Serialami obrodziło
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Serialami obrodziło
Jak dotąd dotarłem do śmierci kapitana Franklina. Nie mogę wykrzesać z siebie entuzjazmu do dalszego słuchania (audiobook) skoro znam zakończenie.
- LordDisneyland
- Adjoint
- Posty: 763
- Rejestracja: środa, 23 września 2015, 18:06
- Lokalizacja: Warszawa, Warszawa Warszawa
Re: Serialami obrodziło
Oj, chyba jednak nie znasz...nie w tym przypadku
Audiobooki nie dla mnie, nigdy nie lubiłem, jak ktuś mi czyta. Ale powieść mogę z czystym sumieniem polecić.
Audiobooki nie dla mnie, nigdy nie lubiłem, jak ktuś mi czyta. Ale powieść mogę z czystym sumieniem polecić.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Serialami obrodziło
Ja niestety nie miałbym czasu dla czytania lekkiej literatury. Taką słucham podczas malowania. Zakończenie znam (nie tylko wyprawy ale i książki). Wikipedia.
- Leo
- Colonel
- Posty: 1596
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 16 times
Re: Serialami obrodziło
W tym samym wątku, na poprzedniej stronie, pisaliśmy o tym serialu. A audiobooków też nie lubięLordDisneyland pisze:Przypadkiem odkryłem, że powstał serial "The Terror"... Pytanie, jak ta produkcja ma się do świetnej powieści. Nie bardzo wyobrażałem sobie podczas lektury, że można to zekranizować...
Rzadko teraz chce mi się coś oglądać, ale do tego tytułu mam sentyment : to był mój pierwszy kontakt z prozą D.Simmonsa.
Są tu jacyś fani poszukiwań przejścia zachodnio-północnego i wyprawy Franklina ?
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
- LordDisneyland
- Adjoint
- Posty: 763
- Rejestracja: środa, 23 września 2015, 18:06
- Lokalizacja: Warszawa, Warszawa Warszawa
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Serialami obrodziło
Widziałem już trzy odcinki serialu "Terror". Drobne zmiany fabularne, inny styl narracji (w końcu to film). Jednak jest dobrze.
Więcej - serial udał się na tyle AMC, że doszło do pierwszych wycieków odcinków do internetu (nr. 4 i nr. 5).
Więcej - serial udał się na tyle AMC, że doszło do pierwszych wycieków odcinków do internetu (nr. 4 i nr. 5).
- rastula
- Sergent-Major
- Posty: 154
- Rejestracja: piątek, 27 września 2013, 14:03
- Lokalizacja: Kernwerk
- Kontakt:
Re: Serialami obrodziło
Telamon pisze:Widziałem już trzy odcinki serialu "Terror". Drobne zmiany fabularne, inny styl narracji (w końcu to film). Jednak jest dobrze.
Więcej - serial udał się na tyle AMC, że doszło do pierwszych wycieków odcinków do internetu (nr. 4 i nr. 5).
Im dalej, tym lepiej moim zdaniem. Nie jest to dzieło doskonałe, ale ma swój kostiumowy urok.
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 462
- Rejestracja: poniedziałek, 21 czerwca 2010, 08:06
- Been thanked: 1 time
Re: Serialami obrodziło
MWMRF "Tachi" jako ChWC "Rocinante" znowu nadaje
Wreszcie odpalił trzeci sezon The Expanse i od razu mamy trzęsienie ziemi (czyli wojnę, na razie tylko wokół Ganimedesa), a później akcja się rozkręca. Już wiem na kim wzorował się Hitchcock
Pierwszy odcinek jest na dzień dobry kopalnią cyctatów. No, ale jeśli na jednym statku w sytuacji dość gardłowej mamy zbuntowaną marineskę, zbyt niezależną panią polityk i szpiega z przeszłością, to trudno o coś innego.
Komedia przy tym przednia.
Na "Roci" dla odmiany humorem tryska Amos (jak na niego), tyle że cynicznym. Zresztą wogóle atmosfera jest mocno zagęszczona niczym skondensowane mleko po tym jak Holden zdemolował ekspres do kawy, choć podejrzewam, że bardziej chodziło o prezent jaki Naomi sprawiła Rzeźnikowi stacji Anderson Sytuację trochę ratuje wiecznie zrównoważony botanik, ale i jego trudno go nazwać ponurakiem. Nie po jego tekstach w krytycznych momentach, jak choćby z tym nieszczęsnym ekspresem. Tego się nie da zacytować, to trzeba zobaczyć
Wogóle gra aktorska stoi na wysokim poziomie, choć mi akurat nie pasuje, że Amos zarósł, a Alex się przystrzygł. Trochę nie gra mi to z czasem jaki upłynął w fabule serialu. Ihmo, Amos wygląda poważniej, Alex przeciwnie Na szczęście aktor nadal robi swoją robotę genialnie i pilot "Roci", to moja ulubiona postać tej załogi.
Naomi trochę od tego odstaje i nie wiem, czy winna jest temu gra aktorska (trochę jakby wypadła z klimatu tego widowiska) czy jednak w tej swojej naiwności co do wiary we Freda ma jakiś plan. Nie zdziwię się jeśli tak będzie. W tym serialu nie ma rzeczy przypadkowych, a każdy detal ma swoje znaczenie później (albo wcześniej, retrospekcje jak do tej pory są genialne). Czasem jakiś kadr trwający 2-3 sek. wyjaśnia jakieś następne wydarzenia lub pokazuje powiązania, których jest tu pełno. I to w nim uwielbiam. Od lat nie widziałem lepszego mózgożera
Expanse porównywany jest do GoT i BSG, ale wg mnie idzie dużo dalej. Tu drugi i trzeci plan jest czasem równie ważny jak pierwszy.
Dwa pierwsze sezony widziałem 4 razy i za każdym coś się wyjaśniało (podobno znajomość książki pomaga, ale jeszcze nie zacząłem ). Ilość wątków i ich powiązań nie przestaje mnie zadziwiać...
Wreszcie odpalił trzeci sezon The Expanse i od razu mamy trzęsienie ziemi (czyli wojnę, na razie tylko wokół Ganimedesa), a później akcja się rozkręca. Już wiem na kim wzorował się Hitchcock
Pierwszy odcinek jest na dzień dobry kopalnią cyctatów. No, ale jeśli na jednym statku w sytuacji dość gardłowej mamy zbuntowaną marineskę, zbyt niezależną panią polityk i szpiega z przeszłością, to trudno o coś innego.
Komedia przy tym przednia.
Na "Roci" dla odmiany humorem tryska Amos (jak na niego), tyle że cynicznym. Zresztą wogóle atmosfera jest mocno zagęszczona niczym skondensowane mleko po tym jak Holden zdemolował ekspres do kawy, choć podejrzewam, że bardziej chodziło o prezent jaki Naomi sprawiła Rzeźnikowi stacji Anderson Sytuację trochę ratuje wiecznie zrównoważony botanik, ale i jego trudno go nazwać ponurakiem. Nie po jego tekstach w krytycznych momentach, jak choćby z tym nieszczęsnym ekspresem. Tego się nie da zacytować, to trzeba zobaczyć
Wogóle gra aktorska stoi na wysokim poziomie, choć mi akurat nie pasuje, że Amos zarósł, a Alex się przystrzygł. Trochę nie gra mi to z czasem jaki upłynął w fabule serialu. Ihmo, Amos wygląda poważniej, Alex przeciwnie Na szczęście aktor nadal robi swoją robotę genialnie i pilot "Roci", to moja ulubiona postać tej załogi.
Naomi trochę od tego odstaje i nie wiem, czy winna jest temu gra aktorska (trochę jakby wypadła z klimatu tego widowiska) czy jednak w tej swojej naiwności co do wiary we Freda ma jakiś plan. Nie zdziwię się jeśli tak będzie. W tym serialu nie ma rzeczy przypadkowych, a każdy detal ma swoje znaczenie później (albo wcześniej, retrospekcje jak do tej pory są genialne). Czasem jakiś kadr trwający 2-3 sek. wyjaśnia jakieś następne wydarzenia lub pokazuje powiązania, których jest tu pełno. I to w nim uwielbiam. Od lat nie widziałem lepszego mózgożera
Expanse porównywany jest do GoT i BSG, ale wg mnie idzie dużo dalej. Tu drugi i trzeci plan jest czasem równie ważny jak pierwszy.
Dwa pierwsze sezony widziałem 4 razy i za każdym coś się wyjaśniało (podobno znajomość książki pomaga, ale jeszcze nie zacząłem ). Ilość wątków i ich powiązań nie przestaje mnie zadziwiać...
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Serialami obrodziło
Cztery razy? Szacun. Ja może obejrzę drugi raz jeżeli znajdę czas.
Jestem świeżo po seansie "Altered Carbone". Przeciętna produkcja. Dobre aktorstwo, ciekawy świat zostało przyćmione przez ogromną dawkę erotyki ocierającej się o porno i przemoc (DUŻO!!!!). Do muzyki się nie przyłożono. Jednak z racji małej ilości bardziej ambitnego, zrobionego z rozmachem i wyobraźnią Sci-FI może warto po to sięgnąć.
W niedzielę premiera pierwszego odcinka drugiego sezonu "Westworld". Dalej oglądam "Terror" (jest bardzo dobrze). Moim tegorocznym faworytem zostanie prawdopodobnie ta produkcja:
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/se ... zlosci-tnt
Snowpiercer stacji TNT. Film uwielbiam. Może serial nie zawiedzie mych oczekiwań.
Jestem świeżo po seansie "Altered Carbone". Przeciętna produkcja. Dobre aktorstwo, ciekawy świat zostało przyćmione przez ogromną dawkę erotyki ocierającej się o porno i przemoc (DUŻO!!!!). Do muzyki się nie przyłożono. Jednak z racji małej ilości bardziej ambitnego, zrobionego z rozmachem i wyobraźnią Sci-FI może warto po to sięgnąć.
W niedzielę premiera pierwszego odcinka drugiego sezonu "Westworld". Dalej oglądam "Terror" (jest bardzo dobrze). Moim tegorocznym faworytem zostanie prawdopodobnie ta produkcja:
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/se ... zlosci-tnt
Snowpiercer stacji TNT. Film uwielbiam. Może serial nie zawiedzie mych oczekiwań.
- Leo
- Colonel
- Posty: 1596
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 16 times
Re: Serialami obrodziło
Ja widziałem "The Expanse" dwa razy i podobnie jak Kolega dixie75 jestem jego wielkim fanem. Do tego stopnia, że kupiłem sobie grę na motywach serialu
Jeszcze nie widziałem nowych odcinków, ale już sobie ostrzę ząbki...
Jeszcze nie widziałem nowych odcinków, ale już sobie ostrzę ząbki...
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 462
- Rejestracja: poniedziałek, 21 czerwca 2010, 08:06
- Been thanked: 1 time
Re: Serialami obrodziło
To podziwiam. Bo na grę też ostrzyłem zęby zaraz po GenCon'ie, ale cena (trochę), zawartość pudła i dostępność w Polsce ostudziła mnie skutecznie Poza tym WizKids chyba olało Europę, przynajmniej na początku akcji (m.in. status Yeti na Essen), bo ok. m-c temu czytałem na bgg o możliwym dodruku.
Dziwna to gra w której wszyscy chwalą mechanikę i klimat rozgrywki, a graficznie jest..., wg mnie dyskusyjnie.
Do tego stopnia, że sam sobie tą grę przerobiłem na taką żeby mi się podobała . Co ciekawe, widziałem pierwsze projekty mapy, która miała iść do druku (ale wydawca pozmieniał ) i były całkiem podobne do mojej wersji Nie był to zatem problem kasy raczej, bo grafik i tak wykonał robotę.
A dziś drugi odcinek opuszcza stocznię Zajawki sugerują, że akcja nie zwalnia i robi się gęściej. Mam nadzieję, że plątanie wielowarstwowej intrygi dotrzyma kroku, bo na razie podchody Sadavira wogół gen.sek.'a ON'u trącą grubymi nićmi i na pozór są zbyt czytelne Chyba, że jak w przypadku wysiudania Korszunowa i zaszachowania Mao prawdziwy plan jest inny... oby
Dziwna to gra w której wszyscy chwalą mechanikę i klimat rozgrywki, a graficznie jest..., wg mnie dyskusyjnie.
Do tego stopnia, że sam sobie tą grę przerobiłem na taką żeby mi się podobała . Co ciekawe, widziałem pierwsze projekty mapy, która miała iść do druku (ale wydawca pozmieniał ) i były całkiem podobne do mojej wersji Nie był to zatem problem kasy raczej, bo grafik i tak wykonał robotę.
A dziś drugi odcinek opuszcza stocznię Zajawki sugerują, że akcja nie zwalnia i robi się gęściej. Mam nadzieję, że plątanie wielowarstwowej intrygi dotrzyma kroku, bo na razie podchody Sadavira wogół gen.sek.'a ON'u trącą grubymi nićmi i na pozór są zbyt czytelne Chyba, że jak w przypadku wysiudania Korszunowa i zaszachowania Mao prawdziwy plan jest inny... oby
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Serialami obrodziło
Zagrałem raz i wg mnie mechanika i grafiki są ok, ale klimatu serialu to tam za grosz.dixie75 pisze:TDziwna to gra w której wszyscy chwalą mechanikę i klimat rozgrywki, a graficznie jest..., wg mnie dyskusyjnie.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Re: Serialami obrodziło
Aktorsko właśnie raczej drętwo, natomiast jeżeli uważasz, że tam jest "ogromna dawka" to widać książki nie czytałeś.Telamon pisze:Jestem świeżo po seansie "Altered Carbone". Przeciętna produkcja. Dobre aktorstwo, ciekawy świat zostało przyćmione przez ogromną dawkę erotyki ocierającej się o porno i przemoc (DUŻO!!!!).
Parę rzeczy wygładzili.
Ale Ortega w dechę (nawet po tych wszystkich zmianach, które jej zafundowali).
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Serialami obrodziło
Nie czytałem i chyba raczej nie przeczytam. Jeszcze więcej przemocy i seksu... kosztem świata przedstawionego... nie mój klimat.
Z postaci spodobał mi się Poe (fajnie aktor zagrał) oraz mat Purefoy (lubię aktora). Reszta była taka sobie, a kobiety głównie się obnażały. Jedynie prawnik i matka Ortegi nie pokazała światu swoich wdzięków.
Wielka szkoda iż nie mogę przebierać w serialach Sci-Fi. Chyba Outlandera zacznę oglądać...
Z postaci spodobał mi się Poe (fajnie aktor zagrał) oraz mat Purefoy (lubię aktora). Reszta była taka sobie, a kobiety głównie się obnażały. Jedynie prawnik i matka Ortegi nie pokazała światu swoich wdzięków.
Wielka szkoda iż nie mogę przebierać w serialach Sci-Fi. Chyba Outlandera zacznę oglądać...