Ferdinand a Elephant

Sprzęt i uzbrojenie wojsk w XX wieku.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Ferdinand a Elephant

Post autor: AWu »

Jak daleko sięgały różnice w tych dwóch pojazdach? Jako Ferdynanda określa się wersję pierwotną; jako Elephanta pojazd dopancerzony i z dołożoną wiezyczką dowódcy.

Czy te zmiany sięgały tak daleko, że można mówić o osobnym pojeździe, czy też mamy do czynienia z tym samym pojazdem ale pod dwiema różnymi nazwami?

Pytanie podyktowane tocząca się dyskusją dotyczącą sensu odrębnego traktowania tych dwóch pojazdów w konkurencie World of Tanks - War Thunder: Ground Forces.

Co jakis czas pewnie takie kwiatki będe zamieszczał bo z broni pancernej to ja tylko Piekałkiewcza mam a i to nie przy sobie :)
Możesz podlinkować/podać tytuł do tekstu źródłowego, w którym Niemcy mieliby rozróżniać Ferdinanda od Elefanta? Bo nie wiem dlaczego w mojej książeczce o pojazdach wojskowych Rzeszy istnieją tylko nazwy:
Oficjalna: Panzerjäger Tiger (P) "Ferdinand"(form. "Elefant")
Inwentarza wozów specjalnego przeznaczenia: Sd. Kfz. 184
No ale skoro od zmiany KM-u i delikatnych poprawkach w opancerzeniu mówimy o Ferdinandzie, a bez tych zmian o Elefancie to chylę czoła.
Głównie to po karabinie maszynowym rozróżniali :>

To Niemcy zmienili nazwę na Elefant...

No i nigdy nie występowały razem.
Wszystkie Ferdynandy przebudowano.
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: Fromhold »

Elephanty miały też Zimmerit.
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: Sarmor »

Ja sobie pozwolę na uwagę o charakterze designersko-praktycznym. Jeśli między tymi wersjami była jakaś różnica i warto ją oddać w grze jako dwa pojazdy, to trzeba je jakoś rozróżnić. A skoro są dwie nazwy, to czemu z nich nie skorzystać? Nie traktowałbym tego jako kwiatka, tylko pragmatyzm.
Z tego samego powodu korzystamy z nazw T-34/76 i T-34/85, choć AFAIK Rosjanie tego nie robili.
Wolę mieć taką jasność, niż zastanawiać się, co oznacza numerek przy Spitfirze. :P

Co innego, jeśli te pojazdy zupełnie się nie różniły, w takim wypadku nie widzę powodu robienia z nich dwóch (choć wtedy pewnie ktoś by się użalał, że nie ma Elefanta/Ferdinanda w późnej wersji).
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: AWu »

Fromhold pisze:Elephanty miały też Zimmerit.
To w realiach World of Tanks nie ma żadnego znaczenia (Zresztą w realiach Drugiej wojny światowej tez nie miało.. To tylko bagno dla modelarza :>)
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: Gustavus »

Nazwą warto rozróżnić ponieważ o ile dodatkowe opancerzenie niewiele zmieniało, biorąc pod uwagę jego wartość początkową, to lepsze warunki obserwacji dla dowódcy i dodatkowy kaem stanowiły istotną różnicę.
Jeśli chodzi o opancerzenie to najbardziej istotne było zdaje się pogrubienie przedniej części pancerza dennego (żenadę pod Kurskiem zwalili na miny?).
Sarmor pisze:Z tego samego powodu korzystamy z nazw T-34/76 i T-34/85, choć AFAIK Rosjanie tego nie robili.
Wolę mieć taką jasność, niż zastanawiać się, co oznacza numerek przy Spitfirze.
Tu akurat jest zasadnicza różnica Elefanty powstały z przebudowania istniejących Ferdynandów.

Tak czy siak historycznie były dwie nazwy więc powinny być dwie nazwy.
Zeppelin, flieg,
Hilf uns im krieg,
Flieg nach England,
England wird abgebrannt,
Zeppelin, flieg.
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: Sarmor »

Zastanawiam się, jak lepsza widoczność zostanie odzwierciedlona w grze, skoro widok jest zza czołgu (może będzie opcjonalny ze środka, ale to raczej rozwiązanie dla pasjonatów).
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: AWu »

I po cholere im ten km z przodu.. :>
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: Gustavus »

Aby radiotelegrafista się nie nudził :D
Zeppelin, flieg,
Hilf uns im krieg,
Flieg nach England,
England wird abgebrannt,
Zeppelin, flieg.
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: Fromhold »

Jest też opinia, że karabin zamontowano dlatego, że w Ferdynandzie, jego brak sprawiał pewne problemy i niemożność osłony pojazdu na bliskich dystansach.
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: Sarmor »

Przecież mogli strzelać przez lufę! :mrgreen:
(Chyba nawet były co do tego instrukcje jakieś.)
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: Gustavus »

Ale dzięki kaemowi będzie mógł strzelać morsem jak mu radio siądzie :D
AWu pisze:jest zajęty meldowaniem o tym wysypie prototypów
Rozdzielenie Ferdynanda od Elefanta ma jeszcze sens i nie były to prototypy co najwyżej sposób na zagospodarowanie optymistycznie wyprodukowanej pierwszej serii Tiger(P).
Chociaż przyznaję że wspominane już na tym forum dwa silniki do Covenantera to już była przesada.
Szkoda że nie dali trzech do wyboru: bez chłodnicy olejowej, z chłodnicą olejową przy chłodnicy wody i z chłodnicami olejowymi po bokach silnika :lol:

Co do strzelania przez lufę to chyba nikt tego nigdy na serio nie brał pod uwagę.
Przede wszystkim przez wzgląd na możliwe uszkodzenia przewodu lufy.
Za to nie pamiętam czy Ferdynand nie miał aby jakiś otworów do prowadzenia ognia z broni osobistej załogi...
Zeppelin, flieg,
Hilf uns im krieg,
Flieg nach England,
England wird abgebrannt,
Zeppelin, flieg.
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: Fromhold »

Gustavus pisze: Za to nie pamiętam czy Ferdynand nie miał aby jakiś otworów do prowadzenia ognia z broni osobistej załogi...
Miał, takie otwory, z boku i z tyłu. Z przodu chyba nie.
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: Sarmor »

Gustavus pisze:Co do strzelania przez lufę to chyba nikt tego nigdy na serio nie brał pod uwagę.
Przede wszystkim przez wzgląd na możliwe uszkodzenia przewodu lufy.
Już wiem skąd mi się to wzięło.
Dodatek nr. 1 do raportu nr. 1309/43 "Krytyczne modyfikacje Ferdynanda", za "German Heavy Anti-Tank Unit 653":
G. Other Modifications:(...)
6. Recommendation for a machine gun that can be inserted into the gun tube.
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
Marcin2501
Major
Posty: 1197
Rejestracja: środa, 10 października 2007, 11:33
Lokalizacja: z miasta Łodzi

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: Marcin2501 »

Gustavus pisze: Co do strzelania przez lufę to chyba nikt tego nigdy na serio nie brał pod uwagę.
Przede wszystkim przez wzgląd na możliwe uszkodzenia przewodu lufy.
Za to nie pamiętam czy Ferdynand nie miał aby jakiś otworów do prowadzenia ognia z broni osobistej załogi...
Przy współosiowym zamocowaniu km-u w lufie, to czemu nie? Chociaż jaki jest tego sens i efektywność, to inna sprawa...
Awatar użytkownika
Gustavus
Warrant Officer
Posty: 830
Rejestracja: piątek, 2 marca 2007, 18:36
Lokalizacja: Włochy ;)

Re: Ferdinand a Elephant

Post autor: Gustavus »

Sarmor pisze:"Krytyczne modyfikacje Ferdynanda"
Tak, krytyczne to właściwe słowo :lol:
Zeppelin, flieg,
Hilf uns im krieg,
Flieg nach England,
England wird abgebrannt,
Zeppelin, flieg.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt i uzbrojenie wojsk”