XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
- Dajmiech
- Adjudant-Major
- Posty: 303
- Rejestracja: sobota, 21 lipca 2007, 21:50
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 11 times
Re: XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
Dziękuję Samuelowi za organizację i Khamulowi za rozgrywki w SGBoH (w bitwę pod Cronium, o której istnieniu się dowiedziałem ) i Richarda III.
Impreza w ciut mniejszym gronie niż zwykle, ale wrażenia bardzo pozytywne.
Impreza w ciut mniejszym gronie niż zwykle, ale wrażenia bardzo pozytywne.
- cadrach
- Capitaine
- Posty: 878
- Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
- Lokalizacja: Puszcza Piska
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 141 times
- Kontakt:
Re: XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
Dzięki ekipom FS i GK za gry. Rzeczywiście coś tam o konwencie podesłałem Raleenowi, ale to raczej powinien być list do moich partnerów z gier z wrażeniami z rozgrywek i myślami o grach, nic więcej.
no school, no work, no problem
-
- Colonel en second
- Posty: 1443
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 45 times
Re: XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
Myślę, że taki "list" będzie miłą odmianą dla standardowych relacji. Jeśli Raleen uzna to za konieczne, mogę napisać parę zdań wprowadzających w temat czy dodać zdjęcia (Khamula) z podpisami (moimi), jednak może wystarczy sam tekst, nawet jeśli wybiórczo traktujący o dwu rozgrywkach - poprzednia relacja Cadracha była chyba najfajniejszą opowieścią o konwencie, jaką dane mi było czytać.
- cadrach
- Capitaine
- Posty: 878
- Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
- Lokalizacja: Puszcza Piska
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 141 times
- Kontakt:
Re: XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
Być może nieco brakuje na portalu subiektywnych głosów opisujących życie wojennicze i to pewnie stąd Twoje dobre słowa, Samuelu, za które tak czy owak dziękuję. Obawiam się jednak, czy takie subiektywne zapisy mają dla kogokolwiek spoza stołu wartość. Ten konwent, jak wszystkie inne w moim życiu, miałem wyjątkowo deliryczny, tak jakbym miał głowę zawieszoną nad stołem i nie widział świata wokół.
Tym razem jednak mogło zaważyć na tym to, że w piątek wieczorem trafiłem z Wallym do knajpy o nazwie Mash Rooms i chociaż Wally zapewniał, że mushrooms tam nie mają, to może coś przede mną ukrył
Tym razem jednak mogło zaważyć na tym to, że w piątek wieczorem trafiłem z Wallym do knajpy o nazwie Mash Rooms i chociaż Wally zapewniał, że mushrooms tam nie mają, to może coś przede mną ukrył
no school, no work, no problem
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
Po zapoznaniu się z tekstem Cadracha (i dłuższej rozmowie) wspólnie z Cadrachem doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie zamieścić go osobno niż jako element większej relacji. Tradycyjną relację ze zdjęciami i krótkim komentarzem organizatora (mam nadzieję, że Samuel się pokusi o kilka słów od siebie) zamieścimy w najbliższych dniach, a póki co zapraszam do zapoznania się z mocno subiektywną, ale jakże ciekawą (przynajmniej dla mnie) relacją Cadracha.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- cadrach
- Capitaine
- Posty: 878
- Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
- Lokalizacja: Puszcza Piska
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 141 times
- Kontakt:
Re: XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
Z notatnika giercownika (XI Podwawelskie Spotkanie z Grą Historyczną i Strategiczną) - relacja z imprezy na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=123
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=123
no school, no work, no problem
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
Należy poprawić tytuł gry: nie "Fallen Sky", tylko "Falling Sky". Poza tym jeśli chodzi frakcję prowadzoną przez Samuela, wydaje mi się, że są to "Eduowie" a nie "Haeduowie".
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- cadrach
- Capitaine
- Posty: 878
- Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
- Lokalizacja: Puszcza Piska
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 141 times
- Kontakt:
Re: XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
Rzeczywiście, tytuł gry błędnie spisałem. W tekście jest też parę literówek - zamiast Divicacus ma być Diviciacus (albo Divitiacus), w ostatnich zdaniach jest literówka w którymś przymiotniku.
Co do Eduów, posłużyłem się łacińską nazwą, którą znam z komentarzy Cezara. Nie byłem pewny, jak to plemię jest nazywane w polskiej literaturze. Niektóre łacińskie edycje podają Haedui, inne Aedui. Łacińskie h było nieme, więc na jedno wychodzi, a dyftong ae czyta się obecnie jako e, ale inaczej odczyta go Anglik, a inaczej Polak, więc pozostałem przy wersji łacińskiej.
Jest to zasadne tym bardziej, że w łacinie epoki Cezara dyftong ae czytano najprawdopodobniej jako aj, zatem nazwę plemienia wymawiano tak: Ajduowie. Jako ciekawostkę dodam, ze C wymawiano jako K, a V - gdy można było - jak Ł. Teraz już wiemy, kim był Iulius Caesar
Że już nie wspomnę o veni, vidi, vici
Co do Eduów, posłużyłem się łacińską nazwą, którą znam z komentarzy Cezara. Nie byłem pewny, jak to plemię jest nazywane w polskiej literaturze. Niektóre łacińskie edycje podają Haedui, inne Aedui. Łacińskie h było nieme, więc na jedno wychodzi, a dyftong ae czyta się obecnie jako e, ale inaczej odczyta go Anglik, a inaczej Polak, więc pozostałem przy wersji łacińskiej.
Jest to zasadne tym bardziej, że w łacinie epoki Cezara dyftong ae czytano najprawdopodobniej jako aj, zatem nazwę plemienia wymawiano tak: Ajduowie. Jako ciekawostkę dodam, ze C wymawiano jako K, a V - gdy można było - jak Ł. Teraz już wiemy, kim był Iulius Caesar
Że już nie wspomnę o veni, vidi, vici
no school, no work, no problem
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
Naniosłem poprawki zgodnie z tym co pisaliście. O Diviciaciusie (czy jak mu tam było...) Cadrach mi wczoraj wspominał jak rozmawialiśmy, ale mi umknęło.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Wally
- Sergent-Major
- Posty: 180
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2015, 13:26
- Lokalizacja: Kraków/Szczucin
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 13 times
Re: XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
No tak, Wally wygrywa grę na ogólnopolskim konwencie i nikt tego nie pamiętaSamuel pisze:"Falling Sky" poszło dwa razy, pierwsza partia zakończyła sie pierwszej zimy, nie pamiętam kto wygrał, na pewno nie ja.
Jedyny wrogi statek zdolny mnie atakować pobierał ode mnie haracz i rzeczywiście zapewniało mi to psychiczny komfort tylko szkoda że nie doczytałem fragmentu umowy drobnym druczkiem że ochrona nie obejmuje ataku piratów...Cadrach pisze:Wally chętnie przyzna, że dzięki moim zabiegom żaden wrogi statek nie zaatakował go podczas gry.
Chyba pierwszy raz udało mi się aż tyle czasu spędzić na konwencie w Krakowie - nie dość że byłem pierwszy to jeszcze musiano nas z Sawem w niedzielę wyganiać. Zapewne kluczowy był dobór gier, rozłożenie sił i mashroomy. Bardziej niż mniejszą niż zwykle frekwencję odczułem zaskakujący niski poziom dźwięku, można teraz porównująć listy obecności wytypować awanturników
buty pełne piasku
na zmęczonych nogach
w oczach noc bez brzasku
w ustach smak pieroga
na zmęczonych nogach
w oczach noc bez brzasku
w ustach smak pieroga
-
- Caporal-Fourrier
- Posty: 81
- Rejestracja: wtorek, 14 marca 2017, 19:41
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 1 time
Re: XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
Dziękuję wszystkim przeciwnikom za mile spędzony czas. Kolejny raz przekonałem się, że jednak HIS to jest to po co warto przyjeżdżać na konwenty. No a podróż sentymentalna w przeszłość odbyta dzięki Gwiezdnemu Kupcowi - niepowtarzalna.
...Więc kimże w końcu jesteś?
– Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro
J.W. Goethe "Faust"
– Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro
J.W. Goethe "Faust"
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: XI Konwent Krakowski (6-8 kwietnia 2018)
Uzupełniliśmy relację dodając jeszcze 4 zdjęcia, bo nie było ich do tej pory nazbyt wiele.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)