obsession with bayonet charges that doomed their early offensives to failure. In other games, this is typically represented simply as low combat scores or a penalty that passes with time. Both of those approaches have distinct disadvantages. Low combat scores are less than ideal because the French were actually quite good, albeit deficient in artillery. A time-based penalty doesn't work because players can just sit it out and then attack after it passes - very ahistoric. Our approach requires that the French "learn." Only by attacking can the French player shed the penalties of Offensive a Outrance and improve his army. Hence, a timid Frenchmen who tries to conserve resources may find himself with a still misinformed army when he needs a retooled fighting force to deliver the miracle on the Marne.
http://www.boardgamegeek.com/thread/588 ... orthington

To tylko powtórzenie tytułu gry Avalon Hill z 1981 r.

Pierwszy rzut oka na mapę tę starej gry pokazuje, że tam akcja obejmowała całą Europę. teraz chodzi o tylko o front zachodni.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

Bardzo podoba mi się pomysł na offensive à outrance.

EDIT
Ha! Zauważyłem, że znam autora :-) John Gorkowski pracuje (pracował?) w Departamencie Stanu i spędził jakiś czas na placówce w Warszawie. Graliśmy w The Great War in Europe/Middle East Teda Raicera i sporo rozmawialiśmy na temat wad tamtej gry. Pamiętam, że miał sporo cennych refleksji. Liczę na dobrą grę. Andy, zamierzasz kupić? Jeśli tak, to znajdziesz we mnie partnera do rozgrywki :-)
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Chyba nie kupię, bo gra "za klasyczna" jak na mój gust. Ale jeśli Ty nabędziesz, to może dam się namówić na wizytę w Agresorze ;)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

No właśnie ja też nie bardzo mogę sobie wyobrazić siebie kupującego grę bez planszy point-to-point i bez kart :-) Za duży oldschool, żeby kupić, ale na tyle ciekawie, żeby chcieć zagrać.
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Czyli czekamy aż ktoś kupi. ;D
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43343
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re:

Post autor: Raleen »

Andy pisze:Przeczytałem ten wątek na BGG http://www.boardgamegeek.com/thread/588 ... orthington i roześmiałem się w duchu. Przypomniało mi się, jak kilkanaście lat temu, po ukazaniu się Ostatniej Wojny Cesarzy, namawiałem Jarka Flisa na zrobienie gry o początkowym (manewrowym) okresie walk na froncie zachodnim w 1914 r. Chodziło mi o grę opartą na silniku OWC, a dywagowałem m.in o możliwym "połączeniu" obu gier systemem przerzucania wojsk między frontami.

Teraz z kolei ma się ukazać gra o froncie zachodnim i ktoś namawia autora, żeby zrobił podobną o froncie wschodnim, koniecznie z mechanizmem manewru sił między frontami. :) Okazuje się, że jest ona już testowana - nazywa się Guns of Galicia i nie będzie obejmować północego odcinka (do gry na ten temat autor najwyraźniej też się przymierza).
Jak by przejrzeć uważnie wywody znanego dobrze Legunowi Mossora to u niego sporo jest o tym początkowym manewrowym okresie wojny na froncie zachodnim, nawet o możliwości użycia dużej formacji konnej.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Guns of August (Worthington Games)

Post autor: Andy »

Jest już - świetna jak zwykle - wideorecenzja na BGG autorstwa Marco Arnaudo: http://www.boardgamegeek.com/video/8258 ... deo-review

Przy okazji radzę przejrzeć obszerny wykaz jego wideoprezentacji gier, chyba najlepszych jakie można znaleźć w sieci: http://www.boardgamegeek.com/geeklist/6 ... ews/page/1
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Guns of August (Worthington Games)

Post autor: clown »

Pełna zgoda Andy! Marco robi świetne wideoprezentacje, gdyż poświęca sporo uwagi nie tylko jakości wykonania, ale także mechanice gry, dzięki czemu mamy okazję lepiej poznać grę "od kuchni". Oglądam wszystkie jego filmy z przyjemnością.
A Guns of August kusi :)
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Guns of August (Worthington Games)

Post autor: Andy »

Przy czym, mimo okazywanego entuzjazmu, Marco w sumie prezentuje gry obiektywnie. Przedstawia najważniejsze aspekty tak jasno i precyzyjnie, że nawet gdy gra mu się ewidentnie podoba, ja czasem dochodzę do wniosku, że jest nie dla mnie. Np. Guns of August mnie póki co nie zachwycają i poczekam aż zagrasz i napiszesz o nich Czarku! ;)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Guns of August (Worthington Games)

Post autor: clown »

W kwestii obiektywizmu również się zgodzę. Także w kwestii tłumaczenia aspektów gry. Wzór do naśladowania, bo wytłumaczyć ważne aspekty gry nie jest czasem łatwo, szczególnie, że jak gra się podoba, ma się tendencje do uwypuklania zalet i chowania wad.
Guns of August prezentuje się raczej klasycznie, ale czyż klasyka nie umie często zachwycić? :)
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
ODPOWIEDZ

Wróć do „I wojna światowa i dwudziestolecie międzywojenne”