To też jest ciekawa sprawa z tym puchnięciem podręczników od dodawania elementów losowych, tzn. nie wiem czy tak jest wszędzie - znowu chętnie skonfrontuję to z wiedzą innych.Telamon pisze:Eeeee... ja zawsze czynnik losowy uważałem za coś czego nie można odzwierciedlić w zasadach bez grubego niczym biblia podręcznika zasad. Czasami (rzadko) pozwala też uzyskać niezwykłe, unikalne a zarazem historyczne-anegdotyczne zdarzenia jak ubicie odłamkiem ważnego oficera, zniszczenie lekkim moździerzem czołgu, wrzucenie granatu przez właz takowego czy legendarny atak krokodyli na japoński batalion.Mógłbym nawet śmiało postawić tezę, że ta losowość zaspokaja potrzeby hazardowe, które występują u sporej części graczy i czasem to właśnie ten element decyduje o popularności systemu
Zgadzam się, że czasem takie losowe elementy pozwalają dodać chromu, oddać różne historie i anegdotyczne zdarzenia. Sęk w tym jak dużo wpływ ma to na cały system, tzn. czy jest tylko dodatkiem czy czymś więcej.