[Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
I jak się sprawy mają ze spotkaniami? Od miesiąca mieszkam w Warszawie i przytargałem ze sobą Ardeny nowe z TiS. Byłbym wdzięczny jeśli pomógł by mi ktoś zagłębić się w arkana gier bitw drugiej wojny światowej. Rozegrałem parę partii za małolata.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Niestety obawiam się, że przerwa się przedłuży, bo studenci mają część zajęć zdalnie, a wszystkie dodatkowe rzeczy są odwoływane i ograniczane. My z ich punktu widzenia jesteśmy taką dodatkową aktywnością, która nie jest niezbędna (w przeciwieństwie np. do konieczności zapewnienia zajęć dydaktycznych).
Zdarza się, że grywamy w innych miejscach. Coś pewnie wykombinuję z czasem, wraz z życzliwymi osobami.
Zdarza się, że grywamy w innych miejscach. Coś pewnie wykombinuję z czasem, wraz z życzliwymi osobami.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Bardzo prawdopodobne, że będę miał sporo czasu w niedziele na rozgrywki.
Może jakieś wieloosobówki?
Ja do siebie mógłbym zaprosić ale niewielką ilość osób i na limitowany czas; no chyba żeby na ogródek działkowy to wtedy i na cały dzień (tylko by pogoda miała dopisać).
Może jakieś wieloosobówki?
Ja do siebie mógłbym zaprosić ale niewielką ilość osób i na limitowany czas; no chyba żeby na ogródek działkowy to wtedy i na cały dzień (tylko by pogoda miała dopisać).
-
- Lieutenant
- Posty: 509
- Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2018, 20:00
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 104 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Jakby jakaś nagroda wpadła do odbioru, to mógłbym zajrzeć. A tak, to widzę trzeba będzie odkurzyć projekt Gwiezdnego Kupca PBF, bo inaczej to z nudów wymaluję cały zapas figurek na konkursy. Też mam Vassala do obczajenia jak działa.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Informuję oficjalnie, że działalność klubu AGRESOR jest zawieszona do odwołania.
Cała Politechnika Warszawska od nowego roku akademickiego 2020/2021 w większości pracuje zdalnie. W formie tradycyjnej odbywają się jedynie zajęcia, które ze względu na swoją specyfikę nie mogą być przeprowadzane w formie zdalnej - chodzi głównie o zajęcia laboratoryjne itp. Wszystkie dodatkowe aktywności (a taką jest nasz klub) są odwoływane albo przenoszone na formę zdalną. Obowiązują w tym zakresie zarządzenia rektora, do których władze wydziałów mają obowiązek się stosować. Ponadto od weekendu 10-11 października 2020 Warszawa (jak cała Polska) jest w żółtej strefie, na co w przypadku Warszawy zanosiło się już od dłuższego czasu.
Obecnie pozostają prywatne spotkania nad planszą w niewielkim gronie, ze względu na epidemię najlepiej jeśli będzie ono jak najmniejsze. Zachęcam także do aktywności w internecie, zwłaszcza na forach poświęconych naszemu hobby.
Cała Politechnika Warszawska od nowego roku akademickiego 2020/2021 w większości pracuje zdalnie. W formie tradycyjnej odbywają się jedynie zajęcia, które ze względu na swoją specyfikę nie mogą być przeprowadzane w formie zdalnej - chodzi głównie o zajęcia laboratoryjne itp. Wszystkie dodatkowe aktywności (a taką jest nasz klub) są odwoływane albo przenoszone na formę zdalną. Obowiązują w tym zakresie zarządzenia rektora, do których władze wydziałów mają obowiązek się stosować. Ponadto od weekendu 10-11 października 2020 Warszawa (jak cała Polska) jest w żółtej strefie, na co w przypadku Warszawy zanosiło się już od dłuższego czasu.
Obecnie pozostają prywatne spotkania nad planszą w niewielkim gronie, ze względu na epidemię najlepiej jeśli będzie ono jak najmniejsze. Zachęcam także do aktywności w internecie, zwłaszcza na forach poświęconych naszemu hobby.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Neoberger
- Général de Brigade
- Posty: 2098
- Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
- Lokalizacja: Wwa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 125 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Mnóstwo ludzi dalej gra w różnych klubach.
Niedawno byłem w takim klubie na Sandomierskiej.
Kontakt z koronawirusem jest nieuchronny.
Nic się na to nie poradzi.
Niedawno byłem w takim klubie na Sandomierskiej.
Kontakt z koronawirusem jest nieuchronny.
Nic się na to nie poradzi.
Berger
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Ja przekazałem jedynie oficjalny komunikat z mojej strony jako prowadzącego klub.
Każdy robi co uważa za stosowne. Jak komuś obojętne czy się zarazi czy nie, to rzeczywiście nie ma się czym przejmować.
Obawiam się jednak, że dużej części nie jest obojętne.
Inna sprawa, że od soboty Warszawa jest w czerwonej strefie i może się trochę pozmieniać.
Każdy robi co uważa za stosowne. Jak komuś obojętne czy się zarazi czy nie, to rzeczywiście nie ma się czym przejmować.
Obawiam się jednak, że dużej części nie jest obojętne.
Inna sprawa, że od soboty Warszawa jest w czerwonej strefie i może się trochę pozmieniać.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)
- Lieutenant
- Posty: 514
- Rejestracja: środa, 10 lutego 2016, 01:06
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 117 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Jakby ktoś miał czas i chęć na udział w testach mojego XV-wiecznego preHISa o Europie Środkowej (Polska, Węgry, Krzyżacy, Czechy, Austria) w kolejną lub jeszcze kolejna sobotę (28.11. lub 5.12.) w mieszkaniu prywatnym (w Warszawie) to proszę o PW.
Wątek poświęcony grze:
https://strategie.net.pl/viewtopic.php?f=71&t=18668
Wątek poświęcony grze:
https://strategie.net.pl/viewtopic.php?f=71&t=18668
Patriae Commodis Serviens - Być Ojczyźnie pożytecznym (Dewiza Prymasowskiego Miasta Łowicza).
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Klub nadal nie działa, ale ten weekend był dla mnie czasem plaszówkowej rozpusty. Pograliśmy sobie we trzech z Maciejem i jego bratem niczym na dobrym konwencie. I tak w sobotę i w niedzielę na stole zagościły kolejno:
- Root
- The Napoleonic Wars
- Zimna wojna
- Grunwald 1410
- Comrade: Koba
Szykowaliśmy jeszcze rozgrywkę w "Stawkę większą niż życie" - w dodatku "Cafe Rose" jest tam fajny scenariusz na trzech, ale że wieczór już się zbliżał, a niektórych wzywały różne życiowe sprawy, postanowiliśmy nie forsować się na siłę.
Bardzo fajnie weekend, pograłem sobie więcej niż na niejednym konwencie.
Podziękowania dla Kolegów za udane rozgrywki.
- Root
- The Napoleonic Wars
- Zimna wojna
- Grunwald 1410
- Comrade: Koba
Szykowaliśmy jeszcze rozgrywkę w "Stawkę większą niż życie" - w dodatku "Cafe Rose" jest tam fajny scenariusz na trzech, ale że wieczór już się zbliżał, a niektórych wzywały różne życiowe sprawy, postanowiliśmy nie forsować się na siłę.
Bardzo fajnie weekend, pograłem sobie więcej niż na niejednym konwencie.
Podziękowania dla Kolegów za udane rozgrywki.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)
- Lieutenant
- Posty: 514
- Rejestracja: środa, 10 lutego 2016, 01:06
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 117 times
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
I jak wrażenia z Root?
Patriae Commodis Serviens - Być Ojczyźnie pożytecznym (Dewiza Prymasowskiego Miasta Łowicza).
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Pozytywne, kiedyś już grałem dwa razy Markizą (Kotami). Tym razem pograłem sobie Włóczykijem (graliśmy na trzech - frakcje: Koty, Orły i Włóczykij). Wygrałem, bez większych problemów, mimo że nie miałem żadnego doświadczenia co do tej frakcji, a moi przeciwnicy i owszem. Po rozgrywce jakoś wszyscy doszliśmy do wniosku, że Włóczykij ma największe szanse. Oni u siebie jak grali to też Włóczykij wygrywał znacznie częściej niż inni (co najmniej połowa rozgrywek). Ponoć ciekawiej gra chodzi z dodatkiem "Plemiona rzeczne" kiedy może być dwóch Włóczykijów i pojawiają się dodatkowe opcje. Co do samej mechaniki, najciekawsze jest bardzo duże zróżnicowanie frakcji, to że praktycznie każda z nich jest zupełnie inna.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Dobra, napisz lepiej kiedy ruszamy ponownie? Czy mamy rektorowi łeb ogolić na zachętę?
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Szczepienie przyspiesza a pandemia zwalnia, więc bądźmy dobrej myśli
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
Informuję, że w drugiej połowie lipca odbędą się rozmowy ws. reaktywacji klubu.
Wstępnie planowane były na koniec czerwca, ale z przyczyn niezależnych przesunęliśmy je na późniejszy termin.
Wstępnie planowane były na koniec czerwca, ale z przyczyn niezależnych przesunęliśmy je na późniejszy termin.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Klub AGRESOR (Politechnika-Inżynieria Środowiska)
W tym tygodniu wreszcie udało mi się odbyć kilkakrotnie przekładane rozmowy co do dalszej działalności klubu.
Wieści są takie, że na dotychczasowej podstawie (zgoda dziekana po zaopiniowaniu przez kierownika administracyjnego wydziału) klub na pewno nie będzie mógł już funkcjonować, na Politechnice Warszawskiej zaszły bowiem znaczne zmiany mające na celu szeroko rozumiane podniesienie bezpieczeństwa. Ma to związek z pandemią, ale tylko częściowy. Nie przekreśla to możliwości funkcjonowania klubu. Będzie natomiast wymagało od nas szeregu działań organizacyjnych i spełnienia różnych formalności. Należy się liczyć z tym, że konieczne będzie sformalizowanie działalności w postaci stowarzyszenia albo stowarzyszenia zwykłego.
Wszystkie te działania, nawet zakładając najlepszą wolę na wszystkich szczeblach, i że administracja uczelniana będzie działać sprawnie, oraz że nie będzie żadnych uwag i przeciwwskazań, potrwają. Jednocześnie nie wiadomo jak będzie wyglądało funkcjonowanie uczelni w nowym roku akademickim. Decyzje mają zapaść we wrześniu. Jeśli wprowadzone zostanie nauczanie zdalne albo hybrydowe, nawet gdybyśmy przeszli cały wcześniej wspomniany proces pozytywnie, nie dostaniemy zgody na działanie klubu w czasie, gdy będą obowiązywać obostrzenia.
Tak to na dzień dzisiejszy wygląda. Sam muszę się zastanowić co dalej. Sprawa dalszej działalności jest otwarta, natomiast jeśli znowu wejdą obostrzenia (z czym trzeba się liczyć), to i tak póki co nic nie zdziałamy i za jakiś czas większość zabiegów wokół reaktywacji klubu będzie trzeba rozpocząć od nowa.
Wieści są takie, że na dotychczasowej podstawie (zgoda dziekana po zaopiniowaniu przez kierownika administracyjnego wydziału) klub na pewno nie będzie mógł już funkcjonować, na Politechnice Warszawskiej zaszły bowiem znaczne zmiany mające na celu szeroko rozumiane podniesienie bezpieczeństwa. Ma to związek z pandemią, ale tylko częściowy. Nie przekreśla to możliwości funkcjonowania klubu. Będzie natomiast wymagało od nas szeregu działań organizacyjnych i spełnienia różnych formalności. Należy się liczyć z tym, że konieczne będzie sformalizowanie działalności w postaci stowarzyszenia albo stowarzyszenia zwykłego.
Wszystkie te działania, nawet zakładając najlepszą wolę na wszystkich szczeblach, i że administracja uczelniana będzie działać sprawnie, oraz że nie będzie żadnych uwag i przeciwwskazań, potrwają. Jednocześnie nie wiadomo jak będzie wyglądało funkcjonowanie uczelni w nowym roku akademickim. Decyzje mają zapaść we wrześniu. Jeśli wprowadzone zostanie nauczanie zdalne albo hybrydowe, nawet gdybyśmy przeszli cały wcześniej wspomniany proces pozytywnie, nie dostaniemy zgody na działanie klubu w czasie, gdy będą obowiązywać obostrzenia.
Tak to na dzień dzisiejszy wygląda. Sam muszę się zastanowić co dalej. Sprawa dalszej działalności jest otwarta, natomiast jeśli znowu wejdą obostrzenia (z czym trzeba się liczyć), to i tak póki co nic nie zdziałamy i za jakiś czas większość zabiegów wokół reaktywacji klubu będzie trzeba rozpocząć od nowa.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)