Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Recenzje przepisów, relacje z rozgrywek (After Action Reports), zasady domowe.
Sebaar
Sous-lieutenant
Posty: 449
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 20:16
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Sebaar »

Odkrywcy, awanturnicy, łowcy niewolników, żołnierze wielkich mocarstw, dzicy Afrykanie, fanatyczni mahdyści, hardzi afgańscy górale, dumni Berberowie czy przebiegli Burowie to tylko część potencjalnych frakcji.
W ubiegłym roku doczekaliśmy się wydania dwóch nowych systemów dotyczących wojen koloniach XIX wieku, czyli Congo (wyd. Studio Tomahawk) oraz The Men Who Would Be Kings (wyd. Osprey). I tak powstaje moje pytanie, czy są tu jacyś zainteresowani tą tematyką?
Od szaleństwa do szaleństwa - takie jest życie!
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Telamon »

Ja mam całą armię francuską, ale na XX wiek. :P
Kadzik

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Kadzik »

Nosek i ja (+ kolega Cezary, ale trzeba będzie Go mocno molestować o malowanie) ruszamy z Sudanem. Tylko nie skirmish, a podstawkowanie zbiorcze pod BP na przykład. Docelowo pod Death in the Dark Continent, które wkrótce doczeka się reprintu przez Northstar, ale poza Congo, to każdy inny system udźwignie :)
Awatar użytkownika
Warchoł
Strażnik wielki koronny
Posty: 2024
Rejestracja: czwartek, 19 marca 2009, 20:24
Lokalizacja: Kattowitz/ Домброва-Гурнича

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Warchoł »

Ja mam małą ekspedycję kolonialną (bardziej pod Pulp Alley niż cokolwiek innego z racji na ilość figurek). Skąd jestes?
Prawem i Lewem: sarmacki skirmish: http://www.sarmackiskirmish.blogspot.com

PiL: Koroniarze, Boćwiny, Lipkowie, Węgrzy, Szeklerzy, Wołosi, Mołdawianie, Pludracy, Kozacy, Serbowie, Chorwaci
BGK/CoC: Rumuni
BW-N: Księstwo Warszawskie
Kadzik

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Kadzik »

Sebaar jest z Warszawy.
Łapki od Niego i ić szukać innych na warcholstwa :P
Sebaar
Sous-lieutenant
Posty: 449
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 20:16
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Sebaar »

Na ten moment tylko rozpoznaje możliwości. Co do Sudanu, kto zbiera mahdystów a kto Brytyjczyków?

Ponieważ mam słabość do dziwnych armii to może bym zbierał siły arabsko*-egispko-sudańskie.

*Arabów pewnie by się dało wystawiać po obu stronach.

Lekka jazda arabska od Griping Beast może się się nadać, po małych modyfikacjach, piechota już nie bardzo.
Od szaleństwa do szaleństwa - takie jest życie!
Awatar użytkownika
Asienieboje
Adjudant Commandant
Posty: 1762
Rejestracja: sobota, 26 lutego 2011, 15:03
Lokalizacja: Edynburg/Wielka Brytania
Has thanked: 45 times
Been thanked: 43 times

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Asienieboje »

Bracia Perry mają świetną kolekcję do Sudanu. Zarowno w plastiku jak i w metalu.
Kadzik

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Kadzik »

Ja biorę Mahdystów pod khalifem Abu Bejcą :D

Armia Egipska jest bardzo fajna, bo może walczyć po stronie Brytyjczyków, jak i przeciw nim. Arabowie to bardziej po stronie Mahdystów. Lekką jazdę z GB da się wykorzystać bez problemu (minimalne konwersje), piechotę co ciekawe również, zwłaszcza do mniejszych starć [nie skala BP gdzie jednostka to batalion, ale raczej po około 2 tysiące luda na stronę], ale trzeba by im dać muszkiety i karabiny - na szczęście w plastikowych zestawach piechoty zwykle jest nadmiar broni.
Kadzik

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Kadzik »

Asienieboje pisze:Bracia Perry mają świetną kolekcję do Sudanu. Zarowno w plastiku jak i w metalu.
Tylko dzięki plastikowym chcę się w to bawić :) Wystawienie ponad 200 modeli w metalu przerasta moje możliwości.
Awatar użytkownika
Asienieboje
Adjudant Commandant
Posty: 1762
Rejestracja: sobota, 26 lutego 2011, 15:03
Lokalizacja: Edynburg/Wielka Brytania
Has thanked: 45 times
Been thanked: 43 times

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Asienieboje »

Ja robie bataliony po 24 ludki. Konnica to 12, ale ostatnio doszliśmy do wniosku, że 6 jest ok. Mahdystow robimy po 10-15 na warband. Wszystko oczywiście pod BP.
Kadzik

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Kadzik »

Kwestia zasobności portfela i wielkości stołów. Myślę nad wrzuceniem piechoty i jazdy na podstawki 5x5: jazda po 2, regularna piechota po 6, warbandy 4-5, harcownicy po 2-3. W BP nie jest ważna dokłada wielkość jednostek, ale to by gracze mieli w miarę zbliżone wielkości oddziałów. Stąd zaczniemy od małych jednostek po 12 luda, a w przyszłości dojdziemy do bardziej spektakularnych wielkości :D
Sebaar
Sous-lieutenant
Posty: 449
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 20:16
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Sebaar »

O ile kawalerię podstawkuje rożnie to piechotę do BP umieszczałem raczej "tradycyjnie" na podstawkach 40mmx40mm po 4 figurki lub 45mmx40mm po 6 figurek.


Nie tylko Perry ma ciekawą kolekcję do Sudanu, ale także wśród oferty Redoubt można znaleźć wiele ciekawych propozycji: http://www.redoubtenterprises.com/shop/ ... e2d2180207
Od szaleństwa do szaleństwa - takie jest życie!
Kadzik

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Kadzik »

Podstawkowanie ma dla mnie minimalne znaczenie. 50mm dla 3 jest dla mnie idealną szerkością. Głębokość 40mm dla dwóch szeregów jest za mała w przypadku gdy pierwszy szereg ma pozy strzeleckie. Ale to wszystko osobiste odczucia i tak jak pisałem, wielkość podstawek ma znaczenie drugorzędne.

Redoubta miałem do M&T - modele gigantyczne. Nie dość, że dość wysokie to jeszcze masywne. Średnio pasowały do Perrych, ale może range sudański jest nieco drobniejszy. Jeżeli nie będą kompatybilni w ramach oddziałów, to na jakieś dioramki, wozy pociągowe czy karawany nadadzą się idealnie.

PS: Podaj mi proszę maila do siebie. Pisałem na FB.
Sebaar
Sous-lieutenant
Posty: 449
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 20:16
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Wargaming w klimacie kolonialnym XIX wieku

Post autor: Sebaar »

Mam pomysł na Egipcjan, może nie będą 100% koszerni, ale na pewno tańsi niż metal. Czyli wykorzystam główki z fezami jakie mi zostaną z zestawu Żuawów (tych amerykańskich od ACW*), natomiast resztę wezmę z zestawu piechoty brytyjskiej.


*Powoli ruszam z ACW w 28mm, więc może będę miał nieco zapasowych części.
Od szaleństwa do szaleństwa - takie jest życie!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Systemy historyczne - do końca XIX w.”