[AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Iganie 1831, Ostrołęka 16 lutego 1807 i inne gry oparte na zasadach systemu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Raleen »

Trudny moment dla Rosjan. Faktycznie, zanosiło się, że będzie gorzej, ale to pudło artylerii polskiej trochę pomogło. Natarcie Polaków rozwija się zgodnie z planem. Ogień rosyjskiej artylerii umiarkowanie skuteczny. Nie zagrałem jednak żadnego z żetonów bonusowych. Póki co staram się radzić sobie bez nich, chowając na czarną godzinę. Mam nadzieję, że w kolejnym etapie artyleria przerzedzi trochę nacierające polskie kolumny, po tym jak Rosjanie się cofnęli a one zaczęły przeć dalej.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 705
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Kristo.kk »

Etap 10

Przez wciąż naprawiane mosty Rosjanie nie przeprawiają jednostek. W następnym etapie uszkodzenia zostaną zlikwidowane i przeprawa nie będzie generowała dodatkowych kosztów.
Wycofani i ściśnięci postanawiają odzyskać trochę przestrzeni. Podchodzą dwie kolumny w bocznej strefie. Przed atakiem artyleria otworzyła ogień. Dwa trafienia. Jedna linia mocno się zdezorganizowała, druga uciekła. 1 DP straciła właśnie trzecią jednostkę. Jeszcze kilka ucieknie i trzeba będzie zmienić atakującego. W obecnej sytuacji boku pilnują dwa oddziały. Polacy nie podejmują walki i wycofują się przed starciem. W strefie przedniej Rosjanie kolejny raz próbują zdobyć działa. Trzy kolumny zadeklarowały atak. Polscy obrońcy nie byli w stanie przeciwstawić się kolumnom. Linia z D2, artylerzyści z dowódcą i ostatnią linią, podwójna tyraliera wycofały się przed walką.
Rosjanie zadbali także o swoją ucieczkę i razem z dowódcą będą porządkować szyki. Część artylerii, która nie strzelała, tradycyjnie czeka na ruchy Polaków.

Obrazek

Obrazek

Polacy kontynuują natarcie. Podchodzi większość oddziałów. Rozstawiły się dwie nowo przybyłe artylerie.
Z boku Rosjanie utrudniają atak wydzielając tyralierę.
Z przodu dwie linie reorganizują się do D1. Tu również pojawiła się wydzielona tyraliera. Do pomocy podbiegła kawaleria. Niestety ma zmniejszoną strefę kontrszarży do jednego pola i raczej nie włączy się do walki. Podwójna tyraliera wydostała się ze strefy kontroli kolumny i przyjmując szyk liniowy zatrzymała się blisko oddziałów z 3 DP.

Obrazek

Polacy rozpoczynają atak ostrzałem z nowych dział. Jedno trafienie kartaczami na D2. Po artylerii Rosjanie postanawiają wycofać się przed ostrzałem karabinowym. Starają się oszczędzać jednostki. Wycofanie na całej linii frontu. To unikanie walki robi się podejrzane. Na koniec rosyjska artyleria trochę postrzelała. Trafiła na D2 linię, która właśnie uporządkowała szyki.

Etap bez walki. Dominowały wycofania, mimo to Polacy stracili jeden batalion. Jeszcze jakaś ucieczka i połowa 1 DP zostanie wyłączona z walki. Zagrożona jest artyleria. Nie wyparłem Rosjan z pozostawionych dział. W następnym etapie zostaną zagwożdżone a kolejne nie mają dobrej ochrony. Atak zaczyna się kruszyć.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Raleen »

Bardzo groźna była ta ucieczka, która znalazła się pod Nabukowem. Mogła bardzo pomieszać szyki, tak że dobrze, iż udało mi się wtedy opanować. 10-11 etap był właśnie krytyczny. Jeszcze ta polska artyleria od przodu podjeżdżająca...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 705
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Kristo.kk »

Etap 11

Jeden most po naprawach jest gotowy przepuszczać jednostki. Na drugim jeszcze jeden poziom uszkodzeń. Mimo to Rosjanie nie decydują się przeprawiać wojska.

Ten etap jest pełen sukcesów rosyjskich. Batalion zaznaczony kołem zagwoździł działa. Blisko stojąca kolumna zaatakowała linię z D2. Po słabym strzelaniu polski oddział uciekł przegrywając walkę wręcz.
Jedno potknięcie zdarzyło się, gdy dwie kolumny zmusiły do wycofania podwójną tyralierę. Tyraliera ładnie strzelała trafiając przeciwnika na D2. Po ostrzale odwrót i pościg.
Wracamy do sukcesów. Rosyjska artyleria postanowiła drugi raz strzelać ofensywnie. Dwa trafienia D1 i ucieczka.
Dołem przez bagna obok linii z D2 tyraliera zbliżyła się do artylerii. Kartacze zawiodły i rosyjska tyraliera zajmuje pozostawione działa.
Powalająca akcja Rosjan. Kolejna bateria wyłączona z walki na dwa etapy. Dwie dodatkowe ucieczki oznaczają, że polska 1 DP walczy połową sił. Rosjanie w następnym etapie będą mieli oba mosty w pełni naprawione. Uzbierali sporo punktów przeprawowych i mogą przeprawić kolejne jednostki. Jeśli nie zmienię atakującego będę grał przeciw znacznie liczniejszym siłom wroga.

Obrazek

Obrazek

Polacy wycofują 1 DP z walki (kolor niebieski). Ciężar bitwy znowu spada na barki 3 DP. Niestety zmianę zadeklarowałem po ruszeniu dwóch batalionów z 1 DP. To duży błąd. Wspaniałomyślny Raleen zgodził się na zmianę prowadzącego bez cofania ruchów. Nie pamiętam ile browarów obiecałem w zamian.
Oprócz dwóch podwójnych tyralier 1 DP wycofała się z walki.
Tyraliery w dolnej części zdjęcia ruszyły odbić działa.
W górnej części próba ostrzelania wysuniętej kolumny rosyjskiej. Rosjanie wykonali kolumną odwrót przed ostrzałem. Wycofałem również artylerzystów z ostatnich dział mogących strzelać. Wolałem zachować artylerzystów w bezpiecznej odległości i wrócić mając osłonę piechoty.

Etap do bani. Cztery baterie bezużyteczne w tym jedna wypadła z gry. Słabsza 3 DP musi wytrzymać aż 1 DP zakończy ucieczki, odzyska pełnosprawny poziom bojowy i zbliży się do strefy zmiany atakującego. Sporo czekania. Jest jeszcze 5 DP, ale ona zaczyna grę w 20 etapie. Sytuacja zaczyna mi się komplikować.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Raleen »

Tu przyznam, że sam byłem zaskoczony słabą postawą 1 DP i że tak szybko zabrała się do odwrotu. Dobry etap dla Rosjan, jak to trafnie ująłeś.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 705
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Kristo.kk »

Etap 12

Na przyczółku Rosjanie mają dwie całe dywizje. W tym etapie zaczynają wprowadzać trzecią. Przeprawiają dowódcę i jednostki z 3 DP. W tym czasie Polacy mogą atakować tylko jedną dywizją. Dopiero od 23 etapu sytuacja się zmieni i do walki można wysyłać dwie.

Rosjanie tworzą nowe linie obrony. Z przodu podchodzą do pozostawionych dział. Reorganizują kolumnę do D1. Nie było potrzeby jej przesuwać, więc reorganizuje się tam gdzie stoi.
Na podwójne tyraliery z boku napierają kolumny. Zmuszona do opuszczenia dział pojedyncza tyraliera będzie atakowała następne działa.

Obrazek

Obrazek

Atak rozpoczyna tyraliera zmuszając artylerzystów do opuszczenia dział. Wycofują się na wzgórze (pomarańczowe koło). Zajęte pole ma dodatkową wartość. Strefa kontroli znajduje się na drodze wycofania podwójnej tyraliery.
Teraz kolumny zadeklarowały atak. Tyraliery wykonują ostrzał i wycofują się przed walką. Tyraliera niżej przechodząc przez strefę kontroli zaczyna uciekać. Zabiera z sobą linię z D2. Jeszcze tyraliera, przez którą uciekały zostaje mocno zdezorganizowana. Kolumna wykonuje pościg wchodząc pod ostrzał tyraliery przy bagnach. Ta bardzo słabo strzela mimo bonusów.
Lepiej poszło drugiej podwójnej tyralierze. Ostrzelała rosyjską kolumnę na D2 z wycofaniem o jedno pole. Po ostrzale odwrót.

Samotnie stojące działa w przedniej strefie zajmuje tyraliera. Jeśli zostanie tam do następnego etapu zostaną zagwożdżone. Do podwójnej tyraliery obok oddano dwa strzały zza rzeki. Słabo poszło i na tym strzelanie się skończyło.

Po ruchach Rosjan nie mam już artylerii, z której mogę strzelać.

Obrazek

Dwie ucieczki z 1 DP zostały wycofane na tyły.

Do pozostawionych dział na wzgórzu wrócili artylerzyści a tyraliery rozstawiły się tworząc linię obrony. Stojąca w zasięgu kartaczy rosyjska kolumna wycofała się. Pościgu nie robiłem żeby nie zasłaniać pola. Tu duży błąd. Nie wyparłem rosyjskiej tyraliery zajmującej działa obok.

Z przodu mała akcja. Rosyjska tyraliera została zaatakowana i wyparta. Mogli wrócić artylerzyści i przygotować się do walki. Sam dowódca 3 DP brał w tym udział. Niestety wystawił się na atak.
Rosjanie odpowiadają ostrzałem artyleryjskim. Strzelają wszystkim, co ma zasięg. Trzy trafienia D2 i dwa D1.

Choć odbicie dział z rąk wroga jest udane wygląda słabo. Garstka chłopaków naprzeciw dwóm dywizjom. Wszystko z 3 DP powinno się ruszyć. Nic nie pilnuje boku. Ten mały sukces nie będzie trwał długo.
Wyraźnie widać rosyjską przewagę. Kontrolują grę. W następnym etapie druga bateria zostanie zniszczona a 3 DP nic z tym nie zrobiła. 1 DP stara się zakończyć ucieczki i przywrócić porządek w szeregach. Jeszcze chwila i ponowię atak. Kłopot w tym, że bez własnej artylerii dużo nie zdziałam.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Raleen »

Atak odparty, Rosjanie dobierają się do polskich dział porzuconych z przodu, które wysforowały się tuż pod ich pozycje. Bardzo ładnie udało się zdezorganizować tylne oddziały po lewej zmuszając do przejścia przez nie cofających się zdezorganizowanych tyralierów.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 705
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Kristo.kk »

Etap 13

Chyba trochę dla zabawy Rosjanie wprowadzili oddział kawalerii. Prawdziwy as lepszego nie znajdziecie. Modyfikator szarży 4.

Piechota przygotowuje obronę. Boczna strefa obstawiona kolumnami, nic się nie prześlizgnie.
Tyraliera bez przeszkód zagwoździła działa.
Przód podzielony. Część stoi na pozycjach, reszta rozpoczyna zabawę. Cel zdobyć i utrzymać kolejne działa. Podchodzą kolumny i zajmują kluczowe pole. Pozostałe polskie oddziały zostaną zmuszone do walki pobocznymi atakami. Wszystko by zapewnić utrzymanie się na działach do następnego etapu.

Obrazek

Obrazek

Atakują cztery kolumny.
Niespodzianka. Razem z polskim dowódcą stała kolumna. Berg przegrał atak z D2 i wycofał się o jedno pole. Niestety polski dowódca poległ w walce.
Kolumna na działach przetrwała ostrzał i wygrała walkę wręcz zmuszając do ucieczki polską linię. Ta przechodząc przez swoich zostawiła duży bałagan. Pościgu nie było i piechota przetrwała z D2.
Druga linia również spudłowała. Kolumna z D1 zrezygnowała z ataku. Miała za mało siły i atak przez rzeczkę. Nie opłacało się.
Ostatnia kolumna atakowała tyralierę. Po niecelnym ostrzale słabo poszedł odwrót. Tyraliera zdezorganizowała się wychodząc ze strefy kontroli. Później przechodząc przez własny oddział z D2 wpadła w ucieczkę.

Obrazek

Polacy dostrzegli szansę zaatakowania Berga.
Szybka decyzja zmiany atakującego na II KKw. Trochę bez przygotowania na wariata jedną jednostką zacząłem przebijać się w głąb pozycji wroga.
Pierwsza kolumna z D1 i w strefie kontroli nie przeformowała się w czworobok. Została rozbita i uciekła. Pościg i podejście do pozycji Berga. Lekko nie było, ponieważ sąsiednia kolumna zdołała przyjąć czworobok i ostrzeliwała kawalerię pięć razy. Przetrwałem ostrzał karabinowy i zająłem pole do kolejnego ataku. Raleen nie odpuszczał, zaczął strzelać artylerią. Jakiś asior trafił mnie na D2. Ta dezorganizacja tuż przed atakiem na Berga, który stoi bokiem z D2, zepsuła cały atak.
Postraszyłem też tyralierę niszczącą moje działa. Ta schowała się w kolumnie i razem utworzyły czworobok. Przegrałem i wycofałem się z D2.
W tym wszystkim kolumna stojąca na działach nie została zaatakowana. No i działa poszły się, przewietrzyć.
Jeszcze kilka dywizjonów podbiegło jednak były to ruchy spóźnione.

Obrazek

Berg poległ broniąc się przed szarżą. Dzielna kawaleria w niesprzyjających okolicznościach przegrała i uciekła.
Zmuszony zostałem do wycofania 3 DP z walki. Na szczęście mają blisko dwa kroki w tył. Szybka zmiana atakującego pozostawiła działa na dole bez osłony tyralier. Nie chcąc stracić kolejnej artylerii zmieniłem szyk na transportowy i zostałem trafiony. Artylerzyści uciekli a działa w szyku transportowym zostały w miejscu. Nawet jednego kroku nie zrobiły.
Na otarcie łez zagrałem żeton „Zrywające się mosty”. Po trzy punkty uszkodzeń na każdy most.
Na dokładkę straciłem sporo terenu aż do bagien.
1 DP ogarnęła stan większości batalionów. Jedna ucieczka tylko nie chce się zakończyć. Ciężko przestraszeni czy co?
Ostatnio zmieniony piątek, 1 kwietnia 2016, 16:47 przez Kristo.kk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
cadrach
Capitaine
Posty: 875
Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
Lokalizacja: Puszcza Piska
Has thanked: 82 times
Been thanked: 139 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: cadrach »

Kristo.kk pisze:Szybka decyzja zmiany atakującego na II KKw. Trochę bez przygotowania na wariata jedną jednostką zacząłem przebijać się w głąb pozycji wroga.
Jak to na wariata? To duch Skrzyneckiego unosi się nad scenariuszem i zachęca do tak chwalebnych czynów ;)
no school, no work, no problem
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Raleen »

Zawsze lubię samotne polskie oddziały kawalerii szarżujące wzdłuż drogi pod flankowym ogniem rosyjskiej artylerii zza rzeki :twisted: . I mi udzieliła się ułańska fantazja, bo jak widać, przeprawiłem sobie przez mosty jeden dywizjon kirasjerów. Moim zdaniem Kristo powinieneś spróbować zaatakować go i dojechać tą kawalerią do mostów. Może gdyby nie to D2, było wykonalne. Najważniejsze jednak dla Rosjan, że dopadli resztę polskiej artylerii i poniszczyli jej działa (niektóre jeszcze w trakcie niszczenia).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 705
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Kristo.kk »

Etap 14

Mosty w naprawie. Rosjanie nabierają wprawy w usuwaniu uszkodzeń i od 10 etapu idzie to szybciej.
Nowych jednostek nie przeprawiają.

Po zabawie w zmienianie atakującego powstała sytuacja, w której przy jednostkach rosyjskich nie było wojsk polskich. Rosjanie wykorzystują ten moment i zajmują dodatkowy teren. Podsuwają swoje oddziały z bagien.
Na pozostawione działa, w dole zdjęcia, wszedł czworobok. Obok kolumny do osłony. Tych dział nie mam czym odbić. W tej chwili walczy kawaleria. Ataku na czworobok raczej nie wygram. Potrzebna będzie kolejna zmiana atakującego na piechotę. Kłopot w tym, że w tej części walk uciekło sporo jednostek i reorganizowały się w znacznej odległości. Nie zdążą podejść i zaatakować w tym etapie.
Ładnie ustawiona została tyraliera na rogu. Artylerią nie da się jej łatwo trafić i odblokować przejście przez bagna.
Z przodu kolumna zagwoździła działa.
Doszło do jednego ataku na kawalerię z D2. Ta wykonała odwrót przed walką. Przechodząc przez własne oddziały rozbiła swoje szyki i przeszła w stan ucieczki. Sojusznicza kolumna zdezorganizowała się na D2 a dywizjon kawalerii na D1.
Rosjan jest sporo, dwie linie obrony.

Obrazek

Obrazek

Polacy zmieniają atakującego. Kawaleria w tył, do przodu 1 DP (kolor pomarańczowy). Jak widać dywizja rozproszona po mapie. Niebieski kolor to 3 DP i podobnie rozproszona.
Skleciłem linię obrony w strefie przedniej. Kilka jednostek to wszystko, czym przeciwstawiam się Rosjanom.
W tej chwili bardzo potrzebna jest sprawna dywizja. Najlepsza byłaby 5 DP. Niestety będzie to możliwe dopiero w 20 etapie. Nie mam też artylerii. Tej partii raczej nie wygram.



Walka jedną jednostką, która nic nie zdziałała i po ruchu, której przybyło kłopotów nie mogłem nazwać inaczej niż na wariata. ;)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Raleen »

Rosjanie dopadli do ostatnich polskich dział i starają się je zniszczyć. Tak to może by tak nie parli do przodu, ale zniszczyć ostatnią, piątą baterie, która jest w użyciu - warte zachodu (pomijam w tym rachunku baterię Bema, bo ona może być użyta dopiero w końcówce). U Polaków zaczęło się zamieszanie spowodowane ciągłym zmienianiem atakującej dywizji. Kawaleria polska nie ma dogodnych warunków do ataku, a 1 i 3 DP są częściowo zdezorganizowane. To pozwala Rosjanom uporządkować szyki, zająć dogodną pozycję, a nawet podsunąć się trochę do przodu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 705
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Kristo.kk »

Etap 15

Rosjanie zagrywają żeton „Szybsza przeprawa” i wprowadzają jednostki i dowódcę z 1 DP.

W bocznej strefie jeden ruch. Czworobok ustawił się na głównej drodze. Sąsiedni czworobok zagwoździł działa.
Z przodu powstała zwarta linia obrony. Kolumna zajęła ostatnie pozostawione działa. Pojawiły się też bataliony w szyku liniowym.
Podciągnięta została kawaleria. Pojawiła się na planszy to może zostanie użyta.

Obrazek

Obrazek

Polacy podciągnęli do bagien kilka jednostek. Ustawiły się w obronie. Jeśli coś przejdzie bagna zostanie kontrszarżowane. Przy bagnach stoi podwójna tyraliera. Pozycja tej jednostki jest całkowicie bezcelowa. Pilnuje przejścia blisko 5 DP. Tu powinna być przerwa w obronie. Uruchomienie 5 DP wznowi działania. Blokowanie przejścia to pomaganie przeciwnikowi.
Z przodu postanowiłem odbić działa. Tak dla zabawy. Podejście liniami.

Obrazek

Ostrzał karabinowy Rosjan trafił jedną linię na D2. Polacy byli bardziej skuteczni. Ucieczka kolumny z dział przez własną kawalerię, która zarobiła D1 i trafienie kolumny przy bagnach na D2.
Po ostrzale walka wręcz. Rosyjska linia przegrała i wycofała się o jedno pole z D1. Więcej walk nie było. Choć jeszcze jedna rosyjska linia powinna była zostać zaatakowana.

W zasadzie można już poddać partię. Postanowiłem jednak zagrać kolejny etap. W tej sytuacji działania ofensywne zostały bardzo ograniczone. Sens kontynuowania partii widziałem w 5 DP i w tym żeby dotrwać do 23 etapu. Wówczas mógłbym ruszyć na Rosjan dwiema dywizjami. Żeby to się udało muszę dać odpocząć 1 DP i razem z 5 DP spróbować ostatniej szansy. Rosjanie wciąż mają mało miejsca i ucieczki mogłyby doprowadzić do załamania rosyjskiej obrony.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Raleen »

Rosjanie w komfortowej sytuacji, wprowadzone zostały jednostki z I Korpusu Piechoty, jak tak dalej pójdzie to niedługo będą za rzeką 1 i 3 DP rosyjskie. Do czasu pojawienia się pod Ostrołęką 2 Dywizji Grenadierów i Gwardii Wlk. Ks. Konstantego nie będzie piechoty do przeprawienia... Kawalerii nie ma co większych ilości przeprawiać, a artyleria stoi na brzegu rzeki.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 705
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Scenariusz II (1831) Raleen vs Kristo, 13.03.2016

Post autor: Kristo.kk »

Etap 16

Rosjanie przeprawiają dowódcę i jednostki gwardii.
Strefa boczna utrzymuje pozycje. Jedynie czworoboki przeformowały się na kolumny po ogłoszeniu zmiany atakującego na piechotę.
Kolejna próba zdobycia dział. Tym razem do ataku ruszyły po dwie linie i kolumna.

Obrazek

Obrazek

Po ostrzale karabinowym D1 zarobiła linia polska i dwie jednostki rosyjskie.
Atak wręcz przy bagnach zmusił do wycofania batalion polski, który wycofywał się przez strefę kontroli przechodząc w ucieczkę.
Drugi atak planowały trzy oddziały niestety były z różnych dywizji. Ataku nie wykonano. Przed kontratakiem rosyjskie linie się wycofały. Jedna z nich podczas tego manewru złapała D1. Mimo niezbyt udanego ataku działa zostały zajęte.

Obrazek

Polacy wycofali się tworząc linię obrony razem z 3 DP. Zrezygnowałem z blokowania bagien przesuwając się bliżej strefy przedniej.
To próba realizowania planu przeczekania do 20 etapu, w którym zaczyna ruszać się 5 DP. W tym czasie 1 DP pod osłoną 3 DP miała zebrać oddziały i doprowadzić się do pełnej sprawności bojowej.

Obrazek

Widok ogólny przedstawia zamieszanie powstałe w wyniku walk. W tym momencie zaczynałem porządkowanie. Jednostki wracają do swoich dywizji.
To były ostatnie ruchy w tej partii.

Koniec

Dziękuję wszystkim za przeczytanie relacji.
Pozdrawiam.



Jeszcze kilka uwag do swojej gry.
Moja strategia zakładała atak 1 DP przy wsparciu artylerii. Zrezygnowałem z ostrzeliwania mostów.

Można ciągle utrzymywać wysokie uszkodzenia mostów prowadząc nieprzerwany ostrzał, co spowolni przeprawianie jednostek. Wówczas pierwszy duży atak 1 DP nie powinien mieć zbyt wielu przeciwników.

Można też pozwolić na przeprawianie jednostek i wywołaniu ucieczek przy dużym zagęszczeniu oddziałów. Ucieczki przechodząc po własnych oddziałach wywołają kolejne ucieczki. Doprowadzi to do konieczności wysyłania ucieczek przez mosty. Ucieczki po przejściu przez most zostawiają dużo uszkodzeń, co doprowadzi do zablokowania przeprawy.

Ten plan chciałem zrealizować.

Niestety bardzo słabo ruszałem się artylerią. Pozostało ruszanie się piechotą. Wystawiając dywizję na ogień artyleryjski zza rzeki pomału traciłem jednostki. Po czterech etapach artyleria wystrzelała połowę dywizji. W tym planie ważna jest szybkość. Nie można wystawiać się na długotrwały ostrzał. Należy wywołać kilka ucieczek i przycisnąć zdezorganizowane oddziały, które również muszą przejść w ucieczki. Dobrze byłoby pozostać blisko przeciwnika utrudniając mu reorganizację.
Wywołanie reakcji łańcuchowej chciałem zacząć od ostrzału kartaczami. Ucieczka zawsze pozostawia dezorganizację. Najlepiej jak zostawi D2. Ataki na D2 są znacznie łatwiejsze. Unikanie walki nie pomoże. Pościgi sprawią, że w następnym etapie może nie być miejsca do kolejnego odwrotu. Wtedy docieramy do celu. Przeciwnik będzie posiadał ucieczki wymieszane z dezorganizacjami. Nie będzie mógł uciekać przez zniszczone mosty. Jeśli wszystkie oddziały będą w stanie ucieczki, wygrana jest automatyczna.

Ale wyszło jak zwykle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostrołęka 26 maja 1831”