Waterloo 1815 wg Kristo

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XIX wieku.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Waterloo 1815 wg Kristo

Post autor: Raleen »

Zacytujmy ten przepis w całości jak on brzmi:
[12.21] Jednostka może, ale nie musi, atakować oddziału przeciwnika znajdującego się w jej strefie kontroli. Atakować (bądź wycofać się przed walką – patrz: [12.8]) musi oddział, mający w swojej strefie kontroli wrogą jednostkę uformowaną w kolumnę bądź wielką kolumnę, ale tylko w przypadku, kiedy sam znajduje się w jej strefie kontroli. Wyjątek stanowi oddział piechoty, znajdujący się w obronie okrężnej, oddział taki nigdy nie ma obowiązku przeprowadzenia ataku.
Nie da się tego rozumieć inaczej niż w ten sposób, że atakować bądź wycofać się przed walką musi oddział atakującego mający w swojej strefie kontroli wrogą jednostkę uformowaną w kolumnę bądź wielką kolumnę. Drugie zdanie należy rozumieć w kontekście pierwszego, stanowi ono jego rozwinięcie, a tam mowa jest wyłącznie o atakującym. Przepis odsyła do procedury wycofania przed walką stosowanej do obrońcy i taki ma to sens. Samo to, że część przepisu jest w nawiasie nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia.

Kawaleria zgodnie z zasadami wykonuje swoje ataki tylko w fazie ruchu. W związku z tym, załóżmy, że zdarzy się sytuacja, że kawaleria wejdzie w strefę kontroli kolumny piechoty, sama mając ją w swojej strefie kontroli. I załóżmy, że tak zostanie do fazy walki, bo kawaleria nie zaatakowała w fazie ruchu, ponieważ nie chciała albo nie mogła (np. nie miała już punktów ruchu). W tej sytuacji, jeśli kawaleria nie może wycofać się przed atakiem, mamy wewnętrzną sprzeczność, bo jeden przepis mówi, że wolno jej atakować tylko w fazie ruchu (a więc nie w fazie walki), a drugi przepis mówi, że musi zaatakować w fazie walki, bo znajduje się w strefie kontroli kolumny. Zestawienie tych dwóch przepisów prowadzi do wniosku, że interpretacja wykluczająca możliwość wycofania przed walką dla jednostki, która musi zaatakować kolumnę, jest nieprawidłowa, bo prowadzi do wewnętrznej sprzeczności przepisów. Natomiast w przypadku przyjęcia interpretacji takiej jak podałem wszystko się zgadza, bo kawaleria wykonuje wycofanie przed walką. Potwierdza to, że ta interpretacja jest prawidłowa, a interpretacja nie pozwalająca atakującemu na wycofanie się przed walką w przypadku gdy musi zaatakować kolumnę jest nieprawidłowa.

W fazie ruchu kawaleria będąca w szarży ignoruje wrogie strefy kontroli, więc wszystkie dywagacje dotyczące tego, że strefa kontroli kolumny wiąże jakoś kawalerię będącą w szarży nie mają znaczenia, ponieważ ta strefa kontroli dla kawalerii w tym momencie nie istnieje.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 705
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: Waterloo 1815 wg Kristo

Post autor: Kristo.kk »

Moim zdaniem przymus atakowania wywołany strefą kontroli kolumny wpływa na jednostki atakujące i tylko na atakujące.

Na upartego jednostki obrońcy również mieszczą się w tym przepisie. Zasada mówi atakować muszą jednostki w strefie kolumny. Wygląda, że obrońca również może spełnić wszystkie warunki.
Oczywiście wiadomo, że chodzi o jednostki atakujące. Tylko, które to są jednostki atakujące?

[13.11] Oddziały kawalerii mogą atakować wyłącznie podczas fazy ruchu…
[12.12] Oddziały piechoty mogą walczyć tylko podczas faz walki...

Jak wynika z tych dwóch punktów piechota i kawaleria mają oddzielne fazy ataku. Raz jedne są atakujące a raz drugie.

Osobiście nie widzę sprzeczności.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Waterloo 1815 wg Kristo

Post autor: Raleen »

Kristo.kk pisze:Moim zdaniem przymus atakowania wywołany strefą kontroli kolumny wpływa na jednostki atakujące i tylko na atakujące.
Oczywiście, że tak, inaczej być nie może.

W danej fazie walki tylko jeden gracz jest atakującym i jeden gracz jest obrońcą. Jeżeli jest to faza walki Francuzów, to gracz francuski jest graczem atakującym, a gracz kierujący sprzymierzonymi jest obrońcą. W fazie walki sprzymierzonych gracz kierujący sprzymierzonymi jest graczem atakującym, a gracz kierujący Francuzami jest obrońcą. W związku z powyższym zasada o obowiązkowym ataku dotyczy tylko gracza atakującego, bo gracz będący obrońcą z definicji nie może atakować. Obrońca nie może spełnić tych warunków nawet "na upartego".
[13.11] Oddziały kawalerii mogą atakować wyłącznie podczas fazy ruchu…
No właśnie, z tego sformułowania przepisu wynika, że kawaleria atakuje podczas faz ruchu, ale żaden przepis nie mówi, że faza ruchu to jest faza walki kawalerii. To ja tak to nazwałem w swoich interpretacjach, a potem pojawiło się to przy "Ostrołęce", bo tam jest osobna faza walki kawalerii. W "Waterloo" wygląda to tak, że kawaleria atakuje podczas faz ruchu, więc nie da się przełożyć automatycznie zasad dotyczących fazy walki i stworzonych dla piechoty, na kawalerię. Zresztą na ogół nie ma to sensu, co pokazują i sprzeczności z innymi przepisami, i sprzeczności historyczne, gdyby chcieć tak to wywodzić.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „XIX wiek”