La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XIX wieku.
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2068
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 89 times
Been thanked: 192 times

La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: adalbert »

Ostatnio kilka razy zagrałem w La Belle Époque, grę typu grand strategy ilustrującą zmagania mocarstw (Francji, Wielkiej Brytanii, Rosji i Mocarstw Centralnych) o światowe wpływy na przełomie XIX i XX w.
Hybrydowy euro-wojenny charakter LBE (choć w grze mamy nie tyle wojny, co rozwiązywanie sporów dyplomatycznych :) ) sprawia, że pomimo braku istotnych podobieństw mechanicznych gra instynktownie bywa traktowana jako taki Struggle of Empires M. Wallace'a na 4 osoby.
Rozgrywka podzielona jest na 3 ery po 3 tury każda, przy czym wraz z rozpoczęciem 3. ery może dojść do natychmiastowego zakończenia gry w razie wylosowania karty "Archduke Franz Ferdinand".
Tury wyglądają w ten sposób, że gracze zbierają zasoby (pieniądze oraz wysłanników dyplomatycznych), losują i rozpatrują efekty dwóch kart wydarzeń, w określonych turach dociągają karty intrygi, rozgrywają swoje akcje i wreszcie robią krótkie przygotowanie do kolejnej tury. Gracze naprzemiennie wykonują 1 lub 2 akcje, aż spasują. Przykładowe akcje to: wysłanie misji dyplomatycznej, rozwiązanie sporu dyplomatycznego, zagranie karty intrygi/domowej, rekrutacja wojsk... Gracz, który pierwszy spasuje, będzie graczem pierwszym w kolejnej turze itd. Po turach 3, 6 i na koniec gry ma miejsce punktowanie. Punktuje się za każdy sojusz i kontrolowaną kolonię, przy czym poszczególne kraje mogą uzyskać dodatkowe punkty za określone sojusze/kolonie. Na koniec gry źródłem punktów jest również nasza pozycja na torze prestiżu.

Poszczególne mocarstwa mają własne cele do osiągnięcia, jednak nie da się ich w pełni zrealizować w sposób bezkonfliktowy. Stąd ciągła interakcja pomiędzy graczami: rachunek zysków i strat wobec dość ograniczonych zasobów własnych vs. działania impulsywne, kiedy ktoś narusza "naszą" strefę wpływów. Również karty wydarzeń potrafią namieszać w układzie sił.
Mi osobiście LBE bardzo przypadła do gustu, przy czym najlepiej sprawdza się w pełnym gronie. Przy mniejszej ilości graczy albo niektórzy kierują więcej niż jednym mocarstwem, albo używamy AI.
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: Neoberger »

Fajnie, że przypomniałeś tę ciekawą grę. Bo właśnie w sklepach jest dodruk do kupienia.
W Warszawie już kurz pokrywa tę grę, bo pik rozgrywek minął chyba z początkiem tego roku.
Bardzo sympatyczna gra. I te fale. Najpierw wszystkie gry wygrywali Rosjanie, potem Francuzi, a potem... Ludzie się nauczyli grać.
Berger
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43377
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3943 times
Been thanked: 2509 times
Kontakt:

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: Raleen »

Przyznam, że generalnie nie jestem fanem tego typu gier, ale staram się nie być uprzedzony do żadnego typu/gatunku.
Na ile ona jest podobna do Struggle of Empires (tę w miarę dobrze kojarzę), a na ile to jest jednak inny tytuł? Bo piszesz, że podobna, ale inna mechanika.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2068
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 89 times
Been thanked: 192 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: adalbert »

To inny tytuł, ale jako euro-wojenny area control i grand strategy przywodzi skojarzenia z SoE. Struktura gry jest też podobna (3 ery, 3 punktowania), a w miejsce znaczników wpływów mamy kosteczki - ambasadorów.
W SoE zbieramy kafelki, które dają rozmaite bonusy, niekiedy za nie płacimy. W LBE uzyskujemy bonusy z sojuszy, czyli kiedy mamy większość kosteczek w danym regionie/państwie. Dodatkowo zagrywamy karty intryg lub domowe (za te ostanie płacimy), które dadzą nam np. dodatkowe pieniądze/ambasadorów/prestiż itp., albo komuś je zabiorą. W SoE licytujemy sojusze i co do zasady nie ma podziału regionów na mniej lub bardziej ważne dla konkretnych graczy. W LBE sojusze są nieformalne, regiony mają określoną wartość punktową dla wszystkich graczy (+ ewentualne bonusy), ale mogą mieć również dodatkową wartość dla danego mocarstwa (dajmy na to kolonie w Afryce szczególnie dla Francji i Mocarstw Centralnych, nieco mniej dla Wielkiej Brytanii i praktycznie w ogóle dla Rosji). Starcia/spory dyplomatyczne rozstrzyga rzut kością i decydujemy, ile armii/flot będzie wspierało (maksymalny poziom wsparcia, z pewnymi wyjątkami, to +4), przy czym po użyciu stają się wyczerpane, podobnie jak kafelki sojuszy w SoE.
Dżenesh
Colonel en second
Posty: 1272
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 23:07
Lokalizacja: Płock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 18 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: Dżenesh »

No przyszedł czas kiedy gra wylądowała na stole w Płocku. Przyznam, że pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy „Jezu jakie to musi być skomplikowane” i „co za pstrokacizna” :o . Jednak nastąpiło przyjemne zaskoczenie. Gra posiada niezwykle niski próg wejścia. Na nas czterech jeden raz widział jak ktoś grał (Archanioł), jeden grał raz pół roku temu (Marsjanin) a dwóch grę widziało po raz pierwszy (Darth i ja). W ciągu jednego wieczora udało nam się zagrać dwa razy (z krótkim tłumaczeniem zasad, dyskusjami o wszystkim i niczym oraz konsumpcją alko). Pierwsza gra zapoznawcza, druga już na serio. Gra się intuicyjnie i człowiek szybko łapie o co kamąn ;) o czym świadczy fakt że taki laik jak ja prowadzący w drugiej grze Państwa Centralne otarł się o zwycięstwo (zadecydowała utrata Włoch). Eventy potrafią całkowicie „wywrócić” grę, intrygi zaś mogą być niezwykle bolesne (zwłaszcza zagrane te przed punktowaniem o czym wiele razy się przekonałem na własnej skórze). Szczególnie spodobało mi się to że na karcie gracza mam jasno wypisane za co przyznawane są Punkty Zwycięstwa co pozwala na bieżąco zwracać uwagę na co mam zwracać uwagę.
Świetna gra. Wychodzi na to, że w Płocku mamy na najbliższy czas ustalone w co gramy. We czterech w Belle, w pięciu w ToW, w sześciu w HIS. Jak to dobrze być w ustabilizowanym środowisku :lol:
Oddam życie polskiego rządu za Polskę
Darth Stalin
Censor
Posty: 6597
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 181 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: Darth Stalin »

Dżenesh pisze: poniedziałek, 3 kwietnia 2023, 13:30 No przyszedł czas kiedy gra wylądowała na stole w Płocku. Przyznam, że pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy „Jezu jakie to musi być skomplikowane” i „co za pstrokacizna” :o . Jednak nastąpiło przyjemne zaskoczenie. Gra posiada niezwykle niski próg wejścia. Na nas czterech jeden raz widział jak ktoś grał (Archanioł), jeden grał raz pół roku temu (Marsjanin) a dwóch grę widziało po raz pierwszy (Darth i ja). W ciągu jednego wieczora udało nam się zagrać dwa razy (z krótkim tłumaczeniem zasad, dyskusjami o wszystkim i niczym oraz konsumpcją alko). Pierwsza gra zapoznawcza, druga już na serio. Gra się intuicyjnie i człowiek szybko łapie o co kamąn ;) o czym świadczy fakt że taki laik jak ja prowadzący w drugiej grze Państwa Centralne otarł się o zwycięstwo (zadecydowała utrata Włoch). Eventy potrafią całkowicie „wywrócić” grę, intrygi zaś mogą być niezwykle bolesne (zwłaszcza zagrane te przed punktowaniem o czym wiele razy się przekonałem na własnej skórze). Szczególnie spodobało mi się to że na karcie gracza mam jasno wypisane za co przyznawane są Punkty Zwycięstwa co pozwala na bieżąco zwracać uwagę na co mam zwracać uwagę.
Świetna gra. Wychodzi na to, że w Płocku mamy na najbliższy czas ustalone w co gramy. We czterech w Belle, w pięciu w ToW, w sześciu w HIS. Jak to dobrze być w ustabilizowanym środowisku :lol:
Coś w tym jest... :D
Bardzo fajna gra, w pierwszej jako Imperium Rosyjskie wygrałem, bo Francja się zblokowała z Brytanią, Niemcy zapomniały zbudować Kanał Kiloński, a ja dzięki kolei Transsyberyjskiej zwasalizowałem Chiny :D i akurat wtedy Franz Ferdinand pojechał do Sarajewa... :lol:
W drugiej wygrał Albion przed Niemcami, Rosja trzecia (ale zawarłem sojusz z Turcją, co samo w sobie było ciekawe), Francja ostatnia pogrążona Aferą Dreyfusa zaraz w 1. Turze.

Bardzo fajna gra i pełna smaczków.
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2068
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 89 times
Been thanked: 192 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: adalbert »

Hmm. Jak dwie partie w jeden wieczór, to macie tam niezłych sprinterów. To jest jednak dość długa gra (koniec gry jest co prawda "ruchomy").
Mówienie, że LBE ma "niezwykle niski próg wejścia", jest wg mnie mylące. Gra z całą pewnością nie jest trudna mechanicznie, ale posiada dość sporo zasad (i trochę mikro-zasad), które trzeba objaśnić.
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: Neoberger »

A co w tej grze jest takie trudne?
Wsparcie militarne kolonii i kraików. To jedyne co sprawia problem.
A reszta? :shock: :? :?:
Berger
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2068
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 89 times
Been thanked: 192 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: adalbert »

Neoberger pisze: środa, 5 kwietnia 2023, 15:11 A co w tej grze jest takie trudne?
Wsparcie militarne kolonii i kraików. To jedyne co sprawia problem.
A reszta? :shock: :? :?:
To się chyba nazywa "czytanie emocjami" ;)
Nic nie jest specjalnie trudne i niczego takiego nie napisałem, ale ogólnie troszkę tych zasad jest i można się czasem pogubić w niektórych szczegółach (np. jak ktoś zagra kartę USA, to czy najpierw kładę kostki na puste pola, czy mogę od razu zamieniać itp.). Nie ma o co kruszyć kopii. Zgadzamy się, że gra jest fajna.
Dżenesh
Colonel en second
Posty: 1272
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 23:07
Lokalizacja: Płock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 18 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: Dżenesh »

Akurat takie rzeczy nie są problemem. Po pierwsze jeżeli zagramy źle to wszyscy :P (tak było w przypadku ToW) a po drugie zawsze można zajrzeć do instrukcji (co czyniliśmy).
Zaczęliśmy grać ok. 19.00 skończyliśmy ok. 3.00. Ale w międzyczasie były inne rzeczy, o których pisałem. Poza tym pierwsze rozstawienie gry też nam chwilę zajęło czasu, podobnie jak jej spakowanie. W naszym przypadku ciężko określić ile czasu trwa czysta gra
Oddam życie polskiego rządu za Polskę
Darth Stalin
Censor
Posty: 6597
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 181 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: Darth Stalin »

Neoberger pisze: środa, 5 kwietnia 2023, 15:11 A co w tej grze jest takie trudne?
Wsparcie militarne kolonii i kraików. To jedyne co sprawia problem.
A reszta? :shock: :? :?:
A w czym niby sprawia problem? Poza tym masz na myśli Arms Selling czy Diplomatic Disputes? :D
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: Neoberger »

:cry:
Ostatnio zmieniony wtorek, 11 kwietnia 2023, 14:55 przez Neoberger, łącznie zmieniany 1 raz.
Berger
Darth Stalin
Censor
Posty: 6597
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 181 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: Darth Stalin »

Neoberger pisze: poniedziałek, 10 kwietnia 2023, 23:46
Darth Stalin pisze: czwartek, 6 kwietnia 2023, 13:40
Neoberger pisze: środa, 5 kwietnia 2023, 15:11 A co w tej grze jest takie trudne?
Wsparcie militarne kolonii i kraików. To jedyne co sprawia problem.
A reszta? :shock: :? :?:
A w czym niby sprawia problem? Poza tym masz na myśli Arms Selling czy Diplomatic Disputes? :D
:shock: :? :lol:
No właśnie nie wiem, o czym piszesz, zatem może zechciałbyś napisać to konkretnie, bez zastępowania niewyrażonych treści emotikonami...?
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: Neoberger »

:cry:
Berger
Dżenesh
Colonel en second
Posty: 1272
Rejestracja: poniedziałek, 26 stycznia 2009, 23:07
Lokalizacja: Płock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 18 times

Re: La Belle Époque (Aleph Game Studio)

Post autor: Dżenesh »

Od dłuższego czasu gra regularnie gości na naszych stołach ale to wczoraj zmuszeni sytuacją (kumpel musiał wracać do domu) od pewnego momentu w drugiej grze uruchomiliśmy bota (Francja). Moim zdaniem taka gra traci na „fajności” :| . Bot najszybszą i najprostszą drogą dąży do zwycięstwa. Bije właściwie na ślepo, zabiera fundusze temu graczowi, który ma ich najwięcej (co nie oznacza automatycznie że jest najgroźniejszy), w dysputach jego siła jest stała i rozdzielana proporcjonalnie na poszczególne starcia co powoduje że wszędzie się broni/atakuje z jednakową siłą co niekiedy jest bez sensu. Żywy gracz ma możliwość skupienia się na jednych celach by odpuszczać inne. Bot działa wszędzie taka samo. Widać wyraźnie że bot to proteza. Można iść ale biec już się nie da...
W ciągu ok. 7 godzin zagraliśmy dwa razy (z czego dodam nieskromnie wygrałem dwie gry Rosją). Ciekawostką jest to że kumpel prowadzący Francję w pierwszej grze był drugi (o włos za Rosją) a w drugiej grze francuski bot… też był drugi
Oddam życie polskiego rządu za Polskę
ODPOWIEDZ

Wróć do „XIX wiek”