Jesteśmy po kolejnej rozgrywce w Pax Romana. Ja dowodziłem Rzymem, Wujaw Grecją, Marcin Wschodem, Rafał Kartaginą, scenariusz ultrahistoryczny Egipt jest samodzielny.
Nastąpiła bardzo pouczająca i ciekawa rozgrywka. Pokrótce
1. Etap Wschód zajmuje większość prowincji w Azji, Grecja Pryrrusem atakuje kapuę niszcząc ją i zajmuje Syrakuzy. Kartagina przerzuca siły do Hiszpani zaczyna kolonizację. Rzym traci wodza i kolonizuje Galię Narbonensis.
2. Etap Generalnie bez większych zmian, Wschód się wzmacnia Kartagina kontynuuje z sukcesem kolonizację prawie całej Hiszpanii, Grecja trzyma Tarent idzie na Bałkany, Rzym Zajmuje 2 prowincje Recja- Noricum.
3. Etap było dużo kart barbarzyńców, niewiele się dzieje. Rzym próbuje ubic Tarent odchodzi po nieudanej walce. Wschód próbuje nieudanego ataku na Egipt.
4. Etap Rzym dostaje elitarnego wodza i udaje się mu zająć Tarent. Kartagina ze zmiennym skutkiem kolonizuje Akwitanię, tracąc siły na walki z lawiną Germanów. Wschód wyczyszcza całą Azję z rąk Greków, ma sojusz z Pergamonem, nie decyduje się na tak przez Morze Egejskie, chociaż Grek wystawia na przynętę puste Ateny (mając kare strat morskich). Rzym działa wskutek wojen sukcesorów Egiptem robiąc różne zagrania tworzące zagrożenie dla sąsiadów oraz likwiduje obecność grecką w 2 prowincjach bałkańskich.
5. Etap Wschód gromadzi siły do decydującej walki z Egiptem, Grecja też się zbroi ale odbicie Tarentu jest iluzją. Kartagina wykonuje karkołomny atak na Miasto rzym z ochroną 8 BP pomimo 2 ataków miasto wytrwało... Rzym przechodzi do kontry ma ostatnią aktywację w dwóch kolejnych bitwach ubija do nogi armię Kartaginy, stolica jest pusta, więc ich 2 armia ledwo co zdąża do miasta. W Hiszpanii nie ma ani jednego żołnierz punickiego. Po etapie zbrojeń Rzym jest już bardzo potężny ma około 100 BP a po zajęciu Hiszpanii przychód z około 40 talentami na etap ... wylosowałem też dwóch elitarnych wodzów 3-6 i 4-5.
Nadmienię, że zgodnie z wersja Polibiusza to Punijczyk złamał zasady rozejmu, dotąd nie był ani razu atakowany przez Rzym (wprost
).
Przerwaliśmy grę z uwagi na jasność sytuacji. Punktacja była w miarę wyrównana do 5-8 pkt różnicy. Kartagina przestałaby istnieć w następnym etapie w Hiszpanii i na Sardynii.
Gra jest tak skonstruowana, że dwaj słabsi gracze Grecja i Kartagina, muszą jak najdłużej haltować Rzym. To jednak zależy od Wschodu na ile pozwoli na tę sytuację, żeby w odpowiednim momencie po wykrwawieniu Grecji, zajął ją i Bałkany co z chwilą zajęcia Egiptu pozwoli mu na podjęcie próby powstrzymania Rzymu. Działanie jak ZSRR 17.IX.39r. jest jedną z podstaw strategii w tej grze
Kartagina to zdecydowania najsłabsza nacja.
Gra jest dość oczywista i prosta, wbrew wielu głosom, jakie czyta się w różnych miejscach. Kolejność aktywacji, karty i wojenne szczęście to klucz.
Legiony i ja mamy się dobrze.