[Warszawa] Klub Strategos (Biblioteka Główna SGGW)

[Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)]

I jak z TMMT? Kto wygrał? Coś więcej o wrażeniach?

[Raleen]

Myślałem, że Silver skomentuje, ale on tak zajęty snuciem planów nowych rozgrywek, że nawet nie ma czasu się odezwać...

Skończyliśmy na samym początku, więc nikt nie wygrał. Mnie udało się w pierwszym etapie zawojować Katalonię, gdzie pobiłem armię francuską pod Barceloną dzięki karcie "Surprise attack". Wcześniej osłabiłem stojącą pod Barceloną wielką armię francusko-katalońską eliminując z jej szeregów połowę milicji, przejąłem też Genuę wraz z jej flotą, co dało mi przewagę na morzu i wspólnie z własną eskadrą aragońską pozwoliło wydać bitwę morską Francuzom i zwyciężyć. Dzięki temu obległem Barcelonę, którą w ostatnim posunięciu zdobyłem, mimo dwóch prób odsieczy ze strony Francuzów (doszło do kolejnych dwóch wyrównanych bitew, niezależnie od pierwszej bitwy, wygranej dzięki "Surprise attack"). Wskutek niefrasobliwości muzułmanów Francuzi przejęli kontrolę (zawiązali sojusz) z Wenecją i zyskali jej flotę, ale nie zdołali jej wykorzystać w zachodniej części Morza Śródziemnego, gdzie ważyły się losy Katalonii.

[Cesarz]

Jak się Rosjanom udało wygrać skoro mieli wytraconych tylu dowódców - choć Polacy chyba też?

Oj Silver, Silver to nie jest Great Battles of Alexander, że jak stracisz wszystkich dowódców to przegrywasz rozgrywkę, bo nie ma komu dowodzić oddziałami .
Tak tak pisał Raleen, decydujące okazało się użycie kirasjerów ks. Alberta, współpracującej z nimi baterii artylerii konnej, podciągnięcie piechoty i ogólne obejście polskich pozycji pod Wypychami od strony północnej, gdzie Polacy nie mieli artylerii, która to skutecznie odstraszała Rosjan od strony wschodniej.
Natomiast na południu było dosyć remisowo, obie strony trzymały względnie pozycję, ale przez fakt rozbicia Polaków pod Wypychami, rozgrywka była rozstrzygnięta. Co prawda dosyć nierozważnie podszedłem piechotą pod pozycje polskiej 4 klp, przez co sporo moich oddziałów uciekło od ostrzału artyleryjskiego, ale miałem w tym rejonie sporo rozstawionej artylerii i świeży dywizjon huzarów.
Podczas rozgrywki zdarzyła się nam dosyć śmieszna sytuacja, w której kolega Kristo (grający Polakami) zastanawiał się jak obejść dywizjonem Mazurów wysunięty dywizjon kirasjerów i baterię konną, jednocześnie uniknąć ostrzelania kartaczami, już chcąc na nich szarżować, aż tu przypatrujący się naszej rozgrywce Maciej zapytał się, co to za oddział z D1 stoi sobie na tyłach kirasjerów, a okazało się że to jest... drugi dywizjon kirasjerów ks. Alberta , który stał tam reorganizując się po poprzednich walkach. Niepocieszonym Mazurom nie pozostało nic innego jak tylko wycofać się...

[Michal111]

Cześć!

Czy jest już jakiś orientacyjny termin spotkania w kwietniu?

[Raleen]

Cześć!

Czy jest już jakiś orientacyjny termin spotkania w kwietniu?

Jeszcze nie, ale postaram się dać znać najdalej do połowy przyszłego tygodnia.

Odpada na pewno 20 kwietnia. Zostają 6, 13 i 27 kwietnia. Z tego 27 kwietnia to w zasadzie jest początek długiego weekendu, więc najlepsze byłyby 6 albo 13 kwietnia. Jeśli komuś bardzo pasuje albo nie pasuje któryś z powyższych terminów, dawajcie znać, aczkolwiek ostatecznie i tak będzie to zależało od Biblioteki.

[Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)]

Zdecydowanie wolałbym 13.

[Michal111]

Też chętniej widziałbym 13.4

[Raleen]

Dostałem potwierdzenie z Biblioteki. Najbliższe spotkanie 6 kwietnia.

[Raleen]

Dobra Panowie, mamy środę, kto będzie w najbliższą sobotę w klubie? Pytam głównie pod kątem wjazdu na parking (jeśli chociaż orientacyjnie kogoś się spodziewam, to wpiszę go na listę, zwłaszcza z tych, którzy ostatnio byli).

[Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)]

Ja niestety raczej nie dam rady. Pomijając pewne kwestie rodzinne, które w międzyczasie się pojawiły, to po prostu się rozchorowałem. Gdyby się poprawiło to dam znać, ale na tę chwilę szanse są nikłe.

[Witold Janik]

Może będę, jeszcze nie wiem. Ale nie samochodem
W jakich godzinach jest spotkanie?

[Raleen]

9.30-18.00

[Raleen]

Za nami dwunaste spotkanie klubowe. Dziękuję wszystkim, którzy przybyli. Tym razem nie będę się zbytnio rozpisywał, bo ostatnio sporo gram (także poza klubem) i nie do końca mam czas. Jak zwykle zamieszczam trochę zdjęć. Z rzeczy, które na pewno pociągniemy, wspomnę o grze "Trzecie Powstanie", poświęconej jak sama nazwa wskazuje III powstaniu śląskiemu, którą ostatnio zgłębiam.

[Raleen]

Do maja czasu zostało jeszcze trochę, ale można już rozpocząć przymiarki do wyboru terminu najbliższego spotkania. Do wyboru są teoretycznie następujące soboty: 4, 11, 18, 25. Z tym, że mnie 11 na pewno nie będzie w Warszawie, więc ta odpada. Z kolei 4 to jest przedłużenie majówki, więc będą pustki i nie wiem jak wygląda sprawa dostępności sal w Bibliotece w tym czasie. W praktyce zostają 18 i 25 maja. Co do powyższych dwóch, to 18 jest Noc Muzeów, więc gdybyśmy się podpięli pod to wydarzenie, zapewne można by posiedzieć dłużej (a w tej sytuacji nawet by trzeba). 25 to jest już blisko czerwca i jeśli będziemy robić w czerwcu to na początku, więc przydałby się pewien odstęp czasowy, chociaż niewielki. Z powyższego wychodzi mi, że najlepszy jest 18 maja. Chyba są jakieś przeciwwskazania z Waszej strony? Przykładowo, wiele osób zamierza skorzystać z uroków Nocy Muzeów gdzie indziej, wtedy będę musiał poważnie się zastanowić. Tradycyjnie będę wdzięczny za wszelkie opinie i wpisy kto się wybiera.

[Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)]

Wydaje mi się, że wolałbym 18 maja, ale jeszcze musze się upewnić czy będę mógł się pojawić.