Strategie

Zmarł Jacek Domański, graczom znany przede wszystkim jako autor gry „Smoleńsk 1941” wyd. Mirage, niewydanej do końca gry „Flandria 1940” oraz licznych artykułów poświęconych strukturom i organizacji wojsk w II wojnie światowej, publikowanych na łamach czasopisma „Dragon” i „Dragon Hobby”. Miłośnikom historii znany jako autor książek wydawnictwa Militaria, a także map, które stworzył do licznych publikacji poświęconych II wojnie światowej. To właśnie opracowywanie map było tym na czym znał się najlepiej. Jacek był również przez wiele lat recenzentem i stałym współpracownikiem naszego portalu, a przez pewien czas także moderatorem naszego forum. Wniósł duży wkład w działalność portalu, zwłaszcza w początkowym okresie jego istnienia. Pasjonował się historią II wojny światowej, szczególnie frontem wschodnim. Nieraz miałem okazję korzystać z jego wiedzy. O co nie zapytałem, zawsze mogłem liczyć na mapy i inne materiały, często bardzo szczegółowe. Przede wszystkim pozostanie dla mnie niedoścignionym ekspertem od frontu wschodniego. Zajmował się także innymi okresami historycznymi, w tym ostatnio wojną polsko-bolszewicką. Wyjątkowo szczery i uczciwy człowiek, bardzo rzetelny w tym co robił. Takim go zapamiętam. Niestety obecnie coraz rzadziej spotyka się takich ludzi.

Nie ma jeszcze informacji o terminie i miejscu pogrzebu. W dobie pandemii wziąć w nim udział będą mogli zapewne jedynie najbliżsi. Gdyby ktoś był zainteresowany, proszę o kontakt mailowo, przez prywatne wiadomości na forum lub Messengera.

W imieniu swoim i całego naszego środowiska chciałbym złożyć rodzinie wyrazy szczerego żalu i współczucia. Jego śmierć, także dla nas, jest wielką stratą.

Świeć Panie nad Jego duszą.

Nie. Nie mogę uwierzyć. Ile miał lat?
Covid?
Bardzo smutne.
Przynajmniej piękną spuściznę po Sobie pozostawił.
[*] [*] [*]

Dokładnie nie wiem, ale więcej niż 50 a mniej niż 60.

Natomiast wiem, że nie Covid.

Co do spuścizny, to jeszcze parę rzeczy nie zostało wydanych, a miał na ukończeniu albo ukończył i były perypetie z wydawcami. Głównie książki, bo w świecie gier mniej się już udzielał od jakiegoś czasu.

Nie miałem okazji go poznać, ale kojarzyłem za sprawą gry Smoleńsk 1941 i przede wszystkim artykułów pisanych do Dragona, a później na portalu.

Wyrazy współczucia dla rodziny i wszystkich, którzy bliżej Go znali.

Niech spoczywa w Pokoju!

Bardzo, ale to bardzo smutna wiadomość.
Często odwiedzał mnie w pracy, przy okazji osobistego odbioru książek zamawianych poprzez "Wojenną". Zarówno wówczas, jak i przy innych okazjach prowadziliśmy nietuzinkowe rozmowy. Głównie ocierające się o Front Wschodni.
Niezmiennie uśmiechnięty, obowiązkowo w dobrym humorze - z zawadiacko do całości pasującym wąsem i tym chochlikowym błyskiem w oku.
Podobny obraz zachowałem w pamięci, więc wzmiankowana wiadomość gryzie się z nim w dwójnasób...
Zdaje się, że mniej więcej mój rówieśnik (biorą z naszej półki).

Kondolencje dla Małżonki Jacka i dla Jego bliskich.

Dla mnie to też jest ogromnie smutna wiadomość.

Tak jak pisze jabu - Jacek był bardzo sympatycznym, prawie zawsze uśmiechniętym człowiekiem, którego nie sposób było nie lubić. Każdy, kto go poznał, myślę że zapisze go w swojej pamięci.

Chochlik w oku - dokładnie tak było.
Niestety - było...

Spoczywaj w pokoju Kapralu...

Dziś odbył się pogrzeb ś.p. Jacka Domańskiego. Smutna, deszczowa pogoda. Jak na czasy pandemii i ograniczeń z nią związanych, było trochę ludzi, głównie ze zbrojeniówki, gdzie pracował, jak również z tego co zauważyłem jeden z wydawców. Miałem okazję chwilę porozmawiać z żoną i bezpośrednio złożyć jej kondolencje.

Niektórzy byli ciekawi ile miał lat. Z tego co zobaczyłem na tablicy nagrobnej - 58.

Żegnaj stary, dobry przyjacielu. Będzie mi Cię bardzo brakowało!